Zamknij

Czy przemysł metalurgiczny przetrwa okres jesienno -zimowy? Hutnicy wytapiają stal w nocy lub w weekendy

09:19, 14.09.2022 Aktualizacja: 00:16, 26.09.2022
Skomentuj

Drastyczny wzrost cen energii elektrycznej oraz surowców energetycznych powoduje, że firmy z sektora energochłonnego przeżywają dziś największy od lat kryzys. W opinii związkowców i pracodawców utrzymywanie się cen na tak wysokim poziomie spowoduje trwałą nieopłacalność funkcjonowania tych przedsiębiorstw, a w dalszej konsekwencji ich upadłość. Jak radzi sobie w sytuacji, gdy wycena kontraktów na energię elektryczną wzrosła średnio w ostatnim roku o około 430%, nasz stalowy gigant, jakim jest Celsa Huta Ostrowiec?

?php>

- Cyklicznie, nawet dwa, trzy w tygodniu spotykamy się z pracodawcami funkcjonującymi w przemyśle energochłonnym, a także z reprezentantami Rządu RP - mówi Wojciech Krasuski, przewodniczący MOZ NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec. Mamy też wewnętrzne spotkania w ramach związku, których celem jest ustalenie strategii dalszych działań.

?php>

-  Główną przyczyną sytuacji, w której się znaleźliśmy jest wojna za naszą wschodnią granicą- uważa przewodniczący Wojciech Krasuski. Nie ukrywajmy, ale to z tego kierunku pochodziła energia dla całej Europy. Teraz mamy kolosalny wzrost cen nie tylko prądu, ale i gazu, i sytuację, która nie dotyka tylko naszego kraju. Nie możemy też zapominać o decyzjach Unii Europejskiej, dotyczącej chociażby zielonego ładu. To, co się dzieje w tej chwili przekracza wszelkie możliwości funkcjonowania jakiegokolwiek przemysłu w Polsce. Stoimy, w mojej ocenie, w przededniu likwidacji ciężkiego, energochłonnego przemysłu. Dzisiejsze ceny prądu, czy gazu uniemożliwiają jakąkolwiek racjonalną produkcję i sprzedaż wytworzonych wyrobów po rozsądnych cenach. Z tego powodu nie możemy konkurować z tymi samymi wytwórcami z tej samej branży z innych krajów. Przy takich cenach musimy się także liczyć ze spadkiem zamówień.

?php>

?php>

Wojciech Krasuski, przewodniczący MOZ NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec: -Bez szybkich decyzji Rządu RP, dotyczących obszaru przemysłu energochłonnego, okresu jesienno -zimowego nie przetrwamy. I niech każdy zrozumie, że taka jest stawka prowadzonych rozmów z rządem.

?php>

?php>

Związkowcy bronią zakładów przemysłowych, bo branża metalurgiczna tworzy ok. 25 tys. bezpośrednich i 200 tys. pośrednich miejsc pracy. Konsekwencją może być również ograniczenie dostępności produktów i zaburzenie łańcuchów dostaw, a ponad 20% krajowej produkcji stali trafia na rynek krajowy. To także zmniejszenie wpływów do budżetu państwa i budżetów lokalnych. Tylko w 2020 r. przychody sektora hutniczego w kraju wyniosły ponad 53 mld zł.

?php>

-Nie tylko w Celsie Huta Ostrowiec, ale i całej branży energochłonnej została ograniczona produkcja - przyznaje przewodniczący Wojciech Krasuski. W niektórych trzeba to powiedzieć otwarcie została ona drastycznie wstrzymana, zaś w innych, tak jak to ma miejsce w Ostrowcu Świętokrzyskim zredukowana do produkcji w godzinach, kiedy energia jest najtańsza. Stąd produkcja jest realizowana w godzinach nocnych, albo w weekendy.

?php>

Jak słyszymy dramatycznie rysuje się najbliższa przyszłość dotycząca okresu jesienno- zimowego.

?php>

- Na tę chwile mamy zapewnienie Rządy RP, że gazu nikomu nie zabraknie, ale matematyka i realia mówią coś zupełnie innego- słyszymy. Teraz na tych wszystkich spotkaniach próbujemy się dowiedzieć, czy ów gaz będzie, a jeśli tak, to czy w wystarczającej dla nas ilości. Wspólnie z innymi zakładamy przedstawiamy scenariusze przetrwania tego trudnego okresu. Ze względu na cykl technologiczny nie jesteśmy w stanie zatrzymać całą produkcję z dnia na dzień.

?php>

Zdaniem Wojciecha Krasuskiego, w obecnej sytuacji powinniśmy w skali kraju działać w obszarze tzw. gospodarki wojennej.

?php>

- Nie możemy ciągle poddawać się dyrektywom Unii Europejskiej. W skali kraju winniśmy szukać rozwiązań - słyszymy. -Musimy zerwać z obowiązkiem zakupu na giełdzie energii przez zakłady energochłonne. Powinny być one negocjowane z dostawcami. Rząd z drugiej strony musi wymóc na Unii Europejskiej parasol ochronny dla branż energochłonnych.

?php>

?php>

Dyrektor Szymon Czechowski o sytuacji w Celsie "Huta Ostrowiec": -- Ze swojej strony mogę wskazać, że początek roku był dla Celsy udany, podobnie jak dla większości branży hutniczej, osiągnęliśmy pozytywne wyniki - mówi Szymon Czechowski dyrektor prawny Compliance i Relacji Zewnętrznych Celsa Huta Ostrowiec. Utrzymujemy stabilny poziom zatrudnienia,  pracownicy otrzymali w lipcu podwyżki wynagrodzeń, a huta zobowiązała się do kolejnych podwyżek w ciągu nadchodzącego roku.

?php>

?php>

Jak przyznaje jednak dyrektor Szymon Czechowski, z niepokojem patrzy na rosnące ceny energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz na możliwe ograniczenia w ich dostępności.

?php>

- Sygnały, dotyczące stanu gospodarki i rynku niektórych wyrobów hutniczych również nie są optymistyczne. Do tej dynamicznie zmieniającej się sytuacji dostosowujemy swój profil produkcji. W krótkim terminie w ustabilizowaniu kwestii energetycznych i gazowych potrzebna jest również duża aktywność i pomoc Rządu RP dla całego sektora stalowego i branż energochłonnych.

?php>

Hutnicza "Solidarność" współpracuje z okręgiem Śląsko- Dąbrowskim związku. Wojciech Krasuski uczestniczył we wspólnych spotkaniach z Dominikiem Kolorzem przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarności", czy Jarosławem Grzesikiem przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność.

?php>

Sytuacja na Śląsku jest dramatyczna. Koncern ArcelorMittal podjął decyzję o zatrzymaniu jednego z dwóch wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej. 7 września związkowcy ogłosili pogotowie protestacyjne na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Domagają się od rządu wprowadzenia rozwiązań systemowych mających na celu obniżenie cen energii, czyli jednej z głównych przyczyn wysokiej inflacji. Realizacja postulatów związku pozwoliłaby na zmniejszenie tych cen co najmniej o 50 proc.

?php>

- Okręg Śląsko -Dąbrowski ogłosił pogotowie protestacyjne i zaapelował o szybkie działanie polskiego rządu w tym obszarze, a także artykułował problemy, o których mówiłem - słyszymy od Wojciecha Krasuskiego. -Na razie mówi się tylko o najbardziej uprzemysłowionym obszarze Śląska, ale lokalnie przyłączamy się do tego apelu. Po 15 października br. przyłączymy się do wszelkiego rodzaju protestów, jeśli rząd nie zareaguje. Rozważamy protesty w Warszawie, ale nawet w Brukseli. Nie możemy zaniechać żadnych działań ratujących miejsca pracy w naszych zakładach. Dla nas jest to być, albo nie być.

?php>

Jak podkreśla Wojciech Krasuski, postulaty związkowców i pracodawców dotyczą zmiany organizacji rynku handlu energią. Obecnie w Polsce obowiązuje tzw. stuprocentowe obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży całej wyprodukowanej energii na giełdzie. W konsekwencji, prowadzi to do zawyżenia cen do poziomów 2 -3 razy wyższych niż koszt produkcji w elektrowniach konwencjonalnych. Dodatkowo, Polska jest jedynym krajem w UE, w którym obowiązuje monopol giełdowy w obrocie energią. Dlatego warto byłoby natychmiast znieść obligo giełdowe, co w ocenie związkowców w sposób naturalny obniży ceny energii co najmniej o połowę.

?php>

Czy te postulaty zostaną spełnione, czy też związkowcy zostaną jednak zmuszeni wyjść na ulicę?

(Dariusz Kisiel, Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

WiesiekWiesiek

0 0

Zwalanie winy na UE za ceny energii przez pana przewodniczącego jest po prostu niepoważne. Owszem ceny emisji CO2 podrażają koszty ale pieniądze z opłat nie idą do unii europejskiej tylko są przekazywane polskiemu rządowi. I te pieniądze przez ostatnie lata a były to około 60 miliardów złotych zostały roztrwonione nie zainwestowano w energetykę odnawialną czy atomową.Ostatnie 17 lat rządów PiS PO mnóstwo ludzi budowało elektrownię atomową i co wybudowało nic nie wybudowało te lata zostały po prostu zmarnowane . PiS 7 lat temu mówił że oprze energetykę o węgiel co było koszmarnym błędem zablokowano energetykę wiatrową przestano rozwijać panele fotowoltaiczne i gdy zderzyła się wojna ze wschodnią granicą ceny energii i gazu poszybowały na co rząd polski w ogóle nie był przygotowany a skutki tego widzimy obecnie. Zielony ład Panie przewodniczący był wprowadzony po to żeby wymusić zmiany stawiać na energetykę odnawialną jest to drogie ale my chcemy oddychać świeżym powietrzem a nie smogiem niestety krótkowzroczna polityka naszego obecnego rządu spowodowała Ten ogromny kryzys jesteście związkowcami nie róbcie polityki w obecnej sytuacji ceny energii powinny być regulowane powinno zniesione być kupowanie energii na giełdzie im szybciej to zostanie wprowadzone tym lepiej a jest to w gestii rządu nikogo innego.

10:38, 17.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zarząd powiatu z absolutorium i wotum zaufania!

Z całym szacunkiem, to zwykłe cwaniakowanie. Takie votum jak nam sie serwuje to jest przedstawienie. Takie votum powinno odbywać się w referendum, a nie pokazywać nam show uwiązanych w układzie większościowym lokalnych bonzów, czy koalicji 13 grudnia. Czyli tych którzy siedzą w pierwszym rzędzie przy korycie. Gdybym chciał obejrzeć cyrk poszedł bym do cyrku. Rząd mie powinien mi tego fundować. Co byście powiedzieli gdyby mafia, która kolwiek, czy rodzina i kolesie tego Cygana od metody na wnuczka, zrobili sobie votum zaufania, żeby zalegalizować swój proceder.

Sralismazgalis

13:21, 2025-06-12

Wybraliśmy Ucznia Roku!

No o z czego się tu cieszyć.... Edukowalo się w tym mieście, a ile tych dzieciaków tu zostanie??? I tak krew w piach w tym mieście z kartonu.

PUSTY DZBAN

12:18, 2025-06-12

DK 9 potrzebuje pilnych remontów! Podpisz petycję!

Tu sie troche z tobą zgodze. Nasz lokalny PiS nie zrobil z tym za wiele jesli chodzi o nie nasze drogi tylko krajowe. Z prostej przyczyny. Byl na to za krótki. Nawet nie za cienki, poprostu za krótki. Kiedy spojżymy i przyjżymy się troche dalej niż temu co widać tuż za naszym płotem, to PiS rozkręcał wiele, w wielu miejscach na raz ważnych dla tego kraju inwestycji. I nasz lokalny PiS musiał się z tym pogodzić, że nie byliśmy priorytetem i po drodze dla tych inwestycji. Jesli chodzi o pierwszenistwo ważności, tego naprawde wielkiego planu rozbudowy infrastruktury drogowej. Nie mogli pyszczyć za wiele, bo i tak by się nie przebili, bo krawiec kraje jak mu materji staje. Ale też nie można powiedzieć że tu nie było robione nić. W naszych zadupiach zmieniło się dość sporo na lepsze. Wiem że jesteśmy najfajniejsi i cała machina powinna się kręcić w okół nas, ale priorytety na ten pierwszy naprawde wieki rzut, w skali kraju, był bezdyskusyjnie imponujacy. Szkoda ze się nie załapalismy. Tą pulą o której mówisz, też nasi lokalsi nie decydowali, bo liczył się potencjał rozwojowy miast. Mogli troche poskamleć, lecz nie o siłe przebicia lokalnych władz w tym chodziło. Więc po co pajacować skoro nie załapaliśmy się do puli priorytetów i pajacowanie nic by nie zmieniło. Nie oznacza to że nie załapalibyśmy się podczas budowy CPK i moim zdaniem miało by to większy sens. Z tąd wzięły się u nas tereny przemysłowe, magazynowe i nawet produkcyjne, żeby podbić nieco bardziej powage naszego miasta. W te pedy próbuje się zagospodarować jak kolwiek to co kedyś padło. Uważam to za znacznie lepsze niż remontowanie w nieskończoność fontanny w Rynku, budowanie pomników bohaterskich Radnych, czy zamykanie szkół dla oszcżędności, po zadłużeniu szpitala czy kombinowaniu jak by tu dowalić lokalnym biznesom parkometrami, czy jakimiś zapchajdziurami dla własnego wizerunku. Sam byś z pewnoścìą umiał wyliczy trafienia zupełnie nie trafione, lub nie wiele wnoszące w rozwój miasta na ktore poszła kasa. Wszyscy wiemy jak wiele ważnych żeczy jest tutaj jeszcze do zrobienia. Musimy pamiętać jednak że żeby ktoś dołóżył tu swoich rąk, najpierw przyjży sie co nasze ręce potrafìą zdziałać. No jasne, że jak zobaczą tego chochoła w rynku to sie tylko uśmiechną. I pojadą dalej, bo nawet nie mamy hotelu żeby mogli się nam troche dłużej przyjżeć, żadnego ful profes parkingu z motelem i nie będe wyliczał czego jeszcze nie mamy, bo ubliżył bym też swoim jajom. Nie o przepychanki słowne, czy kolesiowskie tu powinno chodzić. Nie ma dwóch zdań że dodatkowy most jest tutaj potrzebny. Ale trzeba go w coś wpiąć. Nikt nam nie zrobi mostu tylko po to żeby nam się jechało szybciej i wygodniej na zakupy. Pomyślmy więć co możemy zrobić, żeby do nas chciało przyjeżdzać więcej turystów, więcej ludzi szukających pracy i więcej inwestorów. Wtedy będzie inna gadka. Tym czasem nasz największy zakład pracy musi do Warszawki jeździć strajkować. Z czym chcemy podskoczyć Starachowicom czy Skarżysku, nawet Końskie w tym kraju są bardziej znane niż Ostrowiec.

Ja też bym chciał.

02:23, 2025-06-12

DK 9 potrzebuje pilnych remontów! Podpisz petycję!

PiS miało 8 lat by Ostrowiec zaistniał na mapie porządnych dróg krajowych. Tradycyjnie nie zrobiło nic, wrzucając na odchodne jednojezdniową dróżkę, niezgodnie z decyzją środowiskową, gdzie mowa o DK9 dwujezdniowej. Ale Ostrowiec i okolica wybierają nadal tych samych parlamentarzystów, z PiS, którzy nie angażują się w poważne dla miasta sprawy. Dalej ich wybierajcie, to Skarżysko i Starachowice wam odjadą jeszcze bardziej. Bo parlamentarzyści z tamtych miast wywalczyli dla swoich dużo, a nawet jeszcze więcej.

zatroskany

09:24, 2025-06-11

0%