W naszym mieście powstaje pierwszy prywatny, rodzinny dom dla osób samotnych i wymagających opieki. ?php>
Otwiera go trzydziestolatek, z zawodu terapeuta zajęciowy, w ramach działalności gospodarczej. Już po świętach na ul. Malinową sprowadzą się pierwsi mieszkańcy nowego domu.?php>
Grzegorz Pięciński nie ukrywa, że do nowego przedsięwzięcia zainspirowała go mama, dyrektor szkoły, która na jednym ze szkoleń dowiedziała się o możliwości utworzenia takiej placówki na podstawie ustawy o pomocy społecznej. Po kilku rozmowach, w rodzinnym gronie i z pracownicami MOPS, był już zdeterminowany, by stworzyć taki dom i równocześnie rozpocząć działalność gospodarczą. Był nieźle przygotowany do tego zadania. Pierwsza praca na własny rachunek jest też wyzwaniem dla młodego człowieka.
?php>?php>
-Wcześniej odwiedziłem kilka placówek opiekuńczych ? mówi pan Grzegorz. -Miałem okazję poznać działalność dużego Domu Pomocy Społecznej. Byłem też w Skoszynie i w kilku małych, rodzinnych domach, które powstały w kraju. Z racji obowiązków zawodowych mam kontakt z osobami, starszymi, niepełnosprawnymi i przechodzącymi proces rehabilitacji. Ważne było też wsparcie, jakie otrzymałem od MOPS w Ostrowcu Świętokrzyskim.?php>
Pan Grzegorz przeznaczył na potrzeby nowych domowników obszerny, rodzinny, piętrowy dom przy ul. Malinowej. Podkreśla, że koszt przygotowania budynku pod nową placówkę nie był wysoki. Na parterze przygotował cztery pokoje i duży salon, w którym mieszkańcy będą spożywać posiłki. W tym dużym pomieszczeniu będą oni mogli oglądać telewizję i wspólnie spędzać czas. Latem będą mogli odpoczywać w ogrodzie na powietrzu. Właściciel zmodernizował kuchnie i łazienki, postawił ścianki działowe. Wyposażył pokoje w nowy sprzęt. Od kwietnia zatrudni kucharkę. Podpisze też umowę z pielęgniarką, która będzie miała pieczę nad mieszkańcami.?php>
W nowym rodzinnym domu na Gutwinie zamieszka osiem osób, wymagających opieki. Miesięczna odpłatność za pobyt w takiej placówce wynosi 2.600 zł. Jest więc dużo niższa, niż opłata za pobyt w DPS-ie. Każdy mieszkaniec podpisuje umowę z właścicielem placówki.?php>
Z tego, co zdążyliśmy się zorientować, zainteresowanie zamieszkaniem w takich małych rodzinnych domach jest bardzo duże. Właściciel domu przy ulicy Malinowej już od kilku tygodni odbiera telefony od zainteresowanych i ich dzieci z pytaniami, czy są jeszcze miejsca? Okazuje się, że ludzie lepiej czują się w małych domach, gdzie panuje rodzinna atmosfera, niż w dużych DPS-ach. Osób samotnych, potrzebujących wsparcia przybywa, więc tego typu placówki stają się koniecznością i społecznym wyzwaniem.?php>
Magdalena Salwerowicz i Joanna Basińska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej nie kryją satysfakcji z pierwszej tego typu placówki w Ostrowcu Świętokrzyskim.?php>
-Informowaliśmy środowisko m.in. poprzez ?Gazetę Ostrowiecką? o możliwości utworzenia rodzinnego domu dla osób samotnych, wymagających opieki ?mówi J. Basińska. Warunkiem zorganizowania takiej placówki jest posiadanie odpowiedniej bazy, najlepiej domu jednorodzinnego. Obecnie w kraju funkcjonują trzy rodzaje placówek opiekuńczych dla osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych i potrzebujących pomocy: publiczne domy pomocy społecznej (np. DPS przy Grabowieckiej), DPS-y prowadzone przez prywatne osoby (np. w Brodach Iłżeckich) oraz małe rodzinne domy pomocy prowadzone przez organizacje pozarządowe albo osoby fizyczne na zasadzie działalności gospodarczej.?php>
-W małych, lokalnych środowiskach osoby wymagające opieki czują się lepiej ? podkreśla Magdalena Salwerowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowcu Świętokrzyskim. -Liczymy, że w najbliższych miesiącach powstaną kolejne takie domy na terenie miasta i że przy zaangażowaniu lokalnej społeczności rozszerzymy sieć takich usług. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zgodnie z ustawą może kierować osoby wymagające opieki do publicznych Domów Pomocy Społecznej lub do rodzinnych domów.
Ruiny zamku w Ćmielowie stają się perłą regionu
Hej ZATROSKANY. Urzekła mnie twoja walka z PISem. Nawet tutaj........ 🤣🤣🤣Ale już podobno zaczęli to leczyć powoli.... Chorobę 8 gwiazdek.....
PUSTY DZBAN
09:49, 2025-06-06
Ruiny zamku w Ćmielowie stają się perłą regionu
Świetnie! Gratulacje dla małżeństwa inwestorów, którzy zakochali się w naszym regionie, wszak pochodzą z Gdańska. Szkoda, że nikogo ze świętokrzyskiego odbudowa zamku nie interesowała. No tak, w tym województwie wolą pis. Wielka szkoda.
zatroskany
05:31, 2025-06-06
Łącznikem Polna- Denkowska kierowcy nie pojadą!
Bardzo potrzebna, oczekiwana inwestycja. Skrót i odciążenie innych ulic. Jeszcze w tym roku będzie. Super!
zatroskany
19:23, 2025-06-05
Są przeciw „białym taksówkom”
Co za bzdura. Niech się szanowni zainteresują ilu z tych obrońców to są tak zwani "resortowi emeryci", którzy sobie dorabiają jeżdżąc jako złotówiarze. Dla mnie "biała taksówka" to pewność kwoty, którą zapłacę, czasu w którym dojedzie kierowca, łatwości zamówienia dzięki aplikacji i tego, że jadąc do miasta wojewódzko-powiatowego Kielce również będę wiedział ile zapłacę z punktu a do punktu b. Jeśli komuś odpowiada tradycyjna złotówa to jego wybór. Jak to zostało napisane w artykule - mamy wolny rynek :)
Zadowolony klient
18:55, 2025-06-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz