Zamknij

Niszczycielska siła hejtu wobec dzieci i nastolatków

Joanna BoleńJoanna Boleń 10:23, 11.06.2025 Aktualizacja: 10:11, 12.06.2025
Skomentuj

Polskę w ostatnich miesiącach obiegły drastyczne informacje dotyczące samobójstw kilku nastolatek oraz zabójstwa dwojga nastolatków. Dziewczyny były nękane przez rówieśników, chłopak chciał tylko, aby kolega przeprosił za to, że obraził jego ojca. W zamian agresor dźgnął go nożem. Drugie zabójstwo nastolatki też miało podłoże hejtu. Zjawisko hejtu rośnie w sile, a dorośli na hejt przyzwalają, a co gorsze sami stosują. Niejednokrotnie dopuszczają się hejtu ludzie, którzy powinni świecić dobrym przykładem. O rosnącej skali hejtu i agresji oraz możliwościach pomocy osobie hejtowanej mówi dyrektor Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim dr Magdalena Kalista- Jasiak.

-Hejt to jeden z rodzajów agresji, a agresja to zachowanie, które ma na celu wyrządzenie krzywdy drugiej osobie- podkreśla dyrektor poradni dr M. Kalista- Jasiak. Od momentu kiedy pojawił się internet i nasze życie przeniosło się też do internetu to te osoby, które miały skłonność do agresywnych zachować robią to w sieci. Mamy hejt, nękanie fizyczne, psychiczne w realu, jak i w sieci, mamy różne sytuacje wykluczania kogoś z grupy, to jest nic innego jak przemoc rówieśnicza. Agresja w Internecie różni się od tej w świecie realnym kilkoma cechami. Przede wszystkim agresor ma poczucie anonimowości i bezkarności. Poza tym agresja w sieci trwa cały czas, osoba jest nękana całą dobę, ponieważ treści z Internetu nie giną. W życiu realnym mamy możliwość ucieczki przed prześladowcą, w sieci- nie. To ciągłe nękanie, fakt, że treści obraźliwe są w sieci cały czas nie pozostaje bez wpływu na naszą psychikę. Młody człowiek czuje się osaczony, co może doprowadzić do zaburzeń zdrowia psychicznego, a nawet samobójstwa. Pamiętajmy, że Polska ma drugie miejsce w Europie jeśli chodzi o samobójstwa dzieci i młodzieży!! Na pierwszym jest Francja, na trzecim Niemcy.

Jak podkreśla dyrektor poradni zachowania agresywne są to zachowania wyuczone. Nie rodzimy się agresywni. Mamy pewne pokłady agresji jako instynktu i one uruchamiają się w sytuacji zagrożenia.

-Z kolei 2-3 letnie dzieci rzucając klockiem nie zdają sobie sprawy, że zrobią krzywdę komuś. Ale w toku wychowania, socjalizacji uczymy dzieci jak się zachowywać, jak powstrzymywać te nasze instynkty- mówi dyrektor poradni. I gdzieś, jako dorośli popełniliśmy błąd.

Psycholodzy obserwują, że od 20 lat narastają zachowania agresywne, a zmniejszają się skłonności empatyczne.

-Bycie empatycznym jest niefajne, niemodne- słyszymy wśród ludzi młodych. Młodzi ludzie nie reagują jak ktoś jest bity, a jak go mocniej biją i wyzywają to tym jest lepiej. I my dorośli w pewnym momencie przestaliśmy na to reagować. Wszystko zaczyna się w przedszkolu, szkole podstawowej lub w domu w stosunku do rodzeństwa. W szkole uczniowie przeklinają, nauczyciele przechodzą z tym do porządku dziennego, bo teraz wszyscy przeklinają. A jeśli nie ma naszej reakcji, zjawisko narasta, stając się codziennością, uodporniamy się na niego . To nie o to chodzi, że jeśli ja czy Pani zareaguje, nagle wszyscy zaczną się dobrze zachowywać. Nie. Ale ma uczeń sygnał, że wszystkie osoby dorosłe- nauczyciele, rodzice dają jasny sygnał, że nie ma naszej zgody na to zachowanie. Ono nie zniknie od razu, ale jak wszyscy będziemy na nie reagować będzie się to powoli zmienić. Nie możemy udawać, że nie widzimy jak młody człowiek kogoś bije czy wyzywa. A my jesteśmy w zasadzie zobligowani do reakcji, a dzieci od nas się uczą. Jeżeli widzą, że my nie reagujemy na takie zachowania i są nam obojętne, to dziecko myśli- mogę tak robić.

Przykładem jest wydarzenie, kiedy uczniowie założyli nauczycielowi kosz na głowę, a w internecie pojawiły się komentarze „a dobrze mu”. I nikt tych komentarzy nie uspakajał, nie wyciszał. Młodzież zareagowała „jest super, bo na lekcji była jazda”.

Jak mówi dr M. Kalista- Jasiak dla nastolatka lustrem jest drugi nastolatek i jeżeli dana dziewczynka będzie wykluczana, wyzywana przez koleżanki, to ona nie może sobie z tym poradzić. -Nie wiemy przy tym jaką sytuację ma w domu, może w domu też nie ma wsparcia- słyszę. Poza tym z rodzicami trudno jest rozmawiać o takich sprawach, bo często rodzic powie „takie tam problemy masz, że cie jedna czy druga przezywa to sobie znajdź inną koleżankę”. To nie jest takie proste. Bagatelizujemy problemy dzieci. Znowu wracam do nas, my jako dorośli jesteśmy temu winni. Prowadziłam badania w 2018 roku na terenie województwa świętokrzyskiego porównując zachowania agresywne młodzieży, która jest niedostosowana społecznie czyli jest w ośrodkach wychowawczych, w ośrodkach socjoterapii oraz ich rówieśników ze szkół ponadpodstawowych. I co się okazało, niewielkie są różnice między agresją przejawianą przez młodzież , która przebywa w placówkach a ich kolegami ze szkół ogólnodostępnych. Jeśli chodzi o umiejętności prospołeczne czy empatie to też nie ma tutaj wielkich różnic. Tego typu bdań jest mnóstwo- choćby badania prof. Moniki Lewickiej- Zelent, czy prof. Moniki Szpringer.

Jak zaznacza dyrektor poradni, jeżeli chodzi o przemoc rówieśniczą najwięcej rzeczy dzieje się w ubikacjach szkolnych.

-Tam nauczyciele nie wchodzą, bo zasłaniają się intymnością. Nikt nauczycielowi do kabiny nie każe wchodzić, ale do łazienki jak najbardziej. To jest właśnie ten hamulec, uczeń wtedy wie, że nauczyciel zareaguje- podkreśla dr M. Kalista- Jasiak. Na korytarzu zdarza się, że uczniowie robią sztuczny tłum i tam „ załatwiają” swoje sprawy . To się później przenosi do internetu, bo w internecie jesteśmy bardziej anonimowi. W kontakcie bezpośrednim mamy nieraz opory komuś ubliżyć, obrazić go .

Aby to zatrzymać przed nami praca nas wszystkich, rodziców i nauczycieli oraz terapeutów.

-Jeżeli do psychologa chodzi już 6-letnie dziecko, które ma problem z zachowaniami agresywnymi to znaczy, że problem rozpoczyna się w rodzinie- dodaje dyrektor poradni. Jest oczywiście bardzo niewielki procent schorzeń, w których może pojawić się agresja. Ale jeżeli dziecko 6-letnie ma problem z agresywnym zachowaniem, bije, gryzie, kopie to należałoby mieć wgląd w sytuację rodzinną, ponieważ to rodzice nie nauczyli go jak ma się zachowywać. Jeżeli nastolatek zachowuje się agresywnie to tutaj są wpływy rówieśniczego środowiska, bo dla niego rówieśnik jest ważny. Jeżeli decydujemy się na dziecko, to trzeba go wychowywać od najmłodszych lat. Uczymy go jak ma się zachowywać. To jest zwracanie uwagi na drobne sprawy. Jasiu rzucił klockiem, tłumaczymy nie wolno, bo to sprawia ból komuś. Agresywne zachowania możemy oduczyć.

Według dr M. Kalisty- Jasiak w przypadku nastolatka powinniśmy jjko rodzice wiedzieć, jakie aktywności przejawia on w internecie.

- Jesteś nieletni, jesteś pod moją opieką i ja odpowiadam za Ciebie. W każdym domu powinny być zasady, a my zapominamy o tych zasadach. Nam się wydaje, że 16-latek jest prawie dorosły to niech on sobie sam decyduje- mówi dyrektor poradni. Dajemy mu kredyt zaufania, nic bardziej mylnego, bo gdy w domu nigdy nie było zasad i my wprowadzimy nagle zasady to będzie bunt. Psycholodzy podkreślają, że rodzice powinni także wyposażyć swoje dziecko w wartości, dobro, mądrość, piękno i to kultywować. Te uniwersalne wartości powinny być na pierwszym miejscu. Jeżeli jest coś złe to nazywajmy to po imieniu.

-Rodzice gdzieś się w tym wszystkim pogubili. Żyjemy w czasach, kiedy jest ten ciągły pośpiech- słyszę. To nie chodzi o to, aby dziecku poświęcić cały dzień. Chodzi o jakość poświęconego czasu dziecku. Rozmawiajmy z nim. Wpajajmy te wartości. W szkołach już od dawna powinien być wprowadzony przedmiot wychowanie do wartości. Jako element profilaktyki powinniśmy wprowadzać treningi umiejętności prospołecznych , ponieważ te umiejętności zmniejszają skłonności agresywne. Szkoła powinna wspierać rodzica w wypełnianiu funkcji wychowawczych i socjalizacyjnych. W czasie pandemii i zdalnego nauczanie funkcje te w ogóle nie były realizowane. Nie da się wychowywać kogoś na odległość przez internet.

Kolejna sprawa- prawdopodobnie nie nauczyliśmy także młodych ludzi korzystać w sposób właściwy z nowoczesnych urządzeń i portali. Za mało czasu jako dorośli, rodzice, nauczyciele poświęcamy dzieciom na rozmowy o empatii i wartościach.

Jedną z najskuteczniejszych metod profilaktyki zachowań ryzykownych i agresywnych jest profilaktyka rówieśnicza i angażowanie liderów młodzieżowych w działalność pomocową na rzecz swoich kolegów. Wśród naszych uczniów, wychowanków, tych którzy mają skłonności liderskie utwórzmy program profilaktyki rówieśniczej, gdzie ci liderzy będą animatorami tego programu.

Świetną inicjatywą w naszym mieście nazywa dyrektor poradni psychologicznej powstanie Młodzieżowej Rady Miasta, która zrzesza kilkunastu młodych ludzi,mających pełno pomysłów, wykonywających wspaniałą pracę w szkołach.

-Młodzieżowa Rada Miasta współpracuje z poradnią i wiele problemów ich rówieśników, życiowych, dnia codziennego udało się rozwiązać. Wiem, że powstaje także Młodzieżowa Rada Powiatu. Te młodzieżowe rady oprócz funkcji profilaktyki rówieśniczej spełniają funkcję samorządową. My tych młodych ludzi uczymy samorządności. A to też jest ważne, bo jeżeli on będzie czuł się odpowiedzialny za to co robi to również zareaguje w internecie na hejt.

Jak podkreśla nasza rozmówczyni musimy sobie zdać wszyscy sprawę, że hejtowanie to przestępstwo. Nie można bezkarnie kogoś krzywdzić. Hejtowanie powinno być zgłoszone do służb. -Jeżeli my jako rodzice nie dajemy sobie rady z tym problemem należy zgłosić się do psychologa- zaznacza dr M. Kalista -Jasiak. Pomocy psychoterapeutycznej wymaga osoba hejtowana, ale i agresor, o czym często się nie mówi. Oczywiście agresor powinien zostać ukarany, ale ten agresor nie jest wyposażony w dostateczną ilość umiejętności prospołecznych i empatii skoro zachowuje się agresywnie. Szkoła ma narzędzia, aby agresywnego ucznia zdyscyplinować. Szkoła może również zdyscyplinować rodzica, aby to dziecko zabrał do terapeuty. Reasumując- proszę Państwa reagujmy i wspierajmy nasze dzieci! A przede wszystkim uczmy je przestrzegania zasad i norm społecznych.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zarząd powiatu z absolutorium i wotum zaufania!

Z całym szacunkiem, to zwykłe cwaniakowanie. Takie votum jak nam sie serwuje to jest przedstawienie. Takie votum powinno odbywać się w referendum, a nie pokazywać nam show uwiązanych w układzie większościowym lokalnych bonzów, czy koalicji 13 grudnia. Czyli tych którzy siedzą w pierwszym rzędzie przy korycie. Gdybym chciał obejrzeć cyrk poszedł bym do cyrku. Rząd mie powinien mi tego fundować. Co byście powiedzieli gdyby mafia, która kolwiek, czy rodzina i kolesie tego Cygana od metody na wnuczka, zrobili sobie votum zaufania, żeby zalegalizować swój proceder.

Sralismazgalis

13:21, 2025-06-12

Wybraliśmy Ucznia Roku!

No o z czego się tu cieszyć.... Edukowalo się w tym mieście, a ile tych dzieciaków tu zostanie??? I tak krew w piach w tym mieście z kartonu.

PUSTY DZBAN

12:18, 2025-06-12

DK 9 potrzebuje pilnych remontów! Podpisz petycję!

Tu sie troche z tobą zgodze. Nasz lokalny PiS nie zrobil z tym za wiele jesli chodzi o nie nasze drogi tylko krajowe. Z prostej przyczyny. Byl na to za krótki. Nawet nie za cienki, poprostu za krótki. Kiedy spojżymy i przyjżymy się troche dalej niż temu co widać tuż za naszym płotem, to PiS rozkręcał wiele, w wielu miejscach na raz ważnych dla tego kraju inwestycji. I nasz lokalny PiS musiał się z tym pogodzić, że nie byliśmy priorytetem i po drodze dla tych inwestycji. Jesli chodzi o pierwszenistwo ważności, tego naprawde wielkiego planu rozbudowy infrastruktury drogowej. Nie mogli pyszczyć za wiele, bo i tak by się nie przebili, bo krawiec kraje jak mu materji staje. Ale też nie można powiedzieć że tu nie było robione nić. W naszych zadupiach zmieniło się dość sporo na lepsze. Wiem że jesteśmy najfajniejsi i cała machina powinna się kręcić w okół nas, ale priorytety na ten pierwszy naprawde wieki rzut, w skali kraju, był bezdyskusyjnie imponujacy. Szkoda ze się nie załapalismy. Tą pulą o której mówisz, też nasi lokalsi nie decydowali, bo liczył się potencjał rozwojowy miast. Mogli troche poskamleć, lecz nie o siłe przebicia lokalnych władz w tym chodziło. Więc po co pajacować skoro nie załapaliśmy się do puli priorytetów i pajacowanie nic by nie zmieniło. Nie oznacza to że nie załapalibyśmy się podczas budowy CPK i moim zdaniem miało by to większy sens. Z tąd wzięły się u nas tereny przemysłowe, magazynowe i nawet produkcyjne, żeby podbić nieco bardziej powage naszego miasta. W te pedy próbuje się zagospodarować jak kolwiek to co kedyś padło. Uważam to za znacznie lepsze niż remontowanie w nieskończoność fontanny w Rynku, budowanie pomników bohaterskich Radnych, czy zamykanie szkół dla oszcżędności, po zadłużeniu szpitala czy kombinowaniu jak by tu dowalić lokalnym biznesom parkometrami, czy jakimiś zapchajdziurami dla własnego wizerunku. Sam byś z pewnoścìą umiał wyliczy trafienia zupełnie nie trafione, lub nie wiele wnoszące w rozwój miasta na ktore poszła kasa. Wszyscy wiemy jak wiele ważnych żeczy jest tutaj jeszcze do zrobienia. Musimy pamiętać jednak że żeby ktoś dołóżył tu swoich rąk, najpierw przyjży sie co nasze ręce potrafìą zdziałać. No jasne, że jak zobaczą tego chochoła w rynku to sie tylko uśmiechną. I pojadą dalej, bo nawet nie mamy hotelu żeby mogli się nam troche dłużej przyjżeć, żadnego ful profes parkingu z motelem i nie będe wyliczał czego jeszcze nie mamy, bo ubliżył bym też swoim jajom. Nie o przepychanki słowne, czy kolesiowskie tu powinno chodzić. Nie ma dwóch zdań że dodatkowy most jest tutaj potrzebny. Ale trzeba go w coś wpiąć. Nikt nam nie zrobi mostu tylko po to żeby nam się jechało szybciej i wygodniej na zakupy. Pomyślmy więć co możemy zrobić, żeby do nas chciało przyjeżdzać więcej turystów, więcej ludzi szukających pracy i więcej inwestorów. Wtedy będzie inna gadka. Tym czasem nasz największy zakład pracy musi do Warszawki jeździć strajkować. Z czym chcemy podskoczyć Starachowicom czy Skarżysku, nawet Końskie w tym kraju są bardziej znane niż Ostrowiec.

Ja też bym chciał.

02:23, 2025-06-12

DK 9 potrzebuje pilnych remontów! Podpisz petycję!

PiS miało 8 lat by Ostrowiec zaistniał na mapie porządnych dróg krajowych. Tradycyjnie nie zrobiło nic, wrzucając na odchodne jednojezdniową dróżkę, niezgodnie z decyzją środowiskową, gdzie mowa o DK9 dwujezdniowej. Ale Ostrowiec i okolica wybierają nadal tych samych parlamentarzystów, z PiS, którzy nie angażują się w poważne dla miasta sprawy. Dalej ich wybierajcie, to Skarżysko i Starachowice wam odjadą jeszcze bardziej. Bo parlamentarzyści z tamtych miast wywalczyli dla swoich dużo, a nawet jeszcze więcej.

zatroskany

09:24, 2025-06-11

0%