Zamknij

?Szansa? od 20 lat daje szansę (zdjęcia)

Dariusz Kisiel 13:25, 03.02.2020
Skomentuj

Dokładnie w minioną sobotę, 1 lutego, przypadł okrągły jubileusz działalności Warsztatu Terapii Zajęciowej ?Szansa?. Można rzec, że 20 lat minęło, jak jeden dzień, zarówno dla podopiecznych, pracowników i rodziców Warsztatu Terapii Zajęciowej ?Szansa?. W piątek, w gościnnych progach hotelu ?Red?, odbyły się, a jakże z udziałem przedstawicieli władz samorządowych, uroczyste obchody święta placówki, na które przybyło 240 osób, w tym 85 podopiecznych.

?php>

Otwierający uroczystość kierownik WTZ i radny powiatowy Robert Rogala przytoczył słowa dra Piotra Przybysza z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, który podczas obrad Ogólnopolskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w 1997 roku powiedział, że osoby niepełnosprawne powinny być beneficjantami wszystkich praw, które przysługują osobom pełnosprawnym. Nie ma zatem potrzeby deklarowania w szczególny sposób, że osobom niepełnosprawnym przysługują takie prawa człowieka, jak np. prawo do życia, czy do pracy. Potwierdzenie w szczególny sposób w akcie prawnym przysługiwania osobom niepełnosprawnym niektórych praw obywatelskich powszechnie obowiązujących może sugerować, że gdyby tego nie uczyniono, to osoby niepełnosprawne nie mogłyby z tych praw korzystać. Osoby niepełnosprawne mogą jednak w praktyce napotkać na trudności w korzystaniu z niektórych praw ? w związku ze swoimi ograniczeniami.

?php>?php>

-Rzeczywiste zagwarantowanie praw człowieka wymaga zatem stworzenia mechanizmów wyrównywania szans osób niepełnosprawnych i stworzenia im warunków do korzystania w pełni z praw przysługujących wszystkim obywatelom ? podkreślał Robert Rogala, który jako radny opowiada się także za montażem na ostrowieckich osiedlach urządzeń zabawowych także dla dzieci niepełnosprawnych. -Osoby niepełnosprawne powinny korzystać z pewnych szczególnych praw, swoistych dla tej grupy społecznej ? po to, aby mogły w takim samym stopniu korzystać z praw przysługujących wszystkim ludziom.

?php>

Goście uroczystości w pigułce zapoznali się z historią warsztatu, przedstawioną w formie prezentacji filmowej, powstałej na zajęciach terapeutycznych w pracowni informatycznej pod czujnym okiem Remigiusza Woźniaka. Na scenie prezentował się zespół artystyczny Zodiak z repertuarem przekrojowym, obrazującym działalność WTZ Szansa na przełomie 20 lat. Do występu na scenie podopiecznych przygotowały Małgorzata Rutkowska i Anna Sasak.

?php>

Robert Rogala stwierdził, że najlepszym prezentem z okazji jubileuszu jest obecność zaproszonych gości. To świadczy nie tylko o szacunku do prowadzonej przez placówkę działalności, ale również wielopłaszczyznowej współpracy z rodzicami, samorządem lokalnym, sponsorami, mediami oraz samymi pracownikami Stowarzyszenia ?Szansa?, które często pozostają anonimowe. Tymczasem bez takich osób, jak Anita Artykiewicz - Woźniak, Anna Zielińska, Remigiusz Woźniak, Marta Walczyk, Monika Kobiałka - Gronostaj, Małgorzata Rutkowska, Anna Sasak, Katarzyna Szostak - Religa, Marzena Barańska, Monika Rybak, Jowita Krysa-Skuza, Aleksandra Gilewska, Agnieszka Barańska, Tomasz Przybysławski, Przemysław Walczyk, Anna Olszewska, Stanisław Kosek, Wiesława Serwinowska, Marzena Musiał, Piotr Jakubowski i Karol Rola osiągnięcia ?Szansy? nie byłyby możliwe. To ludzie z pasją wykonujący swój zawód, wymagający profesjonalizmu, empatii, mnóstwa energii i zaangażowania.

?php>

Robert Rogala przypomina, że dokładnie 20 lat rozpoczął funkcjonowanie Warsztat Terapii Zajęciowej przy Zakładzie Opiekuńczo-Rehabilitacyjnym w Ostrowcu Świętokrzyskim, który od 7 lat mieści się przy ulicy Żabiej. Obecnie prowadzi różnorodne zajęcia w kilkunastu pracowniach, m.in. kroju i szycia, bukieciarstwa, rękodzielnictwa, technicznej, komputerowej. Osiągający wspaniałe sukcesy sportowcy ?Szansy?, zrzeszeni w Klubie Olimpiad Specjalnych, goszczą stale na łamach naszej gazety.

?php>

Wiceprezes ?Szansy? Remigiusz Woźniak mówi, że sport w życiu podopiecznych, którzy uprawiają prawie wszystkie dyscypliny, to  ich forma zabawy i terapii, a także ciągłego usamodzielnienia się. W ciągu tych 20 lat najbardziej zapamięta postępy swych podopiecznych w pracowni komputerowej, którzy dziś bez problemów potrafią nawet budować i obsługiwać skomplikowane portale internetowe i społecznościowe.

?php>

Pięknie o działalności Szansy? wypowiada się Julian Taborski, tata syna z porażeniem mózgowym. Każdego dnia obserwuje, jak syn rozwija swoje zdolności manualne, z pasją tka, korzysta z pracowni komputerowej, no i oczywiście gra w piłkę.

?php>

-Dzięki warsztatom rodzicom jest prościej wychowywać niepełnosprawne dziecko, mają też czas dla siebie.- Syn wychodzi rano, ma swój plan zajęć, przebywa z rówieśnikami, przychodzi do domu pełen pozytywnej energii. Gdyby nie warsztaty, to po prostu siedziałby w domu - mówi Julian Taborski.

?php>

Nam WTZ ?Szansa? kojarzy się z niezwykle twórczą placówką, której zawsze chce się coś chcieć. Życzymy więc tak jej pracownikom, jak i podopiecznych kolejnych ambitnych planów, sukcesów i tak pięknych jubileuszy.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?

Zamiast wypisywać samobójcze artykuły od razu napiszcie list intencyjny do kumpla trampka na literę P, że w zakładzie samobójców czekaja na szybką depopulację. Dlatego będziemy straszyć, że narobimy dronów. Zamiast produkować domy, samochody, traktory, maszyny rolnicze to nie - będziemy prowokować do utylizacji miasta atomówka w pierwszej kolejności przy bylejakiej prowokacji. Wasze prostackie mózgi nie łapią jeszcze takich niuansów, że sami prosicie się o rozwałkę i na domiar złego ogłaszacie ten zamiar publicznie w prasie. Może mamy teraz klaskać z radości uszami i namawiać dzieci w szkołach do pracy w tych wystawionych na odstrzał zakładach ? Nie wystarczy wam co zrobiono pięknej Ukrainie zamieniając ją w piekło ?

Piotr

08:56, 2025-09-04

Dziecko potrącone przed szkołą

Potrącenie na przejściu dla pieszych zawsze i w każdym przypadku to jest wina kierowcy. Szczególnie gdy w pobliżu przejścia znajdują się ludzie, nawet jesli nie mają zamiaru z tego przejścia skorzystać. Okolice przejścia zawsze są dobrze widoczne, bo przejścia tak są lokalizowane aby kierowca dojeżdzajacy do niego pojazdem miał czas na wychamowanie i zorjętowanie się w sytuacji. Ewidentna wina kierowcy. Pieszy przed przejsciem powinien się zatrzymać, aby zasygnalizować kierowcom zamiar przejscia przez jezdnie. Kierowcy wtedy maja obowiązek zachować szczególną ostrożność i wychamować pojazd do prędkosci umożliwiającej natychmiastowe zatrzymanie pojazdu nawet jesli światło sygnalizacji jest czerwone dla pieszych. Powinnismy uczyć i uczymy kierowców i dzieci takich zachowań, jednak nie możemy od dzieci wymagać w każdej sytuacji dorosłych zachowań. A od kierowców już tak. W szczególności w pobliżu szkół kierowcy winni sa zachować szczególną ostrożność i odpowiednia predkość pojazdu aby natychmiastowo móc go zatrzymać, na wypadek nieostrożności, lub zbyt dużej ufności kierowcom przez pieszego. W tym przypadku, w obu przypadkach, tak kierowca jak i dziecko to wciąż jeszcze dzieci, cechujący się niedojżałoscią i brakiem doświadczenia. Mam nadzieje że dziecku nic poważnego się nie stało. A kierowca rozszerzy swoja wyobraźnie o zdolność przewidywania możliwych zagrożeń w różnych możliwych do wystąpienia niebezpiecznych sytuacjach na drodze, szczególnie w typowch, gdzie występują najczęsciej, czyli w ciągach komunikacyjnych dla pieszych, okolicach szkół, placów zabaw, czy ścieżek rowerowych przekraczających jezdnie.

Nauczka nauką

11:59, 2025-09-03

Dziecko potrącone przed szkołą

co ty bredzisz .Ewidentna wina dziecka,a to że uwaga kierowców to sugestia,a kierowca zobowiązany jest przed dojeżdżaniem do przejść zwolnic nawet wtedy gdy nie ma nikogo na przejciu dla pieszych nie gnac 100 km/h

eska

06:07, 2025-09-03

Uczcili pamięć ofiar II wojny światowej

Pięknie że pamiętamy. Pamięć jest cnotą. Nie zapominajmy też że, powinniśmy już zacząć szukać lokalizacji pod nowy pomnik. Bo już nie długo, jesli się nie zreflekumemy, będziemy budować pomniki martyrologji naszej polskiej gospodarki, bo wybraliśmy sobie na Premiera folksdojcza, który wraz z kolesiami są gotowi oddać i podporządkować polskie interesy i gospodarke, gospodarce niemieckiej. Nie partnersko, jak by się mogło zdawać, a coraz bardziej podporządkowywanej. Dzisiaj nie ma potrzeby zaborczej. Służącej gospodarce niemieckiej. A nasze ambicje rozwoju tego kraju, w sensie gospodarki służącej Polsce i Polakom nazywają gigantomanią. To nie wojny na Ukrainie powinniśmy się obawiać w pierwszej kolejności, przynajmniej na razie, a przyjażni bez refleksyjnej od tego samego kiedyś krwiożerczego sąsiada, wtedy wroga mordującego naszych obywateli, a teraz przyjaciela, ktory jednak wciąż ma ten sam cel - tym razem z pomocą folksdojczów przejęcie i zdominowanie naszej gospodarki. Kontrolowania Rządu, a i tym samym Państwa. W efekcie dokładnie ten sam cel, tylko innych używa się do tego narzędzi. Przyjaciela, który tak nas szanuje, że na razie dla zachowania pozorów, pod głaz w Berlinie upamiętniający pomordowanych polaków, z wiencem wysyła woźnego. Tak, wolność nie jest dana raz na zawsze i może mieć różne formy odbierania tej wolności. Można uzależnianiać z pomocą karabinu, lub na miękko, przyjaźnie, z pomocą kija z marchewką przed nosem dyndającą na chaczyku, czytaj kredytu z wpłacanych przez nas pieniędzy do wspólnej unijnej kasy i folksdojczów dbających o interesy pryncypała w pierwszej kolejności i tzw. swoich, kolesiów mamiących pustymi obietnicami wyborców podstawiających dzubek pod to co im może skapnąć za ślepą lojalność. Bo elektorat też trzeba utrzymać. A reszcie wystarczy obiecać. Łykają wszystko, bo też by chcieli i mają nadzieje. Bo oprócz nadziei, większości na nic więcej nie stać. I nigdy nie zatrybią o co tu idzie gra. A jak zatrybią, to już będzie po jabkach. Poskamlą, poskamlą i będą musieli od nowa wszystko budować. Do momentu, kiedy znowu jakiś cwaniak nie zapragnie skorzystać z ich dorobku. Może dla odmiany znowu ze wscnodu?

Niepamięć

01:04, 2025-09-03

0%