Zamknij

Neolityczne kopalnie krzemienia z wpisem UNESCO, czy jakaś kopalnia piasku?

Dariusz KisielDariusz Kisiel 11:36, 28.02.2025 Aktualizacja: 11:52, 01.03.2025
Skomentuj fot. Staszek Dulny fot. Staszek Dulny

Kiedy 6 lipca 2019 roku, w Baku, kilka minut po godz. 16 czasu lokalnego, podczas obrad 43. Komitetu UNESCO prowadzący je minister kultury Azerbejdżanu Abulfas Garajev zatwierdził wpis Krzemionkowskiego Regionu Pradziejowego Górnictwa Krzemienia Pasiastego na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO, nasi samorządowcy biegali od redakcji do redakcji, by w świetle fleszy pochwalić się, że Krzemionki stały się 1113 takim obiektem na świecie, 16 w Polsce i 1 w województwie świętokrzyskim. Roztaczali wizję rozwoju turystyki i związanego z nią biznesem. Niestety, piszemy to z wielką przykrością, ale samorządowcy nie zdali egzaminu, by wpis ten zawarowany kilkoma wymogami, stał się trwały. Pojawiły się i to wbrew stanowisku społeczeństwa decyzje o lokalizacji wokół Regionu Pradziejowego kopalni wydobywczych, braki w planach zagospodarowania przestrzennego, a kilku biznesmanów zwietrzyło okazję na uzyskanie wielomilionowych odszkodowań po uzyskaniu zgód na prowadzenie działalności gospodarczej. Na jednym ze spotkań usłyszeliśmy nawet: „co my mamy z tego UNESCO?”. Wszystko to sprawia, że wpis ten może zostać po prostu cofnięty, a Krzemionki stracą status obiektu UNESCO. Teraz, o co zabiega powiat ostrowiecki, jedyna nadzieja we wsparciu obiektu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Rozmowy w resorcie prowadził samorząd powiatowy i dyrekcja ostrowieckiego muzeum. Także w Sejmie odbyła się specjalna wystawa i prezentacja Krzemionek, by raz jeszcze podkreślić ich rangę, jako światowgo zabytku.  Ponadto, obradował Parlamentarny Zespół ds. Rozwoju Regionu Świętokrzyskiego. którego reprezentanci zastanawiał się jak rozwiązać problem.

W pamiętnej debacie na forum UNESCO nad wnioskiem o wpisie Krzemionek najważniejszy okazał się głos strony węgierskiej, która wniosek nominacyjny rozszerzyła o niezbędne w tej materii działania strony polskiej. Wniosek węgierski, już po wpisie na listę UNESCO, nakładał na muzeum  ostrowieckie szereg działań. Zawierał konieczność potwierdzenia kontynuacji realizacji planu zarządzania Krzemionkami, podjęcie kroków w celu złagodzenia negatywnego wpływu pracującego kamieniołomu wapienia w strefie buforowej obiektu Korycizna oraz najszybsze finalizowanie procesu tworzenia parku kulturowego. Nadto, UNESCO zaleciło włączenie metodologii badania dziedzictwa do systemu zarządzania Krzemionkami. Wymagało finansowania programu badań archeologicznych. Do 1 grudnia 2021 r. muzeum ostrowieckie musiało przedłożyć sprawozdania z realizacji zaleceń, które Komitet Światowego Dziedzictwa przyjął na 46 sesji w 2022 roku.

UNESCO uznało, że prehistoryczny region górnictwa krzemienia pasiastego, składający się z głównego pola górniczego w Krzemionkach, dwóch mniejszych w Borowni i Koryciźnie oraz osady prehistorycznych górników w Gawrońcu, datuje się na okres od 3900 roku p.n.e. do 1600 r. p.n.e. i jest jednym z największych znanych kompleksów tego typu na świecie. To kompletny, społeczny i techniczny system prehistorycznego podziemnego wydobycia i obróbki krzemienia, który świetnie ilustruje największy zakres prehistorycznych technik wydobywania krzemienia. Na świecie nigdzie indziej nie ma tak zachowanych wielkich komór o powierzchni ponad 500 metrów kwadratowych. Unikalny rodzaj krzemienia pasiastego wydobywano i oprawiono  w siekiery oraz rozprowadzano na obszarze w promieniu 650 km od kompleksu, w dzisiejszych Niemczech, Czechach, Słowacji, Ukrainie, Białorusi i Litwie. Zróżnicowana gama typów kopalni jest również identyfikowana na niezwykle nienaruszonej powierzchni antropogenicznej, która przedstawia rzadki prehistoryczny krajobraz przemysłowy z depresją szybową i odlewanymi odpadami, pozostałościami warsztatów krzemiennych, obozów górniczych i tras komunikacyjnych. Osada Gawroniec z kolei jest wyraźnym świadectwem organizacji prehistorycznej społeczności opartej na górnictwie. Prehistoryczny region wydobycia krzemienia pasiastego w Krzemionkach ilustruje wreszcie żywe i robocze wzorce osiedlonych społeczności prehistorycznych w neolicie. Okres prehistoryczny, który spowodował wydobycie krzemienia w celu produkcji narzędzi, był przełomowym okresem w historii ludzkości. Różnorodne podziemne prehistoryczne struktury górnicze obejmują kopalnie  odkrywkowe, niszowe, galeryjne, pokojowe i filarowe oraz komnaty kameralne. 4000 szybów przetrwały w nienaruszonym stanie. Krzemionki składają się z najlepiej zachowanego, najbardziej zróżnicowanego technicznie i kompletnego zespołu prehistorycznego górnictwa krzemienia.

Czy z można się dziwić, że UNESCO uznało, że prehistoryczny region górniczy krzemienia pasiastego Krzemionki charakteryzuje się wyjątkowym poziomem autentyczności, z zachowaną formą i strukturą podziemia i naziemnego krajobrazu przemysłowego sprzed ponad 5000 lat, zasługuje na status światowego dziedzictwa? To także pierwsze w dziejach ludzkości zagłębie przemysłowe. Dowód niezwykłej cywilizacji przemysłowej. Wpis na listę UNESCO miał zapewnić Krzemionkom odpowiednią rangę i prestiż, a przede wszystkim powszechną świadomość wartości obiektu. Tę świadomość mają mieszkańcy, o czym świadczą powstające stowarzyszenia promujące UNESCO i przeciwstawiające się uruchamianiu kopalni wapienia. Najwyraźniej brakuje im samorządowcom, którzy często kierują się partykularnymi interesami swoich gmin lub liczą na zyski z podatków od prowadzonej działalności gospodarczej.

Aby Krzemionkowski Region Prehistoryczny Górnictwa Krzemienia Pasiastego został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, musiał legitymować się planem zarządzania obiektem do 2030 r., zawierającym wytyczne, jak chronić walory kulturowe i przyrodnicze obiektu i jak zapewnić bezpieczeństwo turystów. Zanim w Paryżu uznano wniosek o wpis na listę UNESCO, Krzemionki, Korycizna, Borownia, Gawroniec były wnikliwie sprawdzane przez ekspertów z ICOMOS. Wysoko oceniono wtedy badania ostrowieckich archeologów Artura Jedynaka i prof. Jacka Lecha, a w tym miejscu trudno nie wspomnieć też o wcześniejszych badaniach innego ostrowiaka, dra Jerzego Tomasza Bąbla. Niestety, miał rację mówiąc o tym, że zamiast pleść o Krzemionkach jako o „perełce”, trzeba zakasać rękawy i uczynić wszystko, by ich wpis na listę UNESCO był trwały. Mówił, że opieka na neolitycznymi kopalniami oraz rozpowszechnianie wiedzy o nich jest wielką odpowiedzialnością, zwłaszcza biorąc pod uwagę wartość historyczną tego miejsca. -Chciałbym powiedzieć wszystkim naszym samorządowcom i radnym, że Krzemionki nie są żadną perełką, a klasą światową samą w sobie. Jako wieloletni badacz Krzemionek i muzealnik proszę ich o to, by nie popełniali grzechu zaniechania. Nie można bowiem czekać długo na rozpoczęcie prac nad tworzeniem parku kulturowego. Nie jesteśmy już regionalnym, a światowym muzeum… – jakże wymownie brzmi dzisiaj wypowiedź dra Bąbla z sierpnia 2019 roku.

Warto także pamiętać o tym, w świetle rozmów w ministerstwie, że wniosek o wpis na listę UNESCO złożył Narodowy Komitet Dziedzictwa. Został podpisany przez wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Magdalenę Gawin. Liczył 394 strony druku i został przygotowany przez Muzeum Historyczno-Archeologiczne w Ostrowcu Świętokrzyskim wspólnie z Narodowym Instytutem Dziedzictwa z Warszawy. Prace nad przygotowaniem wniosku trwały od wiosny 2015 r.  Przygotowaniem wniosku zajmował się obecny w Baku ekspert ds. UNESCO, Bary Gamble. W dniu 31 stycznia 2018 r. został on oficjalnie zgłoszony przez Polskę do wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W Baku podziękowania za wpis dla włodarzy UNESCO składała dr inż. Katarzyna Piotrowska – kierownik Działu Strategii Zarządzania Dziedzictwem Narodowego Instytutu Dziedzictwa i pełnomocnik dyrektora ds. wdrażania konwencji UNESCO.

Nikt nie kwestionował zasadności wpisania naszych neolitycznych kopalni na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Najważniejsze było jednak przekonanie UNESCO do tego, czy jesteśmy w stanie zgodnie z wytycznymi odpowiednio chronić, konserwować, zarządzać i finansować funkcjonowanie Krzemionek. I choć przekonaliśmy, a ojców tego sukcesu jest wielu, to nie wykonaliśmy stosownej pracy, aby wpis na listę UNESCO - jako wielką, rodzącą się szansę promocji regionu - skutecznie wykorzystać. Niestety… Piszę tak, bo tak naprawdę toczy się jakaś chora dyskusja o tym, co ma znaczenie i co jest ważniejsze: czy neolityczne kopalnie krzemienia z wpisem UNESCO, czy funkcjonowanie jakiejś kopalni piasku, czy wapienia tak, jakby tylko występowały odpowiednio w Śródborzu i Rudzie Kościelnej? To chora sytuacja, tym bardziej że wymaga poruszania aż na forum Sejmu RP!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

zatroskany zatroskany

3 0

Co tu dużo mówić, nieszczęściem Ostrowca, Krzemionek i okolic jest to, że te miejsca są w województwie świętokrzyskim, województwie, którego obchodzą Kielce i może Busko, Starachowice, Sandomierz. Tego województwa nie powinno być, właśnie z tego względu - złego traktowania drugiego miasta w województwie. Jakiejś kopalni wydano pozytywne decyzje? No kpina na skalę światową. Cóż, kiepscy decydenci, kiepscy samorządowcy, kiepscy parlamentarzyści, to i województwo kiepskie, dołujące w większości dziedzinach.

17:02, 28.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Saltech Saltech

0 0

Mam dość. Prostych zasad nie potrafią rządzący uszanować. Tyle mówią o patriotyzmie, a za sto złotych by sprzedali wszystko,aby uzupełnić swoją kieszeń. Moim zdaniem prawo powinno być napisane od nowa ,proste prawo.

19:05, 01.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%