Arcydzieło światowej sztuki, jedno z najwspanialszych dzieł jakie stworzyła ludzka ręka - Kaplica Sykstyńska Michała Anioła w Watykanie kryje w sobie wiele tajemnic i ukrytych przekazów. Jakiej płci jest przedstawiony tam szatan? Czym Ewa skusiła Adama? Gdzie autor pozostawiła swój autoportret? Ile lat trwał proces tworzenia i jakie historie odnajdziemy podziwiając niewiarygodne freski? Do połowy lutego możemy zgłębić wspaniałości Kaplicy Sykstyńskiej bez wyjeżdżania z Polski. Pierwsza tego typu na świecie wystawa multisensoryczna - "Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo", zaprasza do poznania dzieła w Warszawie. W marcu wystawa przeniesie się do kolejnego miasta.
?php>Kaplica Sykstyńska znajduje się w Pałacu Watykańskim w Rzymie. To najbardziej znane chrześcijanom miejsce otwarto w 1483 roku, zaś w 1508 roku na zlecenie papieża Juliusza II wkroczył tam znany już wówczas rzeźbiarz, Michał Anioł. Jak się okazało, spędzić miał w Kaplicy aż 33 lata!
Kaplica Sykstyńska - tego o niej nie wiesz
?php>Michał Anioł, choć namalował w Kaplicy Sykstyńskiej najsłynniejsze freski, był bardziej rzeźbiarzem (jego najsławniejsze rzeźby to Pieta i Dawid) niż malarzem. Jako młody człowiek przyjął wyzwanie stworzenia fresków, które malował na sklepieniu, leżąc na plecach na specjalnym rusztowaniu 20 metrów nad ziemią i udowodnił, że jest artystą wszechczasów. Udekorował sufit Kaplicy malując aż 343 różne postaci, a zajęło mu to 4 lata. Sam Bóg ukazany jest tutaj 6 razy.
?php>Artysta postanowił pokazać owoc grzechu pierworodnego inaczej niż wszyscy. Ewa skusiła Adama pod drzewem figowca, bo w tamtej strefie klimatycznej jabłonie raczej nie rosły. Co więcej szatan w Kaplicy Sykstyńskiej wygląda jakby był kobietą, zaś wszystkie postaci są leworęczne.
?php>Fresk za ołtarzem to najsłynniejsze na świcie wyobrażenie Sądu Ostatecznego, które powstawało 5 lat. Zamiast starca z brodą, jak wcześniej przedstawiano Boga na Sądzie Ostatecznym, w roli sędziego Michała Anioła widzimy muskularnego Chrystusa. Na ten fresk zrobiono miejsce zamazując cztery inne XV-wieczne freski poprzedników Michała Anioła. Artysta malując Sąd Ostateczny miał ponad 60 lat, a swój autograf zostawił poprzez autoportret w skórze zdartej ze św. Jakuba.
?php>Sąd Ostateczny chętnie w swoim artystycznym wyrazie Michała Anioła jest przywoływany przez głoszących rychłe nadejście dnia ostatecznego. Jak pisze ksiądz Bolesław Przybyszewski na łamach Analecta Cracoviensia, Sąd Ostateczny jest to obraz właśnie pełnego grozy ostatniego dnia świata. Chrystus przychodzi jako Sędzia wykonujący sprawiedliwość i jako mściciel nad światem i ludzkością. Jest to bóstwo antyczne, rzucający gromy. Przerażający gest mówi: "Idźcie precz, przeklęci, w ogień wieczny" i strąca w piekło ludzi, stworzonych na obraz i podobieństwo Boże. Dziewica, do której Michał Anioł miał tyle rzewnej pobożności, jest bezsilna wobec Boga Mściciela. Sędzia jest głuchy nawet na prośby swej Matki, która okrywszy się płaszczem, odwraca głowę od zagłady części ludzkości, strwożona straszliwymi słowami. Nawet świętych przejął strach, a krzyk grozy unosi się wśród potępionych na widok aniołów, unoszących narzędzia Męki Pańskiej.
?php>W 1564 roku nagość postaci Sądu Ostatecznego uznano za obraźliwą, dlatego malarz Daniele da Volterra został zatrudniony do domalowania postaciom okrycia genitaliów, zyskując tym samym niechlubny pseudonim "majtkarza".
Niektórzy badacze sugerują, że freski w Kaplicy Sykstyńskiej można interpretować jako rodzaj teatru dramatu teologicznego, gdzie poszczególne sceny układają się w spójną narrację przekazującą przesłanie teologiczne. Inni skupiają się na symbolice liczb i geometrii w dziełach Michała Anioła. Analizując proporcje i układy geometryczne, szukają ukrytych znaczeń związanych z mistycyzmem i filozofią renesansową. Jedna z teorii interpretuje płaszcz, w którym przybywa Bóg, w scenie "Stworzenia" Adama, jako metaforę ludzkiego mózgu. Twierdzi się, że kształt płaszcza odzwierciedla struktury mózgu, sugerując głęboką relację między stworzeniem człowieka, a jego zdolnościami intelektualnymi, ludzką inteligencją i stworzeniem przez Boga istoty rozumnej i myślącej.
Kaplica Sykstyńska - zwiedzanie
?php>Kaplica Sykstyńska jest jedną z najchętniej wybieranych atrakcji turystycznych na świecie. Każdego dnia co najmniej 20 tys. osób odwiedza ją w Rzymie. Rocznie to około 5 milionów turystów, którzy mogą podziwiać dzieła Michała Anioła przez jedyne 15 minut. Kaplica Immersyjna, obecnie znajdująca się na Błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie, pozwala "delektować się" dziełami podczas aż 120 minutowego seansu. Dzięki temu olbrzymieniu przedsięwzięciu, więcej osób zapozna się z ukrytymi przekazami i będzie mogło w skupieniu kontemplować wszelkie detale, które Michał Anioł zawarł w swoim dziele.
Nie wszyscy mieszkańcy Denkowa na „NIE” obwodnicy
Przed wyborami Łakomiec mówił że Ostrowiec zasługuje na kolejny most przedłuzenie Chrzanowskiego ale do alei 25lecia ...no ale cóż szkodzi obiecać
Ogrodziak
17:01, 2025-09-09
Sięgamy po pieniądze na budowę kolejnych dróg
Jeśli rozpatrywanie tych wniosków będzie zależeć od Kielc to nie ma się co łudzić że teraz będą zatwierdzone do realizacji - vide droga Ostrowiec-Bałtów czy rewitalizacja Alei 3 maja i ul.Denkowskiej gdzie na realizacje czekaliśmy długie lata bo w samych Kielcach były "pilniejsze" mnie ważne sprawy.
realnie
14:21, 2025-09-08
Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?
Zmyślasz, prognozowanie to zmyślanie. To rachunek prawdopodobieństwa z wieloma zmiennymi. Trzeba być łebskim gościem żeby być bliskim prawdy. Czy jesteś bilisko prawdy okazać się może gdy się wydarzy. Z tego samego powodu całe mnóstwo kredytobiorców oddało bankom całe majątki, swoje i najbliższej rodziny, za błąd w swoich prognozach. Domy, mieszkania, działki, lub ugotowali bajerem w swoich wizjach, a póżniej wzietym na wspaniałe zmazy senne kredycie żyrantów. Lokując ich w spłacaniu za niego jego kredyt. Nie twój cyrk nie twoje małpy o co skamlesz. Jareczek o którym wspomniałeś to miły facet, jednak oddał się całkowicie we władanie Agentowi Bolszewikowi i jego czerwonym kolesiom. A u nich jak u Tuska, obiecać dwa razy to jak dotrzymać. Bardziej chcieli sprzedać tutaj co sie da, nawet za cene zniszczenia, czy doptowadzenia do upadłości, niż rozwijać czy tworzyć. Hub wysokich technologii potrzebuje uczelni wysokich lotów, żeby mieć z czego czerpać obrotniaczków znajacych się na temacie. To jest jak z piciem wody musisz mieć studnie, lub blisko do rzeki. Na wyrzymaniu liści, czy gromadzeniu deszcówki miasta nie zbudujesz. A i do tego potrzebujesz obrotniaczów znających sie na różdzkarstwie, czy uzdatnianiu wody. Możesz oczywiście siorbać z wód podskurnych, ale jak wiadomo one głównie nadają się do podlewania ogródka i jest ich okresowo za mało. Wspomniany Jareczek mógł sobie pogadać, jednak żeby zrobić, to w okół siebie musiał by mieć innych ludzi i harakter może też. Jednak bratanie sie z czerwonymi nie wyszło mu na złe, bo pomimo między innymi, ściemy z osuwiskiem z którym nawet gdyby chciał, to był za krótki, żeby coś pożądnie uczciwie dla poszkodowanych załatwić, nie topiąc któregoś z czerwonych. A na samym poczatku chciał, szybko go jednak z tego wyleczono. U Tuskowych jest identyczmie, prognozy nie są zbyt alarmujące, jesli nie o ich prywatni interes chodzi. To nie tródno zrozumieć. Za lojalność, spadł na cztery łapy jak zapewne wiesz. Zatem jeśli zrozumiesz ile zmiennych musisz obliczyć żeby coś w tym mieście zrobić, to nie krytykuj tych którzy mimo to próbuja. No taka firma ja WB jednak coś zrobiła nawet jesli musieli się wspinać po czerwonych plecach i omijać rzucane im pod nogi kłody. Z tym jest jak z miłoscią. Kwestja chwili spontanu i sprzyjających okoliczności, lub lata znajomości i rozsądnych decyzji. Jednak. W jednym i drugim występuje tyle samo ryzyk. Biorac pod uwage że za to biorą się Tuskowi to muszę przyznać Ci racje. Nie da sie stworzyć cos, jednocześnie to konsumując. W tym przypadku to nie jest wyższa matematyka. Będzie zbyt wiele gąb do wykarmienia. Jeśli już, to zwyczajowo, miasto, lub państwo czyli my, ponieśie koszty prób, błędow i rządz zasiadłych do biesiadowania. Bo oni nie myślą zrobić żeby zarobić, tylko zarobić póki się robi.
Dober ale hóì0we
19:50, 2025-09-05
Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?
Jeden z byłych rezydentów tej mieściny (Wilczyński) obiecywał, że stworzy w wieżowcu znajdującym się przy ulicy Świętorzyskiej Hub Wysokich Technologii :) Teraz czytam o jakiejś firemce, która pewnie wydrze dotacje z czegoś podobnego do KPO na zakup drukarek 3D i innego shitu potrzebnego do ich składania. Oczyma wyobraźni widzę tych absolwentów, między innymi z WAT, piszących oprogramowanie do tych dronów, a wszystko to w tutejszym Januszpolu Prawie-najniższa-krajowa :) No tak będzie, nie zmyślam :D
No tak będzie
14:24, 2025-09-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz