86-letni Wiesław Kwiatkowski przestał pełnić funkcję przewodniczącego Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec. W podziękowaniu za jego wieloletnią pracę otrzymał okolicznościowy grawerton, kwiaty i tort, choć tak naprawdę, to nikt nie przewiduje, by pan Wiesław wciąż nie miał wpływu na pracę związku. Członkowie związku nadal bowiem liczą na jego dobrą radę, wsparcie i doświadczenie.
?php>Wiesław Kwiatkowski tworzył ostrowiecką i hutniczą "Solidarność" i jest w niej od samego początku tworzenia struktur związkowych. Jak podkreśla szef hutniczej "Solidarności" Wojciech Krasuski, to prawdziwa ikona związku, ciesząca się niezwykłą estymą i powszechnym szacunkiem za walkę o demokrację. Wiesław Kwiatkowski był współzałożycielem Tymczasowego Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" w Hucie im. Marcelego Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim, wiceprzewodniczącym Komisji Zakładowej. Po wprowadzeniu stanu wojennego w nocy z 12/13 grudnia 1981 r. wspólnie z grupą działaczy ostrowieckiej "Solidarności", którzy uniknęli internowania, przedostał się na teren huty do tzw. starego zakładu. W dniach od 13 do 15grudnia 1981 roku zorganizował i uczestniczył w strajku w Hucie im. M. Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Stanął na czele Komitetu Strajkowego. Pan Wiesław uhonorowany został medalem Stulecia Odzyskania Niepodległości z okazji 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w 1980 roku i powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" oraz najwyższym związkowym odznaczeniem "Zasłużony dla NSZZ Solidarność". Mówił wtedy: -Ja byłem tylko jednym z wielu, którzy tam na hucie byli przez dwa dni i dwie noce. Wyróżnili mnie, ale ja to przekazuję wszystkim, bo wszyscy na to zasłużyli.
?php>?php>Wiesław Kwiatkowski opiekował się sztandarem hutniczej "Solidarności", który powstał dzięki zbiórce pieniędzy wśród członków związku. Projekt wykonali sami hutnicy a jego wykonanie zawdzięczali siostrze Irenie z zakonu w Sandomierzu. Szybkie wykonanie sztandaru pozwoliło połączyć święto Konstytucji 3 Maja w 1981 roku z jego poświęceniem. Sztandar poświęcono w czasie mszy na ostrowieckim stadionie KSZO, w której udział wzięło około 40 tys. mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic. Uroczystości przewodniczył biskup, Stanisław Sygnet. Kiedy 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny, zagrożeniem dla komunistycznej władzy byli nie tylko ludzie, ale i wszystko to, co kojarzyło się z "Solidarnością". Istnienie sztandaru zostało zagrożone. W nocy z 12 na 13 grudnia nastąpiły pierwsze aresztowania, m.in. Wiesława Standzikowskiego. Jeszcze tej samej nocy w obu zakładach Huty wybuchł strajk. 14 grudnia Wiesław Kwiatkowski podjął decyzję o ukryciu sztandaru i o pierwszej w nocy udał się na plebanię Kościoła Najświętszego Serca Jezusowego i tam powierzył opiekę nad sztandarem proboszczowi ks. L. Skrokowi. Późną wiosną 1982 r. Wiesław Standzikowski został zwolniony z obozu internowania i dowiedziawszy się od ks. Skroka o zamiarze rewizji Kościoła przez SB podjął decyzję o zmianie miejsca ukrycia sztandaru. Ks. Skrok zaproponował Klasztor Bernardynów w Opatowie i tam też sztandar, w największej konspiracji, bo powiadomiony został właśnie tylko Wiesław Kwiatkowski, został przewieziony. Sztandar odebrał i zobowiązał się przechować Ojciec Gwardian, Stanisław Cichocki. W 1985 roku W. Standzikowski i W. Kwiatkowski dostarczyli do Ojca Cichockiego listę osób upoważnionych do odbioru sztandaru. Dopiero w 1989 roku W.Standzikowski i W.Kwiatkowski odebrali sztandar z rąk Ojca Justyniana Rosy i już w następnym tygodniu zaprezentowali go podczas pierwszej patriotycznej mszy świętej po stanie wojennym, w podziemiach nowobudowanego Kościoła na Ogrodach. Przez następne lata sztandar brał udział w wielu uroczystościach patriotycznych i związkowych. Z okazji 25-lecia NSZZ "Solidarność" Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec podjęła decyzję o wykonaniu kopii sztandaru, który wykonała siostra Bernarda z zakonu Bernardynek w Klasztorze w Świętej Katarzynie. Poświęcenia sztandaru dokonał biskup Edward Frankowski w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Os. Ogrody. Oryginalny sztandar jest umieszczony na honorowym miejscu w sali tradycji związku i nadal bierze udział w uroczystościach o szczególnym charakterze.
?php>-Przynależność do związku zawodowego, to rodzaj polisy w trakcie zatrudnienia -mówi nowo wybrany Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ "S" Celsa Huta Ostrowiec, Andrzej Grabowski. -Po przejściu na emeryturę bycie członkiem związku zawodowego to z kolei polisa na uniknięcie wykluczenia społecznego, a czasami zwykłej, ludzkiej samotności. Związek zawodowy, to także miejsce, w którym możemy rozwijać swoje umiejętności, zdobywać kompetencje w pracy z ludźmi i dla ludzi. Nadchodzi jednak czas, że zdrowie zaczyna odmawiać posłuszeństwa i ogranicza możliwości działania. Chciałbym, aby pan Wiesław, podsumowując swoją służbę dla nas, wziął pod uwagę nie tylko samą pracę, czy jubileusze, wyróżnienia, chwile radosne i smutne, ale również wdzięczność wszystkich tych, którym pomagał przez prawie trzy dekady. Przeżył z naszym związkiem wiele wzniosłych momentów i zawirowań. Zmieniły się strategie, koncepcje i cele, ale zawsze u pana Wiesława liczyła się przede wszystkim uczciwość w stosunku do związku i jego członków. Potrafił ich słuchać i swoim spokojem charakteru czynił wszystko, by społeczność związkowa była scalona i gotowa do współpracy. Dziękuję panu Wiesławowi w imieniu wszystkich członków naszej sekcji za piękne lata, poświęcenie, lojalność oraz trud włożony w pracę związkowca. Wyrażam także wielką nadzieję, że nie zapomni o nas, bo my będziemy go zawsze wspominać. Liczymy, że tak, jak dotychczas pan Wiesław będzie zaszczycał nas swoją obecnością i tak, jak dotychczas jak gospodarz sekcji służył radą oraz pomocą.
?php>Emeryci wystąpili z wnioskiem o nadanie Wiesławowi Kwiatkowskiemu tytuł Honorowego Przewodniczącego Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec.
?php>Komisja Emerytów i Rencistów NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec w swej siedzibie przy alei Jana Pawła II, organizuje dla swych członków pomoc prawną, wycieczki, wieczorki oraz zabawy i bale taneczne. Byli hutnicy biorą udział w uroczystościach patriotycznych i religijnych, a sztandar związku w ciągu ostatnich pięciu lat obecny był aż 151 razy na obchodach święta 3 Maja, Dnia Hutnika, podpisania porozumień sierpniowych, czy wprowadzenia stanu wojennego. Emeryci biorą udział w pracach Komisji Zakładowej NSZZ "S" Celsa Huta Ostrowiec, a także Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ "S" Regionu Świętokrzyskiego.
Przez najbliższe lata pracą komisji emerytów kierował będzie Andrzej Grabowski, który uzyskał stuprocentowe poparcie członków. Przedstawicielami komisji na Walne Zebranie NSZZ "S" Celsa Huta Ostrowiec zostali wybrani: Barbara Bednarska, Halina Dąbrowska, Mieczysław Dudek, Andrzej Grabowski, Tadeusz Pisula, Wiesław Mroczkowski, Zbigniew Sitkowski. Z kolei delegatami komisji na Walne Zebranie Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "S" Celsa Huta Ostrowiec będą: Eugeniusz Bednarski, Mieczysław Dudek, Andrzej Grabowski, Jan Kaptur, Czesław Marzec, Tadeusz Pisula, Stanisław Ścibisz, natomiast delegatami komisji na Walne Zebranie Komisji Emerytów i Rencistów NSZZ "S" Regionu Świętokrzyskiego: Andrzej Grabowski, Jan Kaptur, Czesław Marzec, Andrzej Rdzanek, Zbigniew Sitkowski, Stanisław Ścibisz i Longin Teresiński.
?php>
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach
Hutas
16:58, 2025-07-01
Grzegorz Wrzesień prezesem Polskiego Związku Kickboxing
Znam Grzeska i jest to super facet. Gratulacje ♥️
Mmm
15:54, 2025-07-01
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Czy ktoś panuje nad tą ostrowicką kliką?🤣🤣🤣
Krzysztof
14:59, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz