W dniu 11 grudnia 2024 r., ok. godz. 8:20, w Ostrowcu Świętokrzyski przed jednym z zakładów mechanicznych, nagle zniknął pojazd marki Volkswagen. Na szczęście szybko policjanci zdołali ustalić miejsce postoju auta.
Z relacji właściciela firmy wynikało, że kiedy wyszedł przed lokal uruchomił zaparkowany tam pojazd należący do jego siostry, a następnie wszedł do środka pomieszczenia. Po chwili. kiedy wyszedł z budynku. okazało się, że auta nie było.
-Niespełna pół godziny później stróże prawa ujawnili na ul. Siennieńskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim zaparkowany i zamknięty opisany pojazd –mówi komisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. W toku dalszych czynności policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich ustalili personalia sprawcy tego przestępstwa. Okazał się nim dobrze znany funkcjonariuszom 36-letni ostrowczanin. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do miejscowej jednostki policji. Jeszcze tego samego dnia usłyszał on zarzut zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, do którego się przyznał.
Zgodnie z Kodeksem karnym przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że 36-latek działał w warunkach recydyw sąd może wymierzyć mu teraz karę przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Ponadto 36-lastek odpowie wkrótce za jazdę bez uprawnień.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz