Prorowery, renomowana sieć rowerowa, właśnie rozpoczyna totalną likwidację swojej kolekcji rowerów 2022 ! To ogromna okazja dla wszystkich miłośników dwóch kółek i idealny moment, aby spełnić swoje rowerowe marzenia, bez obciążenia swojego portfela! Zapraszamy do naszego sklepu PROROWERY W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM NA ul. KILIŃSKIEGO 39A
?php>MEGA RABATY NA ROWERY DLA KAŻDEGO ! 
W naszej kolekcji znajdziecie szeroki wybór rowerów, od miejskich i trekkingowych po górskie i elektryczne. Bez względu na to, jakie są Wasze preferencje, mamy coś dla każdego!
?php>Rower górski: Przygoda na szlakach górskich i wyjątkowe doznania na nierównym terenie.
?php>?php>Rower elektryczny: Innowacyjne rozwiązanie, łączące korzyści tradycyjnego roweru z dodatkowym wsparciem silnika elektrycznego.
Rower szosowy: Szybkość i dynamiczne przejażdżki po asfalcie dla miłośników prędkości.
Rower trekkingowy: Wygodne wycieczki poza miasto i dalekie podróże dla entuzjastów przygód.
Rower miejski: Komfort i praktyczność dla codziennych podróży po mieście
KUPUJESZ ROWER Z WYPRZEDAŻY I ZGARNIASZ AKCESORIA! ZA DARMO!
?php>To nie wszystko!  Polski producent rowerów, ROMET, obchodzi swoje 75. urodziny i z tej okazji przygotował niezwykłą promocję! Teraz, przy zakupie dowolnego roweru marki ROMET, otrzymasz szansę zdobycia dodatkowych akcesoriów - zupełnie za darmo!
Jak skorzystać z tej wyjątkowej okazji? To proste! 
Krok 1: Kup swój wymarzony rower ROMET w naszym sklepie W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM NA ul. KILIŃSKIEGO 39A
?php>Niezależnie od tego, czy preferujesz jazdę po górskich ścieżkach, wycieczki po asfaltowych drogach czy codzienną jazdę miejską, znajdziesz idealny rower dla siebie. Poznaj nasze modele i wybierz ten, który najbardziej odpowiada Twoim preferencjom i stylowi jazdy.
?php>Krok 2: Zarejestruj paragon na stronie producenta ROMET https://paragony.urodzinyromet.pl
Przy zakupie roweru upewnij się, że otrzymasz paragon lub fakturę potwierdzającą transakcję. Następnie przejdź na stronę rejestracyjną ROMET i zarejestruj swój paragon. Wprowadź niezbędne informacje i postępuj zgodnie z instrukcjami
?php>Krok 3: Zgarnij darmowe akcesoria!
?php>Po pozytywnej weryfikacji Twojej rejestracji otrzymasz unikalny kod, który uprawnia Cię do zakupu darmowych akcesoriów na www.romet.pl
?php>To naprawdę proste! Kupując rower ROMET teraz, nie tylko zdobędziesz doskonałą maszynę do jazdy, ale także otrzymasz dodatkowe akcesoria zupełnie za darmo. Nie przegap tej wyjątkowej okazji! 
SPRAWDŹ CO ZYSKUJESZ KUPUJĄC ROWER.  W Prorowery OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM
Jeśli marzysz o nowym rowerze, to idealnym miejscem, gdzie warto go zakupić, jest nasz sklep stacjonarny. Dlaczego? Oto kilka korzyści, które otrzymujesz, decydując się na zakup roweru u nas:
?php>Zakup roweru w 100% gotowego do jazdy
Gdy wybierasz rower w naszym sklepie stacjonarnym, masz pewność, że otrzymujesz produkt w pełni gotowy do jazdy. Nasz profesjonalny zespół przygotowuje rowery tak, abyś mógł w pełni cieszyć się swoją nową maszyną od pierwszego momentu.
?php>Montaż akcesoriów gratis (przy zakupie roweru)
?php>Chcemy, abyś mógł od razu korzystać z pełnego komfortu i funkcjonalności swojego nowego roweru. Dlatego, jeśli zdecydujesz się na zakup roweru w naszym sklepie, montujemy wybrane przez Ciebie akcesoria bez dodatkowych kosztów. Nie musisz martwić się o skomplikowany montaż - my się tym zajmiemy!
?php>Kupujesz rower od ręki
?php>Zakup w sklepie stacjonarnym oznacza, że nie musisz czekać na dostawę ani martwić się o ewentualne opóźnienia. Wybierasz rower, który Cię interesuje, i od razu możesz go mieć w swoim posiadaniu. To wygodne i szybkie rozwiązanie, które umożliwia Ci natychmiastowe rozpoczęcie przygody z jazdą.
?php>Testujesz, sprawdzasz, odkrywasz
?php>Kupując rower w sklepie stacjonarnym, masz możliwość przetestowania go na miejscu. Możesz usiąść na siodełku, sprawdzić regulację i dopasowanie, przekręcić kierownicę i ocenić, czy rower spełnia Twoje oczekiwania. To doskonała okazja, aby się upewnić, że dokonujesz właściwego wyboru.
?php>WYPOŻYCZ ROWER ELEKTRYCZNY PRZED ZAKUPEM.
?php>Dodatkowo dajemy Ci możliwość przetestowania naszych rowerów elektrycznych przed zakupem! Możesz doświadczyć niesamowitej mocy, płynności jazdy i komfortu, który oferują nasze rowery. Przyjdź do naszego sklepu, umów się na test jazdy i przekonaj się, jak świetnie możesz się czuć na rowerze elektrycznym!
?php>Gwarancja najniższej ceny
?php>W naszym sklepie stacjonarnym oferujemy gwarancję najniższej ceny. Dlatego możesz być pewny, że otrzymasz najlepszą ofertę na rynku. W przypadku, gdy znajdziesz ten sam rower w innym miejscu w niższej cenie, zrób nam z tego screen i przedstaw go w sklepie - dostaniesz go u nas w tej samej cenie albo jeszcze niższe
?php>PROMOCJE! PROMOCJE ! PROMOCJE!
?php>Dodatkowo, mamy dla Ciebie kolejną niezwykłą promocję! Wszystkie rowery marki Orbea dostępne w naszym sklepie są teraz tańsze o wartość podatku VAT. To doskonała okazja, aby nabyć rower najwyższej jakości w jeszcze bardziej atrakcyjnej cenie. Wybierz spośród szerokiej gamy modeli Orbea i skorzystaj z tej limitowanej oferty.
?php>Nie czekajcie zbyt długo, ponieważ liczba produktów objętych promocją jest ograniczona. To szansa, której nie możecie przegapić!
?php>Nasz sklep jest czynny od poniedziałku do piątku od 9:00 do godziny 17.00! W soboty czekamy na Was w godzinach: 9:00-14:00. 
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej: https://prorowery.pl/ostrowiec-swietokrzyski
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Możecie sobie pogadać, to Was nic nie kosztuje. Najpierw jako pierwsze pytanie powinniście sobie zadać: Czy w państwie tuskowym co kolwiek może się rozwijać? Zacznijcie od klubów swingersów, jachtów, ekspresòw do kawy, solariów w pizzeriach, czy wspierania bardziej natchnionych treści np śpieawnia z balkonów. Potem zatrudnijcie lewackich artystów, najlepiej takich którzy czują sie jakby ktoś na nich *%#)!& Bo podobno taka moda zapanowała wśród artystek wyjeżdzajacych na saksy do Dubaju. Po co nasze gwiazdy estrady mają płacić za wyjazd i tułać się po świecie gdzie nikt ich nie zna i znać nie chce, karpetrajdery mogą przyjeżdzać tutaj, zwalić nawóz na natchnione dusze lewackich artystek i przy okazji zostawić troche grosza w hotelach. A artystki po sesji zarobkowej, tym razem w zgodzie z powołaniem, będą ich zabawiać programem artystycznym do kotleta z kozy. Dla tego słusznie uważacie, że infrastruktura hotelowa jest niezbędna do tego aby ktoś tutaj w ogóle przyjechał. Jednak krajobrazy, ... to troche słaby argument bez żadnej infrasruktury trzymającej poziom zachęcajacy, nie mówiąc o wielogwiazdkowym. Jakieś krajobrazy są wszędzie. Dopiro ich wykorzystanie i podanie jak danie w drogiej restauracji może odnieść sukces Każdy chce być fajny i spostrzegawczy, przeto ktoś przecież przy kotlecie musi o czymś gadać, to krajobrazy wtedy mogą być zauważone, a może nawet docenione. Dla tego życze owocnej dyskusji, bo pogadać sobie to zawsze jakaś ulga.
 
						Pogadaszka...
08:54, 2025-10-31
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Turystyka, czyli jak sprawnie wyjechać z tego miasteczka...
 
						turysta
20:25, 2025-10-30
Króluj, nam Chryste!
Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija. Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku, Po waleniu się trupów, po ranionych jęku: Gdy kolumnę od końca do końca przewierci, Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci. Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia? Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia? Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy, Król wielki, samowładnik świata połowicy; Zmarszczył brwi, - i tysiące kibitek wnet leci; Podpisał, - tysiąc matek opłakuje dzieci; Skinął, - padają knuty od Niemna do Chiwy. Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy, Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże, Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, - Warszawa jedna twojej mocy się urąga, Podnosi na cię rękę i koronę ściąga, Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy, Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy! Car dziwi się - ze strachu. drzą Petersburczany, Car gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany; Ale sypią się wojska, których Bóg i wiara Jest Car. - Car gniewny: umrzem, rozweselim Cara. Posłany wódz kaukaski z siłami pół-świata, Wierny, czynny i sprawny - jak knut w ręku kata. Ura! ura! Patrz, blisko reduty, już w rowy Walą się, na faszynę kładąc swe tułowy; Już czernią się na białych palisadach wałów. Jeszcze reduta w środku, jasna od wystrzałów, Czerwieni się nad czernią: jak w środek mrowiaka Wrzucony motyl błyska, - mrowie go naciska, - Zgasł - tak zgasła reduta. Czyż ostatnie działo Strącone z łoża w piasku paszczę zagrzebało? Czy zapał krwią ostatni bombardyjer zalał? Zgasnął ogień. - Już Moskal rogatki wywalał. Gdzież ręczna broń? - Ach, dzisiaj pracowała więcej Niż na wszystkich przeglądach za władzy książęcej; Zgadłem, dlaczego milczy, - bo nieraz widziałem Garstkę naszych walczącą z Moskali nawałem. Gdy godzinę wołano dwa słowa: pal, nabij; Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi; A wciąż grzmi rozkaz wodzów, wre żołnierza czynność; Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność, Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci, Żołnierz jako młyn palny nabija - grzmi - kręci Broń od oka do nogi, od nogi na oko: Aż ręka w ładownicy długo i głęboko Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął, Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął; I uczuł, że go pali strzelba rozogniona; Upuścił ją i upadł; - nim dobiją, skona. Takem myślił, - a w szaniec nieprzyjaciół kupa Już łazła, jak robactwo na świeżego trupa. Pociemniało mi w oczach - a gdym łzy ocierał, Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał. On przez lunetę wspartą na moim ramieniu Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu. Na koniec rzekł; "Stracona". - Spod lunety jego Wymknęło się łez kilka, - rzekł do mnie: "Kolego, Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na wale, Znasz Ordona, czy widzisz, gdzie jest?" - "Jenerale, Czy go znam? - Tam stał zawsze, to działo kierował. Nie widzę - znajdę - dojrzę! - śród dymu się schował: Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy Widziałem rękę jego, dającą rozkazy. - Widzę go znowu, - widzę rękę - błyskawicę, Wywija, grozi wrogom, trzyma palną świécę, Biorą go - zginął - o nie, - skoczył w dół, - do lochów"! "Dobrze - rzecze Jenerał - nie odda im prochów". Tu blask - dym - chwila cicho - i huk jak stu gromów. Zaćmiło się powietrze od ziemi wylomów, Harmaty podskoczyły i jak wystrzelone Toczyły się na kołach - lonty zapalone Nie trafiły do swoich panew. I dym wionął Prosto ku nam; i w gęstej chmurze nas ochłonął. I nie było nic widać prócz granatów blasku, I powoli dym rzedniał, opadał deszcz piasku. Spojrzałem na redutę; - wały, palisady, Działa i naszych garstka, i wrogów gromady; Wszystko jako sen znikło. - Tylko czarna bryła Ziemi niekształtnej leży - rozjemcza mogiła. Tam i ci, co bronili, -i ci, co się wdarli, Pierwszy raz pokój szczery i wieczny zawarli. Choćby cesarz Moskalom kazał wstać, już dusza Moskiewska. tam raz pierwszy, cesarza nie słusza. Tam zagrzebane tylu set ciała, imiona: Dusze gdzie? nie wiem; lecz wiem, gdzie dusza Ordona. On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia; Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze. Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze, Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona Obleją, jak Moskale redutę Ordona - Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute, Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
 
						7
08:35, 2025-10-29
Króluj, nam Chryste!
Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem,
 
						Wiertarko-wkrętarka
08:35, 2025-10-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz