Wojciech Trochim: -Mamy teraz większy potencjał

-Jak oceniasz swoją dyspozycję w sparingowym meczu z Wisłą Sandomierz?

?php>

-Pierwsze koty za płoty? Nie graliśmy przez ostatnie cztery miesiące, no to nasza gra wygląda tak, a nie inaczej i pozostawia bardzo dużo do życzenia ? mówi ofensywny pomocnik KSZO, Wojciech Trochim. -Mamy jednak jeszcze trochę czasu na to, by powyjaśniać sobie pewne sprawy, dotyczące ustawienia taktycznego. Mamy nakreślone plany, a nie realizujemy tego sposobu rozegrania piłki, jaki chcielibyśmy. Nie spodziewaliśmy się, że Wisła zagra tak agresywnie i dobrze, że po jednym z fauli nie ucierpiałem. Przyznam się, zdenerwowałem się, nie ryzykowałem i w II połowie już nie pojawiłem się na murawie. W potyczce z sandomierzanami czuliśmy jednak w nogach wcześniejsze treningi na siłowni. Nie przygotowywaliśmy się jednak do tego sparingu, a do tego, by pokonywać kolejne przeszkody w rozgrywkach Pucharu Polski.

?php>

-Jak utrzymywałeś formę w okresie izolacji i akacji ?zostań w domu??
?php>

-Każdy z nas miał rozpiskę indywidualnego treningu, ale co innego biegać po betonie lub w parkach, a co innego trenować z zespołem. Generalnie jednak fizycznie czuje się nieźle i myślę, że pod względem piłkarskim też tak już wkrótce będzie. Przed meczem z Granatem mamy tydzień spokojnego treningu, ukierunkowanego na opanowanie zadań taktycznych, które w spotkaniu pucharowym będziemy chcieli realizować.
?php>

-Wiosną mówiliśmy o nowym KSZO, latem mamy jeszcze bardziej nowszy KSZO? Co ty na to, jak oceniasz możliwości drużyny?
?php>

-Mamy teraz większy potencjał, bo nasz klub zasilili przecież Paweł Kaczmarek, czy Robert Majewski, a KSZO jeszcze rozgląda się za kolejnymi wzmocnieniami. Myślę, że jeśli będziemy tylko solidnie pracować, to będzie nas stać na dużo więcej, niż dotychczas.
?php>

-Dziękuję za rozmowę.