6:0 i awans na 8 miejsce w tabeli

III liga piłkarska. Grupa IV. *KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski ? Hetman Zamość 6:0 (2:0).

1:0 ? Fuad Bayramov, 12 min. (głową)

2:0 ? Fusad Bayramov, 45 min.

3:0 ? Paweł Szatała (gol samobójczy)

4:0 ? Michał Paluch, 64 min.

5:0 ? Michał Paluch, 68 min.

6:0 ? Bartłomiej Smuczyński, 73 min.

KSZO: Lipiec ? Głaz, Zając, Mężyk, Persona ? Pawlik (71.Szydłowski), Partyka (66.Smuczyński), Zaklika (60.P.Kaczmarek), Bayramov, Nowak ? Stanisławski (60.Paluch). Trener: Tadeusz Krawiec.

Hetman: Wyłupek ? Wolanin, Dajos, Łapiński (68.Gierowski), Kaznokha, Pupeć, Szatała, Wszoła, Chyrchała, Pokrywaka (46.Nastałek), Sienkiewicz (46.Maziarka). Trener: Hevarkian Uladzimir.

Żółte kartki: Partyka, Nowak, Głaz – Szatała, Kaznokha.

Sędziował: Artur Dudek (Kraków). Mecz bez udziału publiczności.

Piłkarze KSZO nie mieli najmniejszych kłopotów z pokonaniem zamojskiego outsidera i po meczu w Kielcach oraz sobotniej, pierwszomajowej kolejce awansowali z 12 na 8 miejsce w tabeli.

Pierwszoplanową postacią pierwszej połowy był w naszym zespole Azer Fuad Bayramov. Pierwszego gola strzelił celnie główkując w 12 min., po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Tomasza Personę. Drugiego gola z lewej nogi strzelił rywalom niejako do szatni, bo w ostatniej akcji tej części gry, wykorzystując podanie Adama Nowaka.

W pierwszej połowie nasz zespół miał okazję, by zdobyć jeszcze bramki i podwyższyć rezultat meczu. Tak było w 28 min., kiedy po dośrodkowaniu Jakuba Pawlika wprost w bramkarza główkował Adam Nowak. W 35 min. sytuacji sam na sam z golkiperem Hetmana nie wykorzystał Szymon Stanisławski. Z kolei w 42 min. – po rzucie rożnym i główce Mateusza Zająca ? zakotłowało się na przedpolu zamojskiego zespołu. Piłkę próbował jeszcze wpakować do siatki kapitan KSZO, ale tym razem Szymonowi Stanisławskiemu nie dopisało szczęście.

Drugą połowę spotkania rozpoczął w 46 min. groźny strzał z dystansu Fuada Bayramova. Gol padł jednak dopiero po kwadransie gry. W 63 min. na rajd prawą stroną boiska w swoim stylu zdecydował się Jakub Głaz. Wstrzelił piłkę w pole karne rywala tak mocno, że nieszczęśliwie interweniujący obrońca Hetmana wbił ją do własnej bramki.

Pierwsze skrzypce z kolei w naszym zespole zagrał w drugiej połowie Michał Paluch, który zmienił oszczędzanego Szymona Stanisławskiego i w ciągu czterech minut dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Najpierw silnym uderzeniem z lewej nogi z linii szesnastu metrów, a później wykorzystując podanie Pawła Kaczmarka.

Rzadkiej urody gola strzelił także kolejny zmiennik, Bartłomiej Smuczyński, który po przyjęciu piłki przerzucił ją sobie na lewą nogę i nie dał szans Wyłupkowi.

W tej części spotkania KSZO zdobył dwie, kolejne bramki, ale nie zostały uznane bo sędzia dopatrzył się w obu przypadkach spalonych.

Na dobrą sprawę mecze z rezerwami kieleckiej Korony i dziś z Hetmanem pozwoliły naszej drużynie odgonić czarne chmury po wpadce w spotkaniu z Jutrzenką. Nas cieszy, że do drużyny z powodzeniem powrócił Damian Mężyk, którego interwencje wprowadzają spokój w grze linii defensywnej. Inny nasz wychowanek, Jakub Pawlik, z powodzeniem dawał sobie dziś radę na boisku, prezentując się na pozycji prawoskrzydłowego.

8 maja KSZO wyjeżdża do Chełma na mecz z dobrze grającą w rundzie wiosennej i zajmującą czwartą pozycję w tabeli Chełmianką.

fot. archiwum

Print Friendly, PDF & Email

One thought on “6:0 i awans na 8 miejsce w tabeli

  • 03/05/2021 at 09:19
    Permalink

    czyżby panienki z DPS-u chciały się pokazać aby zarząd zatrzymał na następny sezon? ciepło, kasa, brak rozliczenia za porażki, swoboda i narzekanie jako wytłumaczenie „dziwnych” porażek. Ten DPS to dzisiejszy Lech, kasa jest wyników brak.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *