Nie odbyła się już druga licytacja komornicza nieukończonej budowy hali o konstrukcji stalowej, zlokalizowanej w Ostrowcu Świętokrzyski za Powiatowym Urzędem Pracy.
?php>
Komornik sądowy Rafał Frączek przyznaje, że tym razem było zainteresowanie nieruchomością, ale ostatecznie nikt nie przystąpił do procedury.
?php>
Przypomnijmy, że to lokalna firma Interspeed zamierzała zrealizować inwestycję polegającą na budowie walcowni w Ostrowcu Świętokrzyskim.
?php>
Całkowite koszty inwestycji obliczono na 75 milionów EUR. Inwestycja była finansowana przez międzynarodowe konsorcjum banków. Budowa rozpoczęła się w lipcu 2008 r. i miała zostać zakończona w 2010 r. wraz z rozpoczęciem produkcji pod nadzorem włoskiej firmy ?Danieli?, dostawcy linii. Walcownia Ostrowiec miała produkować wysokiej jakości walcówkę o średnicach od 5,5 mm do 60 mm. Budowa została wstrzymana w 2009 roku. Interspeed ogłosił upadłość. Inwestycja obejmowała kompleks hal.
?php>
- Zainteresowanie obiektem było, jednak nikt nie wpłacił rękojmi ? wyjaśnia komornik sądowy Rafał Frączek. Wobec tego postępowanie egzekucyjne zostanie umorzone i ponowna próba może być podjęta dopiero za pół roku.
?php>
Choć samo postępowanie podzielono na kilka w zależności od tego, której części nieruchomości ono dotyczy, to tym razem cena wywoławcza głównej działki z halą wyniosła 2/3 sumy oszacowania, czyli blisko 11 mln zł.
?php>
Powierzchnia użytkowa hali wynosi 30 000 m kw., a zlokalizowana jest na działkach o łącznej powierzchni 5,4117 ha.
?php>
- Cena kolejnej licytacji będzie uzależniona od tego co zadecyduje wierzyciel - wyjaśnia komornik Rafał Frączek. Jeśli zgłosi wniosek o wszczęciu egzekucji w oparciu o istniejący operat to nie będzie nowej wyceny. Może jednak wnieść o ponowne oszacowanie nieruchomości, wówczas będzie powołany nowy biegły rzeczoznawca majątkowy, który może weryfikować obecną cenę. Wszystko może być uzależnione od realiów na rynku nieruchomości, choć te wskazują, że w kilkumiesięcznej perspektywie nie powinno się wiele zmienić.
?php>
Komornik Rafał Frączek nie chciał wyjawić jaki podmiot był zainteresowany ostrowiecka halą.
?php>
Adam12:27, 30.11.2020
Nikt nie kupi tej hali. Miejsce jest przeklęte. Nawet żule tam zawracają a psy dupami szczekają.
[email protected]19:16, 30.11.2020
Wiecej takich jak ty i miasto pojdzie do przodu
Kierownik muniek05:48, 01.12.2020
Dokładnie, przeklęte miejsce, wcześniej dojechali mniej więcej do tego samego momentu z MONTOWNIĄ 2000. A swoją drogą czy wiecie co się z nią stało? Trzeba by zapytać pan Kalamagi... Ale to już raczej nie możliwe
0 0
Nie wiesz co się z nią stało... została pocięta na tzw. żyletki przez znanych w mieście cwaniakow.