Zamknij

?Zaczarowana? Ula Czerwiec

07:58, 19.05.2018
Skomentuj

Trzydzieścioro troje niepełnosprawnych wokalistów, w dwóch kategoriach wiekowych, rywalizowało o 12 miejsc w finale 14. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. ?php>

Przypomnijmy, że zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji konkursu została zaproszona do Opola. 5 maja był Europejskim Dniem Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Wyjątkową moc miały więc słowa Ani Rusowicz, które jurorka koncertu półfinałowego wypowiedziała ze sceny: ?Zawsze, kiedy mam styczność z Festiwalem Zaczarowanej Piosenki, jestem zaczarowana. Ten festiwal ma ogromny sens, bo przypomina o pewnym prawie, prawie naturalnym: każdy człowiek ma prawo chodzić po ziemi, oddychać, żyć, być i? śpiewać.??php>

Tuż przed 11.00 widownia Amfiteatru Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie zapełniła się niemal do ostatniego miejsca. Piękna pogoda sprzyjała muzycznej magii. Po chwili na scenie pojawili się prowadzący koncert: Anna Dymna, Bronia Zamachowska i Grzegorz Daukszewicz. Naturalnie nie zabrakło Ireny Santor, która od pierwszej edycji festiwalu jest opiekunką artystyczną projektu i co roku tą samą ogromną życzliwością wspiera jego głównych bohaterów.?php>

- Wierzymy w sens naszego przedsięwzięcia już od 14 lat, piosenka pomaga nam udowodnić, że osoba niepełnosprawna jest zwyczajnym, pełnowartościowym człowiekiem, że ma pasje, marzenia, jak każdy, i mimo różnych trudności, barier, uprzedzeń może spełniać swoje marzenia - zwróciła się do publiczności Anna Dymna.

?php>

zacz?php>

Decyzją jury w składzie: Jerzy Satanowski (przewodniczący), Ania Rusowicz, Matylda Damięcka, Mateusz Damięcki, Magdalena Tul, Czesław Mozil i Magdalena Waligórska-Lisiecka (juror sekretarz) w gronie finalistów znalazła się również Ula Czerwiec - reprezentantka Studia Wokalnego ?Pandora?, działającego w Miejskim Centrum Kultury pod kierunkiem Ewy Goworowskiej. Ula zaśpiewała piosenkę ?Czy nastanie znów świt? z bajki ?Rogate Ranczo?, która opowiada o przeciwnościach losu, smutku i budującej się wraz z nadejściem świtu nadziei na lepsze jutro.?php>

- Utożsamiam się z tym utworem, bo każdego dnia budzę się i mam nadzieję, że nastał lepszy dzień. Piosenka jest mi tym bardziej bliska, że przygotowałam ją po 3- miesięcznej rehabilitacji głosu. Był to czas bardzo trudny, kiedy nie wiedziałam, czy będę mogła dalej śpiewać- powiedziała Ula w wywiadzie po zejściu ze sceny. Pierwszy raz startowałam w eliminacjach do Festiwalu Zaczarowanej Piosenki 2 lata temu, zakwalifikowałam się wtedy do półfinału, co nie jest wcale łatwe. Pojechałam tam i?.zaczarował mnie klimat tej imprezy. Panuje tam wspaniała atmosfera, pełna zrozumienia i otwartości na innych. Nie odczuwa się tam rywalizacji konkursowej. Nie dostałam się wtedy do finału, ale wiedziałam, że chcę tam wrócić. Udało się to w tym roku. Byłam bardzo zaskoczona, że dostałam się do finału. Nie było łatwo, wszyscy prezentują tam bardzo wysoki poziom, a z 16 osób do dalszego etapu przechodzi 6.?php>

Tegoroczny festiwal jest poświęcony pamięci Zbigniewa Wodeckiego, każdy z finalistów zaśpiewa jego piosenkę oraz drugą razem z gwiazdą z jej repertuaru. A będą to: Hanna Banaszak, Krystyna Prońko, Maria Sadowska, Krzysztof Cugowski, Adam Nowak, Łukasz Łyczkowski. Z kim zaśpiewa Ula, pozostaje niespodzianką do momentu podania tej informacji przez Biuro Festiwalowe. Przygotowania do finałowego koncertu rozpoczynają się od 3 czerwca w Krakowie. Każdy z uczestników będzie miał codziennie warsztaty wokalne, próby z orkiestrą i gwiazdami.?php>

Organizacja tego festiwalu jest na bardzo wysokim poziomie. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Jest to praca całego sztabu ludzi, włącznie z wolontariuszami. Tego samego dnia odbyło się pierwsze spotkanie organizacyjne i przesłuchania z piosenki, którą mają zaśpiewać wszyscy półfinaliści w Krakowie. Następnego dnia od godziny 8 w studiu Polskiego Radia wszyscy finaliści nagrywali utwór Zbigniewa Wodeckiego, a następnie teledysk. Kolejnego dnia odbyły się wywiady z Anną Dymną i sesja zdjęciowa, a kierował nią Wojciechem Grzędziński (reporter wojenny, laureat nagrody World Press Photo, szef fotografów Kancelarii prezydenta i zarazem osobisty fotograf Bronisława Komorowskiego).?php>

-Udział w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki to bardzo duże wyróżnienie oraz przygoda życia dla każdego wokalisty- mówi Ewa Goworowska. ?Miałam okazję dzięki Viktorii Pongowskiej kilkakrotnie w nim uczestniczyć. Viktoria czterokrotnie wystąpiła w Finale, śpiewając z Mrozem, M. Szcześniakiem, E. Geppert oraz R. Rynkowskim. Dzięki jej sukcesom Studio Pandora miało zaszczyt zaśpiewać w Warszawskich Łazienkach gościnnie w ubiegłym roku. Ponadto zwycięzcy konkursu organizowanego przez Marka Piekarczyka Integracja Malowana Dźwiękiem: Wiktoria Wójcik, Viktoria Pongowska i Gabriela Górniak zaśpiewały gościnnie na Rynku Głównym w Krakowie w ubiegłym roku. Bardzo cieszy mnie sukces Uli. To dziewczyna o wielkiej wrażliwości muzycznej, determinacji. Jest konsekwentna i bardzo pracowita. Koleżeńska, otwarta, tworzy wokół siebie dobrą atmosferę życzliwości i ciepła. Na co dzień kieruje się słowami ?Nigdy nie mów nigdy- możesz wszystko? Teraz tym bardziej przekonała się, że warto walczyć o swoje marzenia, choćby małymi krokami. Ale marzy przede wszystkim o tym, aby pozbyć się choroby, żyć bez ciągłego bólu, jak inni jej rówieśnicy.

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach

Hutas

16:58, 2025-07-01

Grzegorz Wrzesień prezesem Polskiego Związku Kickboxing

Znam Grzeska i jest to super facet. Gratulacje ♥️

Mmm

15:54, 2025-07-01

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Czy ktoś panuje nad tą ostrowicką kliką?🤣🤣🤣

Krzysztof

14:59, 2025-07-01

0%