W czwartek KSZO gra prawie z reprezentacją Polski juniorów. Nasi szczypiorniści już w najsilniejszym składzie

Piłkarze ręczni mieli w miniony weekend przerwę w rozgrywkach. KSZO w grupie D I ligi zajmuje po trzech kolejkach 5 miejsce. Gdyby nie przegrali pechowo u siebie z zespołem z Końskich, liderowaliby rozgrywkom. W najbliższy czwartek, 20 października o godz. 19, podejmują pierwszy zespół licealistów kieleckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

W tym meczu nasz zespół powinien zainkasować komplet punktów, choć z preferującymi szybki handball kieleckimi reprezentantami Polski  juniorów nigdy ostrowczanom nie grało się wygodnie. Na dodatek podopieczni trenera Tomasza Radowieckiego będą musieli zwrócić uwagę na poczynania kto wie, czy obecnie nie najlepszego juniora w kraju, Patryka Wasiaka, który w trzech meczach zdobył 22 bramki i przewodzi tabeli najskuteczniejszych strzelców grupy D I ligi.

-Powoli kształtuje się już podział w tegorocznych rozgrywkach, choć o tym, które z zespołów będą bić się o awans, które bronić przed spadkiem radziłbym się wstrzymać z ocenami jeszcze dwie-trzy ligowe kolejki – mówi trener ostrowieckiej siódemki, Tomasz Radowiecki. –Oglądałem mecz ostatniego w tabeli Viretu Zawiercie z liderem z Przeworska. Mecz był zacięty, a Orzeł wygrał mając naprawdę dużo szczęścia. Świadczy to tylko o wyrównanym poziomie naszej grupy, która chyba jest najsilniejszą ze wszystkich czterech I ligi.

Jak podkreśla nasz szkoleniowiec, w czwartkowym meczu KSZO wystąpi już w najsilniejszym składzie, łącznie z kontuzjowanym ostatnio kołowym Adrianem Wojkowskim, narzekającym na uraz łokcia.

-Zapraszamy kibiców na ten mecz. Przyda nam się wsparcie i gorący doping, bo gramy nie z licealistami, a najlepszymi juniorami w Polsce – mówi trener, Tomasz Radowiecki.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *