*Naprzód Jędrzejów- KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (0:0)
1:0 Żądło 59 min.
1:1 Majewski 74 min. (z karnego)
Naprzód: Nowak- Przybysławski, Moskiewicz, Papka, Nasidłowski (80. Kośmider), Piskorz, Żądło (75 Rogulski), Sianos (75. Krzywecki), Bażant, Kowalski, Durda.
KSZO:Klebaniuk- Zaczek (57.Zięba), Czajkowski, Lisowski P., Majewski, Galara (57. Lisowski), Belycz (81.Lepiarz), Goc, Łazarz, Waleńcik, Lis.
Zółte kartki: Papka- Lis
Sędziowie: Piotr Chojnacki (główny), Jakub Guzina, Bartosz Grzybowski
W starciu Naprzód – KSZO od pierwszego gwizdka pachniało meczem „na wyniszczenie”. Pomarańczowo-czarni weszli w spotkanie pewnie, częściej utrzymywali się przy piłce i szukali Majewskiego oraz Belycza, gospodarze odpowiadali szybkim przejściem do ataku. Już w pierwszych sekundach pomarańczowo- czarni przejęli inicjatywę. Pierwsza próba dośrodkowania Filipa Zaczka wyznaczyła kierunek: szeroko, agresywnie, z ostrymi wrzutkami w szesnastkę. W 2. minucie Naprzód wyszedł z groźną kontrą – na moment w przewadze liczebnej – ale linia obrony KSZO błyskawicznie się domknęła. Po chwili gospodarze dorzucili w pole karne, a Sebastian Goc pewnie wybił na róg; po kornerze bez historii. Między 5. a 11. minutą trwała wymiana dośrodkowań. W 10. Minucie zaiskrzyło po raz pierwszy: duet Majewski – Belycz rozegrał to jak po sznurku. „Maju” zgrał, „Żenia” huknął przy krótszym słupku – minimalnie niecelnie. Chwilę później Naprzód odpowiedział serią wrzutek i rzutem rożnym, ale Majewski skasował zagrożenie. Najcięższa „kanonada” przyszła w 23. minucie. Po zmasowanym ataku KSZO piłka odbijała się jak w pinballu: raz, drugi, trzeci blok obrońców Naprzodu. Ostatnie słowo miał Zaczek, lecz bramkarz gospodarzy wyciągnął się i uratował swój zespół. Gospodarze odgryźli się kontrą w 27. minucie – Klebaniuk odbił groźny, mierzony strzał, a po kornerze obrona z Ostrowca zablokowała dobitki. Chwilę później, przy stałym fragmencie dla Naprzodu (30. minuta), z sektora gości popłynęło donośne „Piłka nożna dla kibiców!” i apel o wpuszczenie wszystkich ostrowieckich fanów – piłka przeleciała obok słupka, Klebaniuk tylko odprowadził ją wzrokiem. W 32. minucie Galara dostrzegł wysuniętego golkipera rywali i spróbował sprytem z połowy boiska – Nowak nie dał się zaskoczyć. 36. Minuta to znakomity odbiór Pawła Czajkowskiego we własnym polu karnym, który przeciął groźny atak Naprzodu. Po chwili stały fragment dla KSZO: dobra wrzutka, nikogo na domknięciu (37). Naprzód wypuścił jeszcze jednego z napastników, ale linia defensywna KSZO równo wyszła do spalonego. Najbliżej gola KSZO było w 38. minucie – Belycz dorzucił idealnie na Majewskiego, zabrakło tylko wykończenia. „Maju” ucierpiał w starciu i potrzebna była interwencja fizjoterapeuty Pawła Pasternaka, na szczęście napastnik mógł grać dalej. Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z kopyta. Już 1:0 powinno być w 50 minucie, ale któryś z naszych defenzorów wybił piłkę z linii bramkowej. Niestety w 58 minucie gospodarze zdobywają gola po kontrze. Dośrodkowanie ze skrzydła spada na nogę Macieja Żądło, który potężnie bije po długim rogu. Klebaniuk bez szans. KSZO próbuje odpowiedzieć błyskawicznie. Szybkie wznowienie Klebaniuka, Majewski urywa się stoperom i wychodzi sam na sam. Sprytna podcinka, ale bramkarz Naprzodu czyta intencję i paruje strzał. W 70 minucie po dośrodkowaniu KSZO Belycz głową trafia w słupek. Centymetry od wyrównania. W 72 minucie sędzia dyktuje rzut karny dla KSZO za faul na rozpędzonym Dawidzie Lisowskim. Do „jedenastki” podchodzi Majewski – bramkarz broni, ale napastnik KSZO dopada do dobitki i już się nie myli. Mamy remis. Dziesięć minut później to zawodnik Naprzodu kładzie się w szesnastce, domaga się karnego – sędzia niewzruszony: „grać!”. Z tego KSZO wyprowadza szybki atak, ale podanie otwierające minimalnie za mocne. Końcówka to wzajemne próby przechylenia wyniku na którąś ze stron. Nieskuteczne. Wywozimy z Jędrzejowa 1 pkt., a przed nami już w środę kolejne derbowe spotkanie, tym razem z Czarnymi Połąniec.
Solidarni z mieszkańcami Madagaskaru
Z artykułu już wiem, że Madagaskar zmaga się "zbidą i ubóstwem", a fundacja zorganizowała pielgrzymkę dla osób "na Wodźkach inwalidzkich". Panie Wiesławie czytamy, co piszemy.
Ciekawy
13:15, 2025-11-03
11 kandydatów na dyrektora ostrowieckiego szpitala
Ja tego nie rozumiem... Po co to weryfikować przecież już wiadomo kto będzie...
pacjentka
11:38, 2025-11-03
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Możecie sobie pogadać, to Was nic nie kosztuje. Najpierw jako pierwsze pytanie powinniście sobie zadać: Czy w państwie tuskowym co kolwiek może się rozwijać? Zacznijcie od klubów swingersów, jachtów, ekspresòw do kawy, solariów w pizzeriach, czy wspierania bardziej natchnionych treści np śpieawnia z balkonów. Potem zatrudnijcie lewackich artystów, najlepiej takich którzy czują sie jakby ktoś na nich *%#)!& Bo podobno taka moda zapanowała wśród artystek wyjeżdzajacych na saksy do Dubaju. Po co nasze gwiazdy estrady mają płacić za wyjazd i tułać się po świecie gdzie nikt ich nie zna i znać nie chce, karpetrajdery mogą przyjeżdzać tutaj, zwalić nawóz na natchnione dusze lewackich artystek i przy okazji zostawić troche grosza w hotelach. A artystki po sesji zarobkowej, tym razem w zgodzie z powołaniem, będą ich zabawiać programem artystycznym do kotleta z kozy. Dla tego słusznie uważacie, że infrastruktura hotelowa jest niezbędna do tego aby ktoś tutaj w ogóle przyjechał. Jednak krajobrazy, ... to troche słaby argument bez żadnej infrasruktury trzymającej poziom zachęcajacy, nie mówiąc o wielogwiazdkowym. Jakieś krajobrazy są wszędzie. Dopiro ich wykorzystanie i podanie jak danie w drogiej restauracji może odnieść sukces Każdy chce być fajny i spostrzegawczy, przeto ktoś przecież przy kotlecie musi o czymś gadać, to krajobrazy wtedy mogą być zauważone, a może nawet docenione. Dla tego życze owocnej dyskusji, bo pogadać sobie to zawsze jakaś ulga.
Pogadaszka...
08:54, 2025-10-31
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Turystyka, czyli jak sprawnie wyjechać z tego miasteczka...
turysta
20:25, 2025-10-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz