Anna Gorczynski jest dumna ze swojej rodziny. Jej syn i córka nie tak dawno wzięli udział wraz z Pierwszą Damą Rzeczpospolitej w Narodowym Czytaniu w Nowym Jorku. Tak, tak w Nowym Yorku, bo pochodząca z Szewny pani Ania mieszka tam z najbliższymi od wielu lat na stałe?
?php>Życie na amerykańskiej ziemi
?php>-Moi rodzice, Halina i Wacław Sołtykiewiczowie, mieszkali w Szewnie ? przedstawia się pani Anna. -Tata był magistrem filologii rosyjskiej oraz dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 6 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mama natomiast była magistrem biologii i nauczycielką w Szkole Podstawowej nr 8 w Częstocicach.
?php>?php>Śmiało można powiedzieć, że rodzina pani Anny jest patriotyczna. Wzorem jest dziadek Kazimierz Baran, który pochodził z Jędrzejowic. W czasie wojny pod pseudonimem ?Rzepka? działał w podziemiu. Był oficerem Armii Krajowej, za co został odznaczony medalami: ?Za Wolność i Lud?, ?Krzyżem Partyzanckim?, ?Odznaką Grunwaldu? i najbardziej prestiżowym ?Orderem Polonia Restituta?. Jest pochowany na cmentarzu w Szewnie.
?php>-Mnie życie zaniosło do Stanów Zjednoczonych ? wspomina pani Ania. ?Tam wyszłam za mąż za pochodzącego z Ostrowca Świętokrzyskiego Sławomira. Mamy dwójkę dzieci: Johna i Gabrielle. Oboje urodzili się w USA. Mieszkamy w stanie Nowy Jork. Tak ja, jak i mąż jesteśmy absolwentami ostrowieckiego ?Staszica?. Ja skończyłam Stanowy Uniwersytet w Nowym Yorku z siedzibą w Old Westbury na kierunku księgowość. Obecnie pracuję jako starszy analityk finansowy. Mąż jest natomiast prawdziwą ?złotą rączką". Prowadzi firmę stolarską, specjalizującą się w wykończeniu wnętrz.
?php>Dumni, młodzi Polacy w USA
?php>Dzieci państwa Gorczynskich - John i Gabby, czyli tacy nasi Jasiek i Gabrysia, są obywatelami USA, ale również mają obywatelstwo polskie. Ostatni raz byli w Polsce dwa lata temu. Swoją wizytą uczcili 80 urodziny babci Halinki. Zwiedzili Kraków i Warszawę. Dzięki temu, że uczą sie języka polskiego doskonale sobie radzą w kontaktach międzyludzkich.
?php>?php>-John i Gabby od młodych lat uczęszczają do sobotniej, polskiej szkoły, aby uczyć sie języka swoich rodziców i dziadków - podkreśla pani Ania. -Jest to ważne dla nas, rodziców, aby zachować polską kulturę, język i tradycje wśród młodego pokolenia Polaków w Ameryce.
?php>Polska szkoła, do której uczęszczają John i Gabby, jest prowadzona od ponad 33 lat. Stwarza takie możliwości, dzięki którym dzieci w wieku przedszkolnym aż do 3 klasy licealnej mogą uczeszczać na zajęcia, uczyć się pisać, czytać, mówić oraz poznawać historię i geografię Polski. Uczeszczanie do polskiej szkoly jest dobrowolne. Placówka oferuje młodym Polakom udział w wielu konkursach, związanych z Polską.
?php>?php>-W kwietniu tego roku John i Gabby brali udział w konkursie recytatorskim ?Słowem-Polska?, organizowanym przez Kancelarię Prezydenta RP pod patronatem Pierwszej Damy RP, reprezentując swoją polską szkołę ? mówi Anna Gorczynski. -John recytowal fraszkę Ignacego Krasickiego ?Ptaszki w klatce?, a Gabby fraszkę ?Kruk i lis?. W nagrodę za uczestnictwo w konkursie zostali zaproszeni pod koniec września do konsulatu RP w Nowym Jorku na czytanie ?Moralności Pani Dulskiej? w towarzystwie Agaty Kornhauser-Dudy.
?php>John i Gabby bardzo dobrze się uczą.
?php>-Otrzymali od konsula RP w Nowym Jorku Meritorius Awards w 2017 i 2018 roku ?mówi dumna mama. -Jest to nagroda za wybitne osiągnięcia akademickie dla dzieci pochodzenia polskiego, uczących się w szkołach amerykańskich, aktywnie uczestniczących w życiu społecznym.
?php>Program konsulatu umożliwia również utrzymywanie kontaktu z dobrze zapowiadającymi się Amerykanami polskiego pochodzenia od najmłodszych lat oraz wzmacnianie pozytywnego wizerunku Polski w amerykańskim środowisku edukacyjnym. Większość z nagrodzonych, tak jak John i Gabby, uzupełnia swoją edukację w weekendowych szkołach polskich zrzeszonych w Centrali Polskich Szkół Dokształcających w Ameryce.
?php>?php>Obecnie John ma 14 lat i uczęszcza do 10 klasy, czyli 2 klasy liceum. Gabby z kolei ma 12 lat i jest w 9 klasie, czyli w 2 klasie gimnazjum. John ukończył 9 klasę z trzecim rankingiem. Oprócz biegłej znajomości języków angielskiego i polskiego uczy się również języków hiszpańskiego i chińskiego. Z języka chińskiego zdał już egzamin HSK na pierwszym poziomie. Lubi grać w golfa. Jest także uzdolniony muzycznie. Z powodzeniem gra w orkiestrze marszowej na wybranym przez siebie instrumencie, jakim jest klarnet. John bardzo lubi historię i ma spory zasób wiedzy, dotyczący II wojny światowej, o której niegdyś zaczęła opowiadać mu babcia Halinka, która urodziła się w 1939 roku w Szewnie. Gabby oprócz biegłej znajomości angielskiego i polskiego także uczy się języka chińskiego. Lubi grać w pilkę nożną, biegać i rysować. Są dumnymi Polakami mieszkajacymi w USA.
?php>Spotkanie z Pierwszą Damą i mistrzytnią olimpijską
?php>Narodowe Czytanie 2021 w Nowym Jorku było możliwe, bo Prezydent RP Andrzej Duda z Małżonką składali akurat wizytę w Stanach Zjednoczonych, podczas której głowa państwa polskiego wzięłą udział w debacie generalnej 76. sesji Zgromadzenia ONZ. Pierwsza Dama - już tradycyjnie - dołączyła do polonijnej młodzieży w Konsulacie Generalnym RP, gdzie czytano lekturę tegorocznej edycji Narodowego Czytania: ?Moralność Pani Dulskiej?.
?php>? To już trzecia edycja Narodowego Czytania organizowana w Konsulacie Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Nowym Jorku z moim udziałem, a 10. odsłona Narodowego Czytania w Polsce ? przypomniała zebranym Agata Kornhauser-Duda. Wyraziła radość, że po przerwie spowodowanej pandemią tradycja wspólnego czytania w Nowym Jorku jest kontynuowana i cieszy się coraz większym zainteresowaniem uczniów. Jak zauważyła, ?Moralność Pani Dulskiej? w dużej mierze mówi o polskim społeczeństwie i duszy Polaka z początku XX wieku, ?również tego, który kiedyś zamieszka w wolnej Polsce?.
?php>?php>? Sztuka Gabrieli Zapolskiej jest ponadczasowa i uniwersalna, przedstawia bowiem przywary przypisywane mieszczaństwu w początku XX wieku, podwójną moralność. Zapolska piętnuje w swojej tragifarsie kołtuńskiej zło i niesprawiedliwość, obłudę i zakłamanie: cechy, które możemy obserwować zawsze i w każdym społeczeństwie ? podkreśliła.
John i Gabby w konsulacie RP mieli również przyjemność spotkania z trzykrotną mistrzynią olimpijską w rzucie młotem Anitą Włodarczyk, popularyzatorką sportu, która pod każdą długością i szerokością geograficzną świata zachęca uczniów do aktywności fizycznej.
?php>- Serce się raduje, kiedy spotykasz się młodzieżą polonijną, która w wolnym czasie uczęszcza do polskich szkół, uczy się języka polskiego, zapoznaje się kulturą, historią i obyczajami polskimi ? komentuje Anita, która podczas pobytu w Linden w stanie New Jersay spotkała się również z Polonią metropolii nowojorskiej oraz burmistrzem Derkiem Armstadem, który akcentując ściśle więzi z Polakami, zorganizował spotkanie w siedzibie miasta, w którym od przeszło wieku mieszkają nasi rodacy.
?php>W Narodowym Czytaniu uczestniczyli uczniowie z 13 placówek oświatowych w Ameryce wschodniego wybrzeża. Młodzi ludzie to uczestnicy i laureaci konkursu recytatorskiego ?Słowem ? Polska?, ogłoszonego przez Kancelarię Prezydenta RP, odbywającego się pod patronatem Pierwszej Damy i skierowanego do polskich uczniów uczących się języka polskiego poza ojczyzną. W konkursie wzięło udział 720 uczniów szkół polskich i polonijnych z całego świata. Państwo Gorczynscy powinni być dumni, bo Małżonka Prezydenta podkreśliła, że ogromne podziękowania należą się również rodzicom, nauczycielom i wychowawcom za to, że zachęcają młodych ludzi do odkrywania piękna języka polskiego.
?php>W spotkaniu wzięli udział Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki, Wicekonsul Mateusz Gmura, Prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających w Ameryce Dorota Andraka. Pierwszej Damie towarzyszył minister Adam Kwiatkowski, Sekretarz Stanu w KPRP. Akcja Narodowe Czytanie organizowana jest przez Prezydenta RP od 2012 roku. Czytaliśmy już ?Pana Tadeusza? Adama Mickiewicza, dzieła Aleksandra Fredry, ?Trylogię? Henryka Sienkiewicza, ?Lalkę? Bolesława Prusa, ?Quo Vadis? Henryka Sienkiewicza, ?Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, nowele Żeromskiego, Prusa, Konopnickiej i Schulza, a rok temu ?Balladynę? Juliusza Słowackiego.
?php>Trzymamy kciuki, by nasi młodzi krajanie za oceanem, John i Gabby, wraz z rodzicami mogli w wielkiej Ameryce każdego dnia sławić Polskę tak, jak podczas tego niecodziennego spotkania w nowojorskim konsulacie. W jego trakcie ogłoszono również rozpoczęcie inicjatywy charytatywnej ?Wagon Dobroczynności?. To nowy projekt ?Rodziny Polonijnej?, który wspierać będzie dzieci chore, przebywające w szpitalach, czy pochodzące z ubogich rodzin. Młodzież żyje także Paradą Pułaskiego. Taki jest dzisiejszy nasz patriotyzm w Ameryce.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach
Hutas
16:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz