W Ostrowcu Świętokrzyskim nieznany sprawca dokonał kradzieży paliwa. Ze zbiornika paliwa pojazdu dostawczego „wyparowało” 20 litrów oleju napędowego o wartości 100 złotych.
Być może była to sprawka kogoś „nowego” wśród złodziei paliwa, a może to któryś ze „starych” włamywaczy dał o sobie znać. Bez względu na to, które podejrzenie jest tu prawdziwe, to bez cienia pomyłki możemy stwierdzić, że policjanci co jakiś czas mają do czynienia ze złodziejami oleju napędowego, który niepostrzeżenie „wyparowuje” z baków samochodów, ciągników oraz maszyn budowlanych.
Skruszony złodziej
Dyżurny ostrowieckiej jednostki policji został powiadomiony o włamaniu i kradzieży paliwa na terenie gminy Kunów. Z relacji zgłaszającego wynikało, że nieznany sprawca przedziurawił zbiornik paliwa w jego osobowym citroenie i usiłował dokonać kradzieży 50 litrów oleju napędowego. Spłoszony przez zgłaszającego, w trakcie ucieczki zgubił swoje buty. Ponadto, jak okazało pozostawił też w pobliżu swój samochód, kanister na paliwo i śrubokręt.
-Policjanci podczas przeszukania pojazdu, pozostawionego przez włamywacza, znaleźli należące do niego dokumenty, telefon komórkowy i porcję białego proszku, który wstępnie zidentyfikowano jako amfetaminę –mówi aspirant Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jednak zanim na dobre rozpoczęli poszukiwania uciekiniera, on sam wykazał się dużą skruchą i zgłosił się do miejscowej jednostki policji.
37-letni mieszkaniec gminy Kunów przyznał się już do usiłowania włamania i podsiania narkotyków. W tym samym dniu usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Schwytano 26-latka
W Ostrowcu Świętokrzyskim na ulicy Gulińskiego, nieznany sprawca ściągnął ze zbiornika paliwa pojazdu ciężarowego marki DAF ok. 480 litrów oleju napędowego. Wartość paliwa oszacowano na 2.500 złotych.
-Jeszcze tego samego dnia policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich ustalili podejrzanego o to włamanie –mówi aspirant Ewelina Wrzesień. W sprawie zatrzymany został 26-letni ostrowczanin. Policjanci w trakcie czynności zabezpieczyli puste pojemniki, w których przechowywane było skradzione paliwo.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył kradzieży z włamaniem, a drugi - niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Za kradzież z włamaniem grozi 26-latkowi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Na parkingu
W Kunowie, na parkingu przed jedną z firm, nieznany sprawca wywiercił otwór w zbiorniku paliwa samochodu ciężarowego marki Scania. Skradł w sumie 700 litrów paliwa. Właściciel oszacował straty na kwotę ponad 3.500 złotych.
W Ostrowcu Świętokrzyskim, nieznany sprawca pozbawił paliwa dwa volkswageny stojące na parkingu niestrzeżonym. W baku każdego auta zostały wywiercone po dwa otwory, przez które wyciekło ok. 70 litrów oleju napędowego. Łączna suma strat oszacowana została na kwotę blisko 400 złotych.
Kradli olej i benzynę
W Ostrowcu Świętokrzyskim, nieznany sprawca włamał się do zbiornika paliwa pojazdu dostawczego marki Renault. Udało mu się skraść 20 litrów oleju napędowego. Zgłaszający określił wartość wszystkich strat na kwotę 600 złotych.
W Ostrowcu Świętokrzyskim, na parkingu osiedlowym, nieznany sprawca, po wywierceniu otworów w zbiorniku paliwowa pojazdu dostawczego marki Renault, skradł ok. 50 litrów oleju napędowego. Właściciel oszacował wartość strat na kwotę ponad 2.000 złotych.
W Ostrowcu Świętokrzyskim nieznany sprawca włamał się do zbiornika paliwa pojazdu marki Opel. Złodziej zdołał „wypić” z baku około 40 litrów paliwa o wartości 200 złotych.
W gminie Iwaniska, na terenie jednej z firm, nieznany sprawca włamał się do zbiorników paliwa dwóch pojazdów ciężarowych. Skradł łącznie 535 litrów oleju napędowego. Zgłaszający określił wartość strat na kwotę 2.600 zł.
W gminie Kunów, nieznany sprawca włamał się do zbiorników paliwa audi i fiata. Oba pojazdy zostały pozostawione na jednym z parkingów i z obu została ściągnięta benzyna. Łączna ilość skradzionego paliwa wynosi ok. 40 litrów.
Najlepiej pod latarnią
Za kradzież z włamaniem do pojazdu Kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. To zawsze coś, ale lepiej nie liczyć na to, że uda się włamywaczy schwytać na gorącym uczynku, co jest warunkiem ich ukarania, lecz lepiej zabezpieczyć się przed taką ewentualnością.
Warto posłuchać policjantów, którzy doradzają, aby zawsze parkować auto w miejscu monitorowanym, dobrze oświetlonym lub uczęszczanym. Wtedy samochód i zatankowane do niego paliwo będą bezpieczne podobnie jak wtedy, gdy auto pozostawimy na parkingu strzeżonym.
Jeśli zbiornik naszego pojazdu nie jest zabezpieczony przed kradzieżą, to złodziejowi wystarczy wężyk, pusty kanister i czas, żeby opróżnić go z paliwa. Jednak już przy nawet najprostszych zabezpieczeniach złodziej paliwa ma znacznie trudniej i może zrezygnować.
Jeśli amator kradzionego paliwa zdecyduje się na podjęcie wyzwania, to będzie musiał skorzystać z otworu miernika paliwa, a w ostateczności może próbować wywiercić dziurę w dnie baku. Takie przypadki mają miejsce nie tak znów rzadko. Co ciekawe, tego ślady nie muszą świadczyć o udziale osób trzecich. Wiele policyjnych dochodzeń pokazało bowiem, że sami kierowcy wozów ciężarowych potrafili zgłaszać uszkodzenie auta po to, by odsunąć od siebie podejrzenie kradzieży paliwa, gdy tak naprawdę to oni sami byli sprawcami tego przestępstwa.
Jeżeli ktoś nie chce montować w swoim samochodzie dodatkowych zabezpieczeń, a nie chce któregoś poranka stwierdzić, że ze zbiornika jego samochodu zniknęła jakaś część paliwa, to musi zawsze parkować tak, żeby potencjalny złodziej miał jak najbardziej utrudniony dostęp zarówno do klapki wlewu paliwa, jak i do przewodów paliwowych, a więc np. przy ścianie budynku.
Pamiętajmy, że nawet jeżeli samochód będzie wyposażony w zaawansowane systemy zabezpieczeń, a zostanie zaparkowany w odludnym i ciemnym miejscu, to prawie na pewno po powrocie zastaniemy puste miejsce po aucie lub osuszony bak.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz