Węzeł Brezelia już czynny

A ja będę z uporem maniaka zwracał ciągle uwagę, że jeżeli chcemy zatrzymać powolny ale systematyczny upadek Ostrowca to łącznik oraz mała obwodnica nie wystarczy. Owszem ułatwią one życie ostrowieckim kierowcom, szczególnie teraz gdy pół miasta jest rozkopane, ale jeżeli miasto nie będzie wpięte w dobrą infrastrukturę dróg szybkiego ruchu większość inwestorów, szczególnie tych dużych będzie nasze miasto omijać.
Nie wiem czym tłumaczyć fakt, że docelowo na odcinku Opatów - Skarżysko- Kamienna przez Ostrowiec i Starachowice ma być wąskie gardło drogi od granicy Opatowa do Starachowic. Dalej droga do S7 będzie dwujezdniowa tak jak i obwodnica Opatowa DK9 łącząca się z obwodnicą Opatowa S74.
Tyle lat obiecywano a tu nagle Ministerstwo Infrastruktury odchudziło dużą obwodnicę Ostrowca o jedną jezdnię, za to zapowiedziało nie tak dawno, ze DK9 od Rzeszowa do Tarnobrzega będzie budowana w nowym śladzie jako droga GP dwujezdniowa.
Dla równowagi dodam, że opozycyjni politycy wypowiadali sie kiedyś, że w ogóle trzeba skasować PISowską dużą obwodnicę Ostrowca, z powodu planowanych wyburzeń czterdziestu domów w Chmielowie oraz l, że jednojezdniowa obwodnica z tyloma wiaduktami jest zbyt droga i lepiej zmodernizować DK9 biegnącą przez Ostrowiec.
Brawo za brak wyobraźni i skazywanie Ostrowca by za kilkanaście lat zamiast prezydenta miał burmistrza. Nie chodzi mi o tytuł włodarza miasta lecz o dalszy spadek liczby mieszkańców miasta. W ostatnich trzydziestu latach liczba ta spadła z osiemdziesięciu do sześćdziesięciu kilku tysięcy mieszkańców,czyli prawie o 1/4 (sic!).
Mam złość w sobie i czuję bezradność bo widzę jeżdżąc po Polsce nową infrastrukturę w miejscowościach mniejszych niż Ostrowiec.
Szkoda że bagatelizuje się północną część naszego województwa i nie traktuje się jej jako spójnej całości.

A ja uwarzam ze powinnismy ubiegac sie o igrzyska olimpijsie, czy jakies inne mistrzostwa swiata. Przyjada wysportowane dziewczyny i chlopaki z calego Swiata to i w starych dzbanach krew sie wzburzy. Wtedy wieksi Bazowie na te okazje zbuduja nan nie tylko stadiony i infrastrukture mieszkalna i hoteowa, ale tez drogowa. Moze nawet lotnisko. Na razie w tej kwesti, poki co, mozemy sami zburzyc rynek i wybudowac jeszcze wieksza fontanne. Po za tym obwodnice to chyba sie buduje wlasnie po to, zeby tu nie przyjezdzac. Raczej pomyslmy, czym zachecic przejezdzajacych do zjazdu z tych obwodmic. Czym uatrakcyjnic centrum miasta, bo oprocz zalozenia sobie konta nie specjalnie wiele atraktantow dla przyjezdnych sie tam znajduje. Dla tego, mniemam ze jeszcze wieksza fontanna mogla by byc niezla atrakcja. A cisnienie w rurach mamy niezle, co wykazalo osuwisko.. Dlaczego tym razem tego nie wykorzystac w sposob rownie pokretny co prawda, ale tym razem bardziej zaplanowany. Bo w tych bankach to juz cale miasto jest zadluzone po uszy i kredytu juz raczej nikt nie dostanie. To zburzenie tego, to bedzie mala strata dla miasta. Co moze nam dac nawet rozglos i chetnych do zobaczenia tego na wlasne oczy. Przeciez w opowiesci nikt nie uwierzy. A rynek mamy jeszcze w Denkowie, co rozwiazalo by problem autobusow. Przynajmniej byli bysmy znani medialnie, bo jesli nie stac nas na zrobienie czegos madrego, to sprobojmy z drugiej strony do tego podejsc. Zanim to dobrze zaplanujemy mozemy isc w zgodzie z Zielonym nurtem i chwalic sie Swiatu ze nasz wspanialy Agent Bolszewik wraz z wspolplecznymi prezesami doprowadzili do ruiny Hute, daleko wzrocznie, zeby nikomu nie przyszlo do glowy produkowac w niej chocby gasiennic do czolgow, ktore sluza do zabijania. Takie to z nas zielone miasto. Gotowi bylismy zrezygnowac z produkcji drutu zbrojeniowego pod autostrady, zeby osiagnac ten zielony, tak czesto niedoceniany cel. Zeby nawet drut zbrojeniowy nie kojazyl sie ze zbrojeniowka. A waskie drogi? Sa po to zeby nam bylo latwiej przechodzic przez jezdnie. Spoleczenstwo nam sie starzeje. Nie kazdy juz moze tak smignac rach ciach. Porzuccie manie o wielkosci tego miasta. Ambicje raczej skierujmy na kameralnosc, fajnosc i mnogosc malych atrakcyjnych miejsc wprawiajacych w zachwyt przejezdzajacych przyjezdnych. Przez co bedzie wiecej przyjezdzajacych, a nie przejezdzajacych. Wiemy ze jedna pani z kopca robi dobre ogorki. Mamy kucharza od kiszonek i to cakiem niezlego, kilku gwiazdkowgo, jesli nie michelinka. Po za tym wiekszosc kobitek w tym miescie swietnie gotuje, a nawet znam facetow co tez maja do tego dryga, dla tego restauracje dla nas nie sa atrakcja. Ale dla przyjezdnych moga byc. Przyjrzyjmy sie naszym domostwom. I zagospodarowaniem terenu. Ni w ... ni w oko. Popracujmy nad tym zeby to bylo ladne urzyteczne i przyjazne dla przyjezdnych. Zeby wiecej atrakcji do nas przyciagalo. Zeby sie tu chcialo jeszcze raz przyjechac. Zbudowano Lichen za miliony i trodno sobie tam wyobrazic pobyt dluzszy niz jeden dzien. O to wlasnie sie rozchodzi. Zeby przyjezdnym bylo szkoda z tad wyjezdzac. Zeby bylo co robic co najmniej przez dwa tygodnie. No i jeszcze jedno. Wladze miasta tego nie zrobia. Zeby to bylo jasne. Tu potrzeba kilku obrotniaczkow z pomyslem. Cos typu jak w Baltowie. Nie wim co tak na poczekaniu moze byc... moze splyw kamienna pod gore? Moze swiatowe zawody szukania igly w stogu siana. Cos. Cos to juz cos , cos moze rozswietlic lampki innym. Zacznijmy choc od pola namiotowego lub campingowego.. laweczek dla zakochanych, nie pod pomnikiem bohaterskich radnych, ale gdzies w fajnych widokowych, lub nastrojowych miejscach. Ciezkich kamiennych, zeby zlomiarze nie rozkradli. Cos. To bedzie juz cos. Rynku raczej nie burzcie. To byl zart. Pamietajcie o potrzebach fizjologicznych, bo to nas moze zaprowadzic do poczucia bycia w raju. Kazda z tych potrzeb jest rownie wazna. Z ktorej strony bysmy w to nie zajrzeli. Spanie, s.... , dobry popas, wybieganie. A te inne w uniesieniu same nam sie objawia, z zauroczeniem wlacznie. O potrzebie wiekszego portwela po ciezkiej pracy juz nie wspomne. I moze wlasnie te banki w rynku wreszcie sie na cos zdadza? Na poczatek wzorujmy sie na kowbojskich miasteczkach. Panskich bryczkach, rowerowych przygodach, czy wycieczkach na paczki do srodka lasu. Cos przyjezdnych musi zmeczyc. Gor nie mamy, ale ciekawych miejsc sporo. Zrobmy tam kino letnie. Ale co jesli infra niedomaga, wrecz nie ma jej prawie wcale. Przestanmy marzyc o autostradach omijajacych nasze miasto. W miescie i okolicac jest raj, tylko trzeba go urzadzic. Same okolice rzeki kamiennej sa tak piekne i dzikie jak nastolatka na pierwszej szkolnej potancowce. Wydaja sie byc nieskarzone. Az sie prosi zeby to z glowa zagospodarowac.