Rozmowy o obwodnicy: Prezydent Miasta: „Przedstawimy oficjalnie nową koncepcję” - ostrowiecka.pl
Zamknij

Rozmowy o obwodnicy: Prezydent Miasta: „Przedstawimy oficjalnie nową koncepcję”

Paweł Słowiński, Joanna Boleń 19:03, 06.10.2024 Aktualizacja: 19:11, 06.10.2024
Skomentuj

W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim, pod przewodnictwem wojewody Józefa Bryka, odbyło się kolejne spotkanie w sprawie przebiegu obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. W dyskusji pojawiła się oficjalnie alternatywna koncepcja innego wariantu inwestycji.

W spotkaniu uczestniczyli posłowie Rafał Kasprzyk, Artur Gierada i Lucjan Pietrzczyk, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego, Artur Łakomiec, wójt Gminy Bodzechów Jerzy Murzyn, radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, Jolanta Madioury, radna powiatu ostrowieckiego, Magdalena Leśniak, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, urzędu wojewódzkiego oraz mieszkańcy.

Planowana inwestycja zakłada budowę 13-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 9 od miejscowości Rudka do Jacentowa. Budowa drogi wzbudza wiele kontrowersji wśród mieszkańców, m.in. ze względu na zmianę pierwotnego parametru obwodnicy z dwujezdniowej na jednojezdniową.

Na spotkaniu prezydent Artur Łakomiec zaproponował, by stworzyć alternatywny przebieg drogi. Projekt zostanie skierowany do konsultacji do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Rozmawialiśmy o różnych rozwiązaniach, jak tę inwestycję powstrzymać, ponieważ wszyscy jesteśmy zgodni, aby ta obwodnica w wersji obecnej nie powstała -mówi wojewoda świętokrzyski Józef Bryk. GDDKiA wszczęła postępowanie i uzupełniła wniosek, który jest kompletny do wydania decyzji czyli ZRID. My przekażemy ów wniosek do RDOŚ do dalszego procedowania. W tym terminie dajemy czas na zastanowienie się czy tę inwestycje da się przenieść czyli cały budżet na podobną inwestycję, ale w innym miejscu. Ta obecnie planowana nie służy ani społeczeństwu, ani miastu, ani transportowi. Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego niebawem przedstawi projekt nowego przebiegu inwestycji do GDDKiA, która oceni go wstępnie. Jesteśmy pełni nadziei, że zostanie oceniony dobrze, ponieważ ten obecnie procedowany koszt obwodnicy to około 1 miliarda złotych, a ten drugi ostrowieckiego samorządu to 400 milionów złotych.   

- Na spotkaniu uzgodniliśmy zadania, które wykonają samorządy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz posłowie- mówi wójt Bodzechowa, Jerzy Murzyn. Chodzi o dokładne przeanalizowanie i zainteresowanie Ministerstwa alternatywnym przebiegiem obwodnicy. Jesteśmy zgodni co do tego, że Ostrowiec, jako stolica powiatu musi być włączony do systemu drogowego państwa. Pozytywne było to, że w międzyczasie w Warszawie pani minister Marzena Okła- Drewnowicz prowadziła już rozmowy z Ministrem Infrastruktury. Do końca października ma odbyć się spotkanie w temacie nowego biegu obwodnicy. Problem polega na tym, że podjęto wcześniej pewne decyzje, za które trzeba już zapłacić 8,5 mln złotych za projekt i 2 mln złotych za decyzję środowiskową. Jeżeli ta obwodnica nie będzie realizowana, to ten projekt i decyzję będzie trzeba odłożyć na półkę.

- Przedstawimy oficjalnie nową koncepcję przebiegu obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. Zaproponujemy rozwiązanie drogowe, które w pierwszym etapie będzie prowadzić dwoma jezdniami do Opatowa od Alei 25- lecia Wolności – zapowiada prezydent Artur Łakomiec. Do tej pory zawsze była poruszana kwestia obecnie procedowanego scenariusza, bo niejako żaden inny nie był oficjalnie zgłoszony. My chcemy to uczynić.

Kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano w ciągu kilku najbliższych tygodni.

 

Angelina Kosiek, Rzecznik Prasowy Wojewody

- Wniosek Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej - obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego na odcinku DK9 Rudka - Jacentów, obejmuje m.in. projekt podziału nieruchomości oraz wskazanie nieruchomości, które są planowane do przejęcia z mocy prawa przez Skarb Państwa, projekt zagospodarowania terenu wraz ze wskazaniem rozbiórki obiektów budowlanych nieprzewidzianych do dalszego użytkowania. Uzupełnienie wniosku przez GDDKiA oznacza, że Wojewoda jest zobowiązany wniosek wraz z załączonymi do niego dokumentami rozpatrzyć i poinformować strony postępowania (właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości objętych inwestycją drogową) o prowadzonym postępowaniu administracyjnym.  W ramach postępowania, jeszcze przed wydaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, wniosek GDDKiA zostanie przekazany do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach, w celu przeprowadzenia ponownej oceny inwestycji drogowej na środowisko i uzgodnienia, w drodze postanowienia, warunków realizacji przedsięwzięcia. Decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dla drogi krajowej wydawana jest na wniosek zarządcy drogi (tj. GDDKiA, oddział w Kielcach), który jest właściwy do zmiany, korekty bądź wycofania wniosku.

 

Małgorzata Pawelec- Buras, rzecznik prasowy GDDKiA oddział Kielce

Wniosek rozpatruje Wojewoda Świętokrzyski tym samym określając przebieg procedury. Wniosek o wydanie decyzji ZRID został uzupełniony w terminie. GDDKiA zwróciła się do Wojewody skierowanie wniosku do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, w celu dokonania ponownej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Ponowna ocena RDOŚ przeprowadzana jest w trakcie procedowania wniosku o ZRID.

Zgodnie z przepisami projekt inwestycji został opracowany dla wybranego w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przebiegu drogi. GDDKiA realizuje zadania rządowe w oparciu o zatwierdzone przez ministra właściwego ds. transportu programy inwestycyjne, zgodnie z decyzjami administracyjnymi i przepisami dotyczącymi przegotowania i realizacji inwestycji. W 2022 roku Minister Infrastruktury zatwierdził program inwestycji dla odcinka Rudka – Jacentów z uwzględnieniem finansowania kolejnego etapu zadania czyli wykonania dokumentacji projektowej i wypłaty odszkodowań za nieruchomości pod drogę po uzyskaniu decyzji ZRID. Tym samym GDDKiA została zobowiązana do ogłoszenia przetargu na wykonanie dokumentacji i uzyskanie decyzji ZRID. Wyłoniony w przetargu wykonawca, zgodnie z podpisaną umową i harmonogramem opracował projekt budowlany i złożył wniosek o wydanie decyzji ZRID w marcu br. Procedowanie wniosku pozostaje w toku.

Ponieważ przebieg drogi został już wskazany w wydanej przez RDOŚ, ostatecznej i pozostającej w obrocie prawnym decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, zgodnie z przepisami, projekt mógł zostać opracowany wyłącznie w oparciu o tę decyzję administracyjną. Informowaliśmy uczestników spotkania w Urzędzie Wojewódzkim, że nie wydanie decyzji ZRID dla tego przebiegu oznaczałoby konieczność uzyskania nowej decyzji środowiskowej, tym samym cofnięcie się do początku prac przygotowawczych czyli o ok. dziesięć lat.

(Paweł Słowiński, Joanna Boleń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

zatroskanyzatroskany

2 1

*%#)!& GDDKiA oddział Kielce nie widzi, że w decyzji środowiskowej sprzed ponad 10 lat było jak wół: obwodnica dwujezdniowa. I takie są mapy, więc oszustwo pisowskiego ministra i nadal pisowskiej GDDKiA widać, jak na dłoni
W sądzie takie cienkie urzędasy by przegrali.

21:30, 06.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FikFik

0 0

Jak zwykle wychodzi brak odpowiedzialności urzędników za błędne decyzje. Tu akurat po pierwsze za wydawanie zgód na budowę domów w ciągu pierwotnie planowanej obwodnicy. Po drugie przez pomysły zmiany lokalizacji tej drogi z naszych podatków pieniądze pójdą w błoto, bo od nowa będzie trzeba płacić za projekty, co za tym idzie strata czasu. A czas to też pieniądz.

04:17, 09.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zapomnijmy o kompleksowym remoncie DK 9?

a gdzież są nasi parlamentarzyści co tak pięknie lansują się na różnej maści pokazówkach

bury

23:09, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Daliśmy się wcisnąć w bańke propagandową obietnic folksdojczów i kłucimy się między sobą o *%#)!& podrzucane nam przez chcących nas kontrolować nadludzi. Ich zdaniem nadludzi. Kluczem do sensu budowy dróg w tym rejonie jest budowa CPK i dopiero potem połączenia się z tymi tzw szprychami do dróg lokalnych. W zależności od senu ich tworzenia. Czyli rozwojowego potencjału miast, lub dróg przelotowych. W Polsce brakuje dobrych dróg z południa na północ. I komunikacji z innymi krajami w tym kierunku. Niemcy nie chcą żeby nasza komunikacja organizowała się w tych kierunkach, nie chcą żeby omijać niemiecką infrastrukture, bo stracą, jesli nie kontrole to uział, lub przynajmniej zyski pośrednie. I folksdojcze robią wszystko żeby się Niemcom podobało, to co tutaj rozwijamy. To znacznie gęściejsza siatka wpływów niż nam się zdaje. Chcą mieć oko na wszystko tutaj, jak matka na dziecko w parku. Jednak nie troska o nas jest w tym motywem przewodnim, tylko ich interes. Wyobraż sobie że jesteś włascicielem wsi, ktora ma asfaltowe połączenia z sąsiednimi miastami, a sąsiednie wsie nie. I wszyscy chcą otwierać biznesy w twojej dobrze skomunikowanej wsi. Inwestujesz w sieć hoteli parkingów terenów pod inwestycje przemysłowe, czy jakie tam kolwiek inne iwestycje, a tu sie dowiadujesz że jedna z sąsiadujących wsi zamierza zrobić to samo. A w drugą mańke ma znacznie lepsze możliwości dostępu do rynków zbytu u potrzeboskich i rozwijających sie, co daje popyt. Twój rynek jest już troche zapchany i rozwija się drobnymi kroczkami, a sąsiednia wieś ma szanse rozwijać się susami. Bo wszyscy nagle zapragneli się z nimi zakolegować i widzą w nich potencjał. Cieszył byś się z tego? No. I Niemcom też się nie podoba, że chcemy się usamodzielnić komunikacyjnie. Tu nie chodzi o dwu, czy cztero, czy nawet pas starowy dla samolotów z tej drogi. Pewnie też byś wolał żeby mieszkańcy z tej sąsieadujacej wsi zbierali szparagi w Twojej wsi, a nie myśleli o własnym rozwoju i pomijaniu twojego interesu. Wysłał byś zatem swoich agentów żeby im zablokować ich budowy decyzjami środowiskowymi, bo ten skansen w którym mieszkaja ma np ładne widoki, nawet jesli nie ma. Bo to ty jesteś debeściak. I wiesz że kiedys zbudujesz sobie u nich to co nie mieści się już u ciebie, przejmując nad nimi kontrole i ich rynkiem lokalnym. Obiecując im co kolwiek, byle na twoich zasadach.Podwykonawstwo,czyli jakąś stałą robote u ciebie, czy dodatkowo ekstra robote jako pomoc domowa. Nawet otworzył byś u nich swoje sklepy czy nawet fabryki, byle to Twój interes się kręcił a nie ich własny. Żeby się czuli docenieni że dopuszczasz ich do własnego środowiska. Ze mogą przynależeć do tych lepszych poprzez prace dla nich. I z tąd mamy folksdojczów u władzy, bo też byś o swoje interesy tak zadbał. Tu nie ma złosliwości. Czysty biznes. Zieloni i decyzje środowiskowe blokują u nas wszystko co się da, nie dla tego że nie da sie tego zbudować w zgodzie ze środowiskiem. Dlatego, że folksdojcze rządzą naszym Państwem. Ich interesuje wyłącznie tu i teraz, ich własna *%#)!& a nie przyszłość tego kraju i konkurencja na rynkach światowych. Czy nawet dobrobyt polaków, bo by im sie we łbach poprzewracało i stracono by nad nimi zewnętrzną kontrole, bo poszli by za lepszym, a nie dymali przy Twoich szparagach z pocałowaniem w ręke. Wytrzeszcz gały i przyjrzyj sie ile ważnych inwestycji w tym kraju jest blokowanych bzdurnymi decyzjami środowiskowymi, które chcą widzieć u nas skansen, a nie rozwijające się Panstwo. A już napewno nie samodzielnie rozwijające sie. Chcą żebyśmy tkwili w świadomości że jesteśmy do tego nie zdolni. A my im na to pozwalamy i kłucimy się między sobą o mniej ważne żeczy, żeby odwrócić naszą uwage od możliwości konstruktywnej komunikacji między nami i wspólnego działania na żecz własnego kraju. Dlatego robią wszystko żeby nas utrzymywać w świadomości że nasze nie jest nasze tylko wspólne. Nawet dzieci. W przypadku wojny wiedzą już że potrafimy się dogadać między sobą, nawet gdy się nie lubimy, dla tego z pomocą wojny nas nie przejmują, tylko gospodarczo. Kontrola jak nad dzieckiem w parku tylko bez miłości rodzicielskiej. To wyłącznie bizness.

Mam, a jednak nie ma

11:02, 2025-07-30

Autobusy poświęcone w Dzień św. Krzysztofa

Pajace 🤣🤣🤣

SlyUK

08:36, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Do zaklinaczy Budowę czego ktoś miałby zacząć? Pisowskiego pomysłu niezgodnego z decyzją środowiskową? Jednojezdniowej atrapy na połowie odcinka drogi, która jest w planach od lat? To PiS podsunął tę minę, której nikt nie chce kontynuować i słusznie. W projekcie jest droga dwujezdniowa od skrzyżowania DK42 z DK9 do Opatowa. Droga dwujezdniowa z Opatowa do Ostrowca już jest robiona.

zatroskany

07:05, 2025-07-30

0%