W dniu 25 listopada 2024 roku Sąd planował kontynuowanie przesłuchania biegłych, którzy przygotowali opinie do wypadku ze skutkiem śmiertelnym w Boksycce. Wcześniejsze przesłuchanie zostało przerwane z uwagi na konieczność udziału jednego z biegłych w innych, wcześniej zaplanowanych, czynnościach. Plan ten nie powiódł się, a proces został odroczony na kolejny termin.
Mowa tu o rozpoczętym w dniu 24 czerwca 2024 r., a toczącym się przed Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim, procesie Piotra M., oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęło pięć osób. Do zdarzenia drogowego doszło w dniu 28 maja 2023 r., ok. godz. 4.30, w miejscowości Boksycka na drodze krajowej nr 9, w powiecie ostrowieckim. Jak poinformował prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, 37-letni Piotr M., kierujący pojazdem marki Mercedes, zjechał na pas jezdni przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku i doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem osobowym marki Fiat, którym podróżowało 6 osób. W następstwie zderzenia obu pojazdów śmierć ponieśli: kierowca fiata oraz czworo pasażerów tego auta. Wypadek cudem przeżył 16-letni chłopiec, który także jechał w fiacie Punto. Nastolatek trafił do szpitala – najpierw do Kielc, a potem do Łodzi, gdzie uratowano mu życie. Z kolei kierowca mercedesa, także z obrażeniami ciała, trafili do szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim..
W oparciu o zebrane dowody Piotr M. usłyszał łącznie 3 zarzuty: spowodowania w stanie nietrzeźwości (ponad 1,1 promila alkoholu we krwi) i pod wpływem narkotyków (kokaina i marihuana), w tym w następstwie przekroczenia dopuszczalnej prędkości maksymalnej, jak podał prokurator, o co najmniej 97 km/h, wypadku drogowego, w którym śmierć poniosło 5 osób, a szósta doznała ciężkich obrażeń ciała; kierowania pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków; a także posiadania narkotyków w postaci marihuany i kokainy.
W śledztwie 37-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Podczas rozprawy, w dniu 30 sierpnia 2024 r., przeprosił za to, co się stało i prosił o wybaczenie. Mężczyzna nadal przebywa w areszcie, obecnie w Łodzi, a jego wypowiedź mogliśmy usłyszeć dzięki połączeniu internetowym.
To krótkie posiedzenie sądu a 25 listopada zostanie zapamiętane choćby z tego powodu, że w tym dniu po raz pierwszy na sali sądowej stawił się – przybyły w asyście policjantów – Piotr M. Oskarżony przebywa obecnie w areszcie w Kielcach, a na salę sądową dotarł idąc o kulach. Po ogłoszeniu nowego terminu rozprawy Piotr M. poinformował sędziego Dariusza Barczaka, że nie chce być dowożony na rozprawy. Sąd wyraził na to zgodę, gdyż nie ma takiego obowiązku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz