Klub Przyjaciół Pojazdów Dawnych - SINGIEL zaprasza na "XII Świętokrzyski Karburator" - zlot pojazdów zabytkowych połączony z rajdem krajoznawczym, który odbędzie się w dniach od 30 czerwca do 2 lipca. W tym roku powtórzona zostania trasa rajdu z 2012 r., a wówczas przejazd odbył się pod hasłem "Śladami Gombrowicza".
?php>Przy realizacji imprezy organizatorzy chcą zaprezentować lokalne walory turystyczne ze szczególnym naciskiem na dziedzictwo kulturowe, propagować turystykę aktywną i rozwijać wzajemne kontakty użytkowników i sympatyków pojazdów zabytkowych.
Podczas trzydniowego wydarzenia w bazie zlotu przewidziane są występy artystyczne oraz różnorodne konkursy.
?php>Uczestnikami Zlotu mogą być posiadacze pojazdu (kierowca/pilot/pasażer), którzy wypełnili stosowne zgłoszenie. Do uczestnictwa dopuszczone są pojazdy zabytkowe, pojazdy unikatowe, pojazdy o wartościach kolekcjonerskich i historycznych niezależnie od daty produkcji, biorące udział w wydarzeniach historycznych, zbudowane specjalnie do wyczynów lub wyścigów, z udokumentowanymi sukcesami krajowymi lub międzynarodowymi, a także pojazdy, które ukończyły minimum 30 lat oraz pojazdy młodsze niż 30-letnie - po wcześniejszym uzgodnieniu (zdjęcia wraz zapytaniem należy przesłać na adres: [email protected]).
?php>Udziału w zlocie kosztuje 60 zł. W zamian będzie można otrzymać możliwość wjazdu na teren zlotu, rozbicia namiotu lub postawienia przyczepy kempingowej, wziąć udział w imprezach zlotowych i rajdzie turystycznym, skorzystać z usług przewodnika, a także gorącego poczęstunku na jednym z postojów.
?php>Udział w części artystycznej jest bezpłatny.
?php>Dokonując wcześniejszego zgłoszenia i wpłacając pieniądze do 10 czerwca 2023 r. na konto Klubu nr: 42 1240 5035 1111 0010 6194 8223 można uzyskać zniżki, po zastosowaniu których wpisowe wynosi:
?php>- kierowca - 50 zł (w tytule przelewu proszę podać: karburator kierowca),
?php>- pasażer - 50 zł (w tytule przelewu proszę podać: karburator pasażer).
?php>Wpisowe nie jest pobierane w celach zarobkowych, a ma pokryć koszty związane ze zorganizowaniem zwiedzania poszczególnych atrakcji turystycznych oraz części artystycznej w bazie zlotu.
Pierwszy dzień imprezy, piątek - to dzień integracji i zlotu "w starym stylu". Organizatorzy wracają do korzeni, bo stawiają na kontakty międzyludzkie, budowanie więzi i wspólne biesiadowanie. Ten dzień ma być taki jak imprezy motoryzacyjne, które pamiętamy sprzed lat - przy ognisku i dyskusjach o gaźnikach i zaworach. W tym dniu nie będzie koncertów. Drugi dzień będzie bardzo intensywny, a trzeci oznaczać będzie bezpieczny powrót do domów.
?php>Zlot organizowany jest pod honorowym patronatem Burmistrz Miasta i Gminy w Kunowie. Media patronem wydarzenia jest Gazeta Ostrowiecka.
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz