-Czy deklaracja współpracy z muzeum w zakresie działań wokół ?Krzemionkowskiego Regionu Pradziejowego Górnictwa Krzemienia Pasiastego? podpisana przez samorządy i liczne instytucje, m.in. starostwa powiatowe w Ostrowcu Świętokrzyskim i Opatowie, gminy: Bodzechów, Ćmielów, Ożarów oraz Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych, to swoisty drogowskaz na mapie działań wokół krzemionkowskiego obszaru neolitycznego?
?php>
?php>
-Mam nadzieję, że to początek działań, mających na celu wypracowanie głębszej współpracy i mechanizmów, dotyczących całego regionu krzemionowskiego ? mówi Ewa Działowska, p.o. dyrektora Muzeum Historyczno-Archeologicznego. -Cały teren, który wpisany będzie na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO obejmuje trzy gminy, dwa powiaty, wymaga współpracy ze służbami ochrony środowiska i leśnymi. Z tego powodu zawarte porozumienie jest na razie dość ogólne. Dopiero na jego bazie będziemy pracowali nad planami i realizacją wspólnych pomysłów, dotyczących miejsc wpisanych na listę UNESCO.
?php>
-Czy miejsca, które będą wpisane na listę UNESCO są, pani zdaniem, wystarczająco zadbane? W przeszłości z tym bywało różnie?
?php>
-Zawarte porozumienie z pewnością zostanie dobrze przyjęte przez władze UNESCO. Już dzięki współpracy z gminami udało się usunąć wysypiska śmieci na terenie obiektów objętych wpisem. Wiadomo, że główny ruch turystyczny obejmie same Krzemionki, ale turyści będą chcieli też oglądać obiekty w Koryciźnie, Borowni i Gawrońcu. Musimy pomyśleć, aby w tych miejscach urządzić dodatkowe punkty informacji o działaniach archeologicznych, dojazdy, parkingi.
?php>
?php>
-W tej materii gotowy jest już plan zarządzania Krzemionkowskim Regionem Pradziejowego Górnictwa Krzemienia Pasiastego, który stanowi załącznik do wpisu na listę UNESCO. Co zawiera ten dokument?
?php>
-Jest to świetny punkt wyjścia do wspólnych działań emisariuszy zawartego porozumienia, które będą obecnie sformalizowane. Niewykluczone, że ? jak się spodziewam ? wspólnie będziemy chcieli utworzyć park kulturowy, a do tego potrzebne będą nie tylko rozmowy z samorządami, ale i mieszkańcami naszego regionu.
?php>
-Czy muzeum ma obecnie pomysły, związane z rozwojem badań naukowych zarówno na terenie Krzemionek, jak i obiektach w Borowni, Koryciźnie i Gawrońcu?
?php>
-Na terenie tych obiektów przeprowadzone zostały już badania archeologiczne. Obecnie Gawroniec, jako osada neolitycznych górników, nie został jeszcze wpisany na listę zabytków. Trwają związane z tym procedury. Mamy, jako muzeum, przygotowany plan badań archeologicznych zgodny ze wspomnianym już planem zarządzania.
?php>
-Czy zdążymy z wypełnieniem tych procedur przed decyzją komitetu UNESCO o wpisie regionu pradziejowego górnictwa na listę Światowego Dziedzictwa?
?php>
-Te procedury nie mają znaczenia wobec naszych starań. Najważniejszy jest plan zarządzania, który otrzyma ICOMOS, będący ciałem doradczym UNESCO. Plan badań archeologicznych, to kwestia najbliższego pół roku.
?php>
-Jaki jest więc terminarz naszych starań o wpis regionu pradziejowego górnictwa na listę obiektów UNESCO?
?php>
-Pod koniec marca możemy się spodziewać decyzji ICOMOS-u. Możemy się spodziewać decyzji na ?tak?, albo na ?tak, ale??, polegającej na uzupełnieniu pewnych elementów wniosku aplikacyjnego, np. w przypadku obiektu na Gawrońcu. Na przełomie czerwca i lipca odbędą się natomiast obrady UNESCO i wtedy to dowiemy się, jaka jest decyzja o wpisie na listę światowego dziedzictwa. Wszystko zależy jednak praktycznie od rekomendacji naszego wniosku przez ICOMOS.
?php>
-Przed Krzemionkami, w sensie muzeum, wiele wyzwań, chociażby z rozwojem badań archeologicznych, czy zapewnieniem turystom jak najwięcej atrakcji już po wpisie obiektu na listę UNESCO. Czy, pani zdaniem, wobec tych wyzwań nie należałoby poszukać innej formy zarządzania Krzemionek, np. przejęcia muzeum przez ministerstwo lub samorząd wojewódzki, bo obawiam się, że skromny budżet powiatu nie będzie w stanie udźwignąć koniecznych, kolejnych przemian?
?php>
-Na pewno podejmowanie takich decyzji należy do organu prowadzącego muzeum, jakim jest Starostwo Powiatowe w Ostrowcu Świętokrzyskim. To dobre pytanie, ale trzeba je skierować bezpośrednio do starosty. Na pewno, zgadzam się z panem, jest potrzeba szerszego finansowania muzeum, co wynika z realizacji zadań, jakie nakłada na nas UNESCO. Zadań, których przy tak szczupłej kadrze pracującej w muzeum, po prostu nie zrealizujemy.
?php>
-Dziękuję za rozmowę.
rychu18:45, 28.02.2019
A czyja to protegowana i z jakiego gzymsu spadła?
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie zatroskany, przepraszam ale *%#)!& mi jest zwracać się do kogoś w takiej formie. Powiem Panu tak, ja wiem jak to wygląda od strony technicznej. Wiem kiedy Wąchock i Starachowice zaczęły się ubiegać o te drogi i jak zabezpieczyły teren pod te inwestycje nie-zgadzając się przez lata na inny układ trasy. I przez lata kolejny samorząd forsował tylko jedną opcję wspólnie. Widzę jak Starachowice strategicznie podchodzą do rozwoju i nie patrzą tylko na siebie. Ostrowiec nie patrzy nigdzie i tutaj nie widzę żadnej wrogiej ingerencji ze strony pisu czy po. ALE to że dostały drogę o takiej klasie 2x2 z miejsca, to jest już kwestia polityczna zgadzam się. Nie każde miasto odrazu dostaje takie możliwości. Planem co do dk9 jest wyprowadzenie tranzytu z miast, projekt proponowany pisany na kolanie chyba, przez naszych radnych kompletnie nie wpisywał sie w ramy tego zadania. Tyle mogę panu powiedzieć od strony technicznej, tym się interesuje. Nowe inwestycje drogowe, inwestycje które stanęły w miejscu, Wieluń, Opole, Augustów. Ale u nas rażąco widać winę zarządzających. Lokalna polityka u nas wygrywa z interesem miasta i mieszkańców.
Marcin
11:47, 2025-12-28
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Marcinie, najlepiej nic nie widzieć, nic nie wiedzieć i mieć klapki na oczach, np. w temacie PiSu i korzyści dla Starachowic, jakie pisie rządy dały Starachowicom w postaci setek milionów i inwestycji, właśnie takich, jak ta trasa i to od razu dwujezdniowa. Szefem PiSu w Świętokrzyskiem był gość że Starachowic, przyjaciel Kaczyńskiego, więc miasto mamusi prezesa musiało kasę dostawać na wszystko albo jeszcze więcej. Nawet prezydent Starachowic nie musiał być z PiS, wystarczyło, że był/est kryptopisiorem.
zatroskany
19:34, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Zatroskany, Starachowice walczyły o obwodnicę 15 lat, warunkiem dobrej komunikacji z s7 bylo usunięcie wąskiego gardła w Wąchocku i tutaj nieustannie sterachowiccy radni walczyli i wywalczyli obwodnicę Wąchocka a następnie Starachowic. Tam się myśli, nie ważne kto jest u władzy, ważne jest to czy miasto wie czego chce i ludzie którzy rządzą realizują konskewentnie ten cel. A Pan powinien mieć ksywkę ZAPROGRAMOWANY, bo tylko PiS krzywdzi. Prawda jest taka że Ostrowiec się sam krzywdzi, dzięki waszym wyborom. Nie wiem na kogo Pan głosuję, ale gdyby pańska partia obecnie była u władzy, i tak by to nic nie zmienilo. Ostrowiec śpi, głębokim snem.
Marcin
08:04, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Należy życzyć P. Redaktorowi przejazdu dwujezdniową obwodnicą Ostrowca. Tylko kiedy, jeśli kiedykolwiek... Bo PiS, a jakże, chciał Ostrowiec ominąć badziewiem jednojezdniowym, zaś obecne władze nie potrafią/nie chcą tego pisowskiego pomysłu odrzucić. Definitywnie.
zatroskany
17:31, 2025-12-25