Dziesięć meczów i cztery porażki piłkarzy KSZO 1929

Sokół Sieniawa – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:0 (0:0),

1:0 – Matheus Camargo, 52 min. (gol samobójczy)
2:0- Mateusz Geniec, 71 min.
Sokół: Rudolf – Geniec (86.Gdowik), Skała, Mac, Lis – Majka (69.Wolak), Wawryszczuk, Oziębło, Pikiel (69.Jeż) – Feret, Tłuczek (69.Twardowski).Trener: Arkadiusz Baran. 
KSZO: Burek – Sylwestrzak, Camargo, Mężyk, Cukrowski (75.Pawlik) – Nawrot, Tymoshenko, Burzyński- Brągiel (57.Bełczowski), Dziubiński, Chernii. Trener: Rafał Wójcik.
Żółte kartki: Pikiel- Brągiel, Nawrot, Cukrowski.
Sędziował: Łukasz Szczołko. Widzów: 200.
Nie udała się naszym piłkarzom wyprawa do Sieniawy. Sokół okazał się zbyt trudnym rywalem, strzelił nam dwa gole i zepchnął ostrowiecką drużynę w tabeli na 9 miejsce. W tym sezonie była to już czwarta przegrana podopiecznych trenera Rafała Wójcika. Kibice nie lubią, gdy nasz zespół przegrywa w Łagowie, czy też Sieniawie, toteż nic dziwnego, że po ostatnim gwiazku na zespół wylała się kolejna porcja krytyki.
Pierwszą połowę spotkania obie drużyny spędziły na wzajemnym badaniu swych możliwości i na murawie tak naprawdę niewiele się działo emocjonującego. Tak Sokół, jak i nasz KSZO zmarnowali po jednej okazji bramkowej. W 16 min. Kostiantyn Czernii w dobrej sytuacji podbramkowej przestrzelił. Gospodarze zrewanżowali się nam kilka minut później, gdy strzałem z dystansu próbował zaskoczyć ostrowczan Majka.
Jakiekolwiek nadzieje naszej drużyny na dobry wynik przekreślił początek drugiej połowy. W 52 min. Sokół egzekwował rzut wolny. Piłka po uderzeniu Skały spadła na nasze pole karne. Jakub Burek interweniował i wybił futbolówkę, ale dopadł do niej Pikiel. Starający się zażegnać niebezpieczeństwo Matheus Camargo tak nieszczęśliwie blokował strzał, że wpakował piłkę do siatki własnej bramki.
Zawsze jest tak, że w takiej sytuacji w łeb biorą wszelkie założenia taktyczne na mecz. Nasza drużyna, by odmienić losy spotkania musiała zaryzykować i się otworzyć. Jeśli jednak marnuje się taką okazję bramkową, jaką miał w 64 min. Michał Nawrot, to ciężko myśleć o dobrym wyniku. Na dodatek kilka minut później ofensywnie grający Geniec pokonał naszego golkipera i praktycznie zamknął mecz. Owszem, mecz toczył się na kiepskiej jakości murawie, która nie pozwoliła KSZO 1929 rozwinąć skrzydeł, ale akurat tym, że zostaliśmy zmuszeni do gry „długą” piłką nie może nasza drużyna tłumaczyć kolejnej przegranej. Miejmy nadzieję, że w najbliższą sobotę nasi piłkarze uporają się z Orlętami Radzyń Podlaski i poprawią humory kibicom.
Wyniki 10 kolejki:
*Wisła Sandomierz- Podlasie Biała Podlaska 1:2 (0:1)
*Orlęta Radzyń Podlaski- ŁKS Łagów 0:1 (0:1)
*Stal Stalowa Wola – Podhale Nowy Targ 1:0 (0:0)
*Lublinianka Lublin – Czarni Połaniec 3:0 (1:0)
*Cracovia II- Avia Świdnik 2:3 (1:1)
*KS Wiązownica – Korona II Kielce 2:2 (0:1)
*Unia Tarnów – Wisłoka Dębica 0:0
*Chełmianka Chełm- Wieczysta Kraków 0:1 (0:1)