Teren po byłej cukrowni we Włostowie ożyje

Powiat opatowski zakupił tereny po jednej z większych i niegdyś najnowocześniejszych w Polsce cukrowni we Włostowie.
Cukrownia, swego czasu prężnie funkcjonująca zakończyła swoją działalność w 2003 r. po 90 latach pracy. Około 120 pracowników trafiło na bruk. A cukrownia znalazła się w rękach niemieckiej spółki cukrowej,
która wykupiła wtedy kilka cukrowni w Polsce. Jak wspominali jeszcze kilka lat temu byli pracownicy zakładu, Cukrownia Włostów została pocięta na złom. Młodsi pracownicy wyjechali za chlebem za granicę, a starsi ?tułali? się po Włostowie z kuroniówką w ręku. Z roku na rok budynki popadały w coraz większą dewastację. Dzisiaj praktycznie żaden z budynków nie nadaje się do remontu. Na dzień dzisiejszy z 30 hektarów terenu ostało się 8 hektarów.
W minionym tygodniu starosta opatowski Tomasz Staniek oraz wicestarosta Małgorzata Jalowska w obecności przedstawiciela syndyka cukrowni oraz notariusza, podpisali akt notarialny na zakup przez powiat opatowski nieruchomości po byłej cukrowni we Włostowie. W planach jest utworzenie Świętokrzyskiego Centrum Przedsiębiorczości Rolnej. Jak podkreśla starosta opatowski T. Staniek, Świętokrzyskie Centrum Przedsiębiorczości Rolnej we Włostowie ma być dużym impulsem oraz perspektywą rozwoju dla rolników nie tylko z terenu powiatu opatowskiego, ale również całego województwa świętokrzyskiego.
Doskonałe usytuowanie terenu-przy drodze krajowej nr 9 oraz w sąsiedztwie tzw. wlotu planowanej obwodnicy Opatowa, jest bardzo istotnym czynnikiem logistycznym przyszłego funkcjonowania centrum.
– Świętokrzyskie Centrum Przedsiębiorczości Rolnej będzie miejscem, w którym rolnik, gospodarstwo agroturystyczne lub inny właściciel surowców roślinnych może rozpocząć ich przetwarzanie, korzystając z infrastruktury centrum, maszyn oraz urządzeń, a także doradztwa oferowanego przed podmiot prowadzący – informuje powiat opatowski.
Dla rolnika korzystanie z infrastruktury centrum może być pierwszym krokiem do utworzenia własnego zakładu przetwórczego. Zamiast zaczynać od kosztownej inwestycji związanej z budową nowego zakładu, producent może sprawdzić swoje umiejętności przetwórcze od etapu produkcji poprzez działalność reklamową (opakowanie, etykiety, dystrybucja), kończąc na sprzedaży własnego produktu w zgodzie z przepisami sanitarnymi.
Władze powiatu liczą na potrzebne na rozruch Świętokrzyskiego Centrum Przedsiębiorczości Rolnej pieniądze z budżetu państwa oraz środki unijne. Czy obecnej powiatowej władzy lokalnej i centralnej uda się przywrócić rentowność wysprzedanego przed laty i zdewastowanego miejsca, czas pokaże.