Zamknij

Studniówkowa moda. Maturzystki coraz częściej stawiają na indywidualizm

05:18, 26.01.2023
Skomentuj

Sezon studniówkowy w pełni, a maturzystki coraz chętniej, aby się wyróżnić na tym wyjątkowym balu, decydują się sięgnąć po pomoc ekspertek, które zaprojektują i uszyją suknie ich marzeń.
?php>

- W tym sezonie nie ma żadnego wiodącego trendu - mówi Iwona Lucińska, właścicielka pracowni Krawiectwa Artystycznego "Spod igły", projektantka, konstruktorka odzieży damskiej, materiałoznawca. Oczywiście króluje czerń, ale na ten sezon uszyłam suknie w kolorach: zieleni, czerwieni, srebra i brązu. Dziewczęta najbardziej wybierają fasony klasyczne. Mała góra i długi dół, czyli stawiają na prostą elegancję.
?php>

Jak przyznaje Iwona, jedna z tegorocznych maturzystek, Amelia, która została jej klientką, postawiła na gotycką ekstrawagancję: czarny tiul, gęsie pióra i odlotowy fason, który sama zaprojektowała.
?php>

- Bal maturalny rządzi sią swoimi prawami, ale bez przesady - mówi. Nie dajmy się zwariować, ile kobiet, tyle gustów.
?php>

Pytana o błędy, jakie popełniają dziewczyny wybierając sukienkę, odpowiedziała: -Kto ich nie popełnia. Mamy do tego prawo. Jeśli stylizacja będzie estetyczna dla oka, to idźmy na bal z podniesioną głową, uśmiechem na twarzy i dobrze się bawmy. Tylko niewygodne buty mogą popsuć nam humor (śmiech).
?php>

Jak wygląda proces twórczy?
?php>

Jak mówi projektantka, najczęściej dziewczęta mają sprecyzowany pomysł na siebie i kontaktują się z nią po wakacjach, czyli nawet pół roku wcześniej, ale są też takie, które w ostatnim miesiącu proszą o usługę. Często wynika to z tego, że kupują suknię przez Internet, a potem rzeczywistość daleko odbiega od fotografii w sieci.
?php>

- Powstawanie sukni, to jest proces, który zaczynam od poznania klientki - mówi Iwona Lucińska. Czym lepiej dowiem się jaki ma temperament, czy charakter, a także poznam jej hobby, tym łatwiej jest mi z daną osobą pracować. To nie jest stracony czas, bowiem już podczas projektowania sukni mogę pomyśleć o klientce, aby jak najwięcej zawrzeć jej w danej propozycji. Lubię odnosić się do subkultur, jeśli, ktoś się z nimi utożsamia, albo przekładać na stroje kogoś fascynacje, jakimś zakątkiem
?php>

świata. Nie udostępniam zdjęć, bo każda suknia zaprojektowana i uszyta w mojej pracowni jest spersonalizowana. Moja zasada: szyję wyłącznie dla kogoś i wyłącznie w jednym egzemplarzu.
?php>

Ile to kosztuje?
?php>

- Wszystko zależy najczęściej od zasobności portfela rodziców- opowiada nam Iwona. Przyznam, że kilka moich klientek odkładało swe kieszonkowe, aby pokryć wydatek związany z sukienką. Zaprojektowanie i uszycie sukni to koszt 400 zł, dodatkowy koszt stanowi tkanina i dodatki. Tego nie jestem w stanie przeliczyć, bo dziewczęta wybierają materiały w różnych cenach. Przeważnie cena tkaniny przekłada się na jej jakość, a więc 1 mb waha się od 40 zł do 150 zł. Sama stawiam na jakość. Jestem projektantką, konstruktorem odzieży i materiałoznawcą. To też moje hobby. Od lat po materiały sięgam w tym samym sklepie w Ostrowcu Świętokrzyskim, bo ten oferuje moim klientkom rzetelny towar. Staram się żyć i pracować w zgodzie z naturą. Szanuję planetę, co też doskonale widać w moich
?php>

sukniach. Inteligentna tkanina, naturalna podszewka, to ich wyróżniki.
?php>

Z obserwacji Iwony dziewczęta przygotowując się do studniówki najczęściej oszczędzają na butach.
?php>

- Nie komentuję tego, raczej rozumiem - mówi. Jeśli chodzi o dodatki? To fantastyczna zabawa. Tutaj wskazany jest minimalizm. To co mi się podoba, to, że coraz więcej dziewczyn przygotowuje własnoręcznie biżuterie. Bardzo mnie to cieszy, bo tak, jak suknia szyta na miarę, taka biżuteria będzie zawsze jedyna i niepowtarzalna.
?php>

Nasza rozmówczyni zauważa też nowy, naturalny trend.
?php>

- Myślę, że spory wpływ miała na to pandemia, kiedy to kobiety miały ograniczony dostęp do salonów urody - mówi. Wiele z nas zamiast rozpaczać z powodu złamanego paznokcia, czy odrostów, po prostu polubiło siebie takimi, jakimi jesteśmy naprawdę. Jedna z moich klientek Kasia np. świadomie rezygnuje w tym roku z makijażu i fryzjera. Bardzo to szanuję. Jak wylicza, jej zdaniem koszt stylizacji studniówkowej to kwota 1000-1200 zł.
?php>

Dla naszej rozmówczyni sezon studniówkowy to okres bardzo wytężonej pracy.
?php>

- Końc zę go bardzo zmęczona fizycznie - mówi. Bolą mnie plecy, oczy, palce, ale psychicznie jestem spełniona i szczęśliwa. Obserwuję, jak na przestrzeni lat moje klientki- maturzystki przechodzą transformacje. Rola młodych kobiet w dzisiejszych czasach nie jest łatwa, ale rozmowy z nimi podczas naszych spotkań, ich mądre i głębokie refl eksje na tematy o przyszłości, świecie, ich wykształceniu, są bardzo budujące. Pragnę im wszystkim podziękować za wspólnie spędzony czas. Oczywiście
?php>

ukłony dla ich mam, które mogły wybrać łatwiejszą drogę: sklep- net- sieciówka- masówka. Cieszy mnie to, że klientki stawiają na krawiectwo artystyczne,
?php>

rękodzielnictwo i indywidualizm.
?php>

Iwona Lucińska, właścicielka pracowni Krawiectwa Artystycznego "Spod igły", projektantka, konstruktorka odzieży damskiej, materiałoznawca, przyznaje, że sama szyje od zawsze. Pierwszą nauczycielką była jej mama, a pierwsze prace stworzyła dla kota i lalek. W tym roku kilkanaście maturzystek będzie wspaniale bawić się na studniówkach w sukienkach spod jej igły.

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach

Hutas

16:58, 2025-07-01

Grzegorz Wrzesień prezesem Polskiego Związku Kickboxing

Znam Grzeska i jest to super facet. Gratulacje ♥️

Mmm

15:54, 2025-07-01

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Czy ktoś panuje nad tą ostrowicką kliką?🤣🤣🤣

Krzysztof

14:59, 2025-07-01

0%