Sąd sprawdza wybory w SM „Hutnik”

Paweł Jakubowski wniósł do Sądu Okręgowego w Kielcach pozew przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej ?Hutnik? o stwierdzenie, że uchwała Walnego Zgromadzenia SM ?Hutnik? z dnia 20 i 27 maja 2019 r. w sprawie wyboru członków Rady Nadzorczej nie została prawidłowo podjęta.
W sumie troje spółdzielców uważa się za wybranych do składu Rady Nadzorczej, choć nie mogą wypełniać swoich mandatów.
Wiele niewiadomych
Z pozwu wniesionego do Sądu wynika, że wybory do Rady Nadzorczej Spółdzielni były źle przygotowane. -Karty do głosowania zawierały imiona i nazwiska kandydatów oraz określały sposób glosowania: ?tak?, ?nie?, ?wstrzymuję się od głosu?, co jest niezgodne z art. 49 pkt 13 Statutu SM ?Hutnik? ? mówi Paweł Jakubowski. Głosujący określa nazwiska kandydatów, na których nie głosuje.
Kolejne zarzuty skarżących: zgodnie z par. 49 pkt 15 przewodnicząca pierwszej części zebrania nie zarządziła obliczenia liczby głosów, a Komisja Mandatowo -Skrutacyjna nie ogłosiła wyników głosowania w pierwszej turze wyborów.
-Wniosek o nieobliczanie wyników głosowania złożył prezes, a przewodnicząca tego nie zakwestionowała ?podkreśla P. Jakubowski. Prezes zarządził zamknięcie urny i wyniesienie jej z sali. Nie wiemy, co się z nią działo do II tury wyborów. Nie przekazano jej zaplombowanej Komisji Mandatowo -Skrutacyjnej II części Walnego Zgromadzenia. Pusta urna została postawiona dniu 27 maja przy stoliku Komisji. Karty do glosowania były takie same jak w pierwszej. Wydano je niezgodnie z przepisami Statutu. Skarżący uważają też, że nie zostali prawidłowo powiadomieni o terminie obrad. Było to powodem nieporozumień i uniemożliwiło kilku osobom zgłoszenie swoich kandydatów. Zgodnie za Statutem SM ?Hutnik? do organów wybieralnych wchodzą kandydaci, którzy uzyskali największą liczbę głosów. W tym przypadku do Rady Nadzorczej zostali prawidłowo wybrani jeszcze czterej kandydaci.
-Czujemy się prawidłowo wybranymi przez Walne Zgromadzenie, ale oszukani i niezgodnie z prawem potraktowani, zdegradowani przez prezesa spółdzielni ? zgodnie twierdzą Paweł Jakubowski, Halina Mickiewicz i Eugeniusz Stępień. Przewodniczący II części Walnego Zgromadzenia nie podpisał protokołu z obrad kolegium i w tej sprawie wyraził odrębne zdanie.
Wstępne wysłuchanie powodów
Na pierwszej rozprawie, a przypominam, że jest to rozprawa cywilna, a nie karna, przewodnicząca składu orzekającego przekazała powodom odpowiedź na pozew złożoną przez prezesa spółdzielni. Następnie powodowie, a także pozwany, zostali wstępnie wysłuchani przez Sąd.
Paweł Jakubowski powiedział, że powodowie odstępują od żądania uchylenia uchwały Spółdzielni Mieszkaniowej ?Hutnik? w sprawie wyboru składu Rady Nadzorczej. Podtrzymali natomiast żądanie w sprawie sprostowania treści uchwały.
-Uważamy, że wybory do Rady Nadzorczej nie zostały przeprowadzone w sposób prawidłowy -powiedział P. Jakubowski. Do składu rady z os. Ogrody wybierano 7 osób i 7 było kandydatów, z os. Hutnicze ? 3 osoby, a było troje kandydatów, z os. Ludwików dwie, było dwoje kandydatów. Wyboru dokonywano w dwóch terminach ? 20 i 27 maja 2019 r. Kandydowałem jako członek poprzedniej rady. Uważam, że zostałem wybrany w sposób prawidłowy i powinienem pełnić swe obowiązki.
P. Jakubowski podtrzymał zarzuty, iż głosy po pierwszej części nie zostały przeliczone, a urna z głosami gdzieś wyniesiona z sali. Podczas drugiej części zebrania wniesiono na salę nową urnę.
-Nie wiem, czy członkowie spółdzielni zostali w sposób prawidłowy poinformowani o terminach Walnego Zgromadzenia ?powiedział P. Jakubowski.
Drugi z powodów, Eugeniusz Stępień był przewodniczącym drugiej części Walnego Zgromadzenia. Podpisał jedynie protokół dotyczący uchwał, nie podpisał protokołu o wyborze członków Rady Nadzorczej.
-Złożyłem zdanie odrębne, kwestionując podliczenie głosów ?powiedział przed Sądem.
Halina Mickiewicz, trzecia z powodów, powiedziała, że zgłosiła swą kandydaturę do składu Rady Nadzorczej z os. Ogrody. Uważa, że została wybrana do rady, choć nie pozwolono jej pełnić obowiązków. Dlatego podobnie jak pozostali powodowie zgłosiła swoje zastrzeżenia do sposobu powiadomienia spółdzielców przez prezesa o terminie i obowiązujących zasadach wyborów.
To wszystko nieprawda
Prezes spółdzielni odparł zarzuty, zgłoszone przez powodów. Jego zdaniem wszystkie te zarzuty są niezasadne.
Jeśli chodzi o sposób zawiadomienia o terminie wyborów, to dokonano tego dwutorowo. Po pierwsze ? poprzez obwieszczenie na klatkach schodowych bloków, a po drugie ? poprzez wrzucenie powiadomień do skrzynek pocztowych mieszkańców ? członków spółdzielni. Wybory były przeprowadzane w dwóch terminach: w dniu 20 maja w os. Hutnicze i Ludwików, a także w dniu 27 maja – w os. Ogrody. W dniu 20 maja komisja skrutacyjna nie liczyła głosów, a jedynie opieczętowała urnę i przeniosła ją do gabinetu prezesa, gdzie została ona zamknięta na klucz w specjalnym schowku. Na drugiej części Walnego Zgromadzenia wniesiono na salę obrad dwie urny ? pustą i tę z poprzedniego terminu z oddanymi głosami.
Z wyjaśnień, złożonych tego dnia przez prezesa wynikało, że poprzednio skład Rady Nadzorczej wynosił 11 członków, ale to się zmieniło. Obecnie nie wybrano 11 członków, lecz 7 (3 z os. Ogrody, 2 z os. Hutnicze i 2 z os. Ludwików). Wszystko z powodu potrzeby zastosowania się do orzeczeń Sądów – Okręgowego i Apelacyjnego. Sądy te wydały wyroki w sprawie sposobu liczenia głosów.
Na koniec swego wysłuchania przez Sąd prezes potwierdził, że istotnie powód E. Stępień odmówił podpisania protokołu po obradach. Sprawa będzie kontynuowana. Sąd wyznaczył termin dla stron do zapoznania się z odpowiedzią na pozew, sprecyzowania żądania oraz zgłoszenia wniosków dowodowych. Jedną z zasad polskiego procesu cywilnego jest zasada kontradyktoryjności, czyli inaczej sporności. Zakłada ona, że między stronami procesu toczy się spór i na nich ciąży obowiązek udowodnienia swoich racji. Sąd będzie badał ? zgodnie z żądaniem powodów – kulisy głosowania w SM ?Hutnik?.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *