KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Trefl Proxima Kraków 1:3 (25:19, 24:26, 18:25, 17:25).
?php>?php>
KSZO: Rabka 3, Miros 13, Wojtowicz 8, Soter 4, Łyszkiewicz 9, Skrzypkowska 11, Pauliukouskaya (libero) oraz Markiewicz, Stroiwąs 6, Biedziak. Trener: Adam Grabowski.
?php>Trefl Proxima: Talas 4, Hatala 28, Clement 11, Paszek 7, J.Łukasik 9, Brzezińska 9, Wysokińska (libero) oraz Kulig (libero), M.Łukasik 2, Budzoń, Szymańska 1, Słonecka. Trener: Alessandro Chiappini.
?php>MVP: Klaudia Kulig (Trefl).
?php>Sędziowali: Janusz Cyran - Bogumił Sikora.
?php>?php>
Widzów: 1420.
?php>Wszyscy po meczu byli zgodni, że kiedyś taki mecz musiał się przytrafić, że nie mamy tak długiej ławki i nic dziwnego, że nasze siatkarki opadły z sił. Walczyły, starały się, ale organizmów nie oszukały...
I set zapowiadał, że KSZO wygra mecz i to pewnie. Ostrowczanki rządziły i dzieliły na parkiecie, prowadząc 4:0, 8:2 i 13:5, a w samej końcówce 22:15. Faktem jest, że krakowianki odrobiły sporo punktów, ale objęcie prowadzenia w meczu przez podopieczne trenera Adama Grabowskiego nie było zagrożone.
W II secie początkowo toczyła się wyrównana gra, ale później górą była drużyna Trefla Proximy. KSZO przegrywał 9:14 i mimo, iż bliski był doprowadzenia do wyrównania, to po chwili na tablicy było 15:21. Ostrowczanki, głównie dzięki kąśliwym zagrywkom Pauliny Stroiwąs, były jednak w stanie doprowadzić do wyrównania 22:22. Kto wie, jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby tę końcówkę seta nasz zespół rozegrał skuteczniej i z większą dozą szczęścia. Niestety, tak się nie stało i zamiast z prowadzeniem 2:0 KSZO schodził na przerwę remisując 1:1.
?php>Po przerwie siatkarki ostrowieckie w niczym nie przypominały zespołu z dotychczasowych spotkań. Starały się, ale rzadziej już grały przez środek, miały małą skuteczność w ataku, popełniały też więcej błędów własnych. Dlatego III i IV partia nie przysporzyły już emocji i toczyły się z przewagą krakowianek. Trener Adam Grabowski, mimo wąskiej kadry, dokonywał zmian i rotacji na pozycjach, ale na nic się to zdało. Nasz zespół nijak nie potrafił zapanować nad kryzysem, który go dopadł. To był najsłabszy mecz w wykonaniu siatkarek KSZO w tym sezonie... Chciałoby się rzec, szkoda że ta niemoc dotknęła zespół przed własną widownią, ale taki jest sport. Siatkarki KSZO zapowiadają teraz walkę w Muszynie, w której zagrają z Muszynianką w najbliższą środę, 20 grudnia o godz. 17.
?php>
?php>
grzegorz16:04, 17.12.2017
Mimo porażki pierwsza część sezonu jest bardzo dobra trzeba za to podziękować dziewczynom i trenerowi.Nie da się jednak rozegrać całej ligi 7-8 zawodniczkami zmęczenie i kryzys musiał przyjść .Po meczu z Muszyną jest jednak ponad dwa tygodnie przerwy mam nadzieję ,że zawodniczki trochę odpoczną i druga część sezonu będzie równie udana .Życzę drużynie udanego 2018 roku a prezesowi jakiegoś wzmocnienia zespołu bo druga runda będzie znacznie cięższa.
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19
Modernizacja budynku USC rozpoczęta
Świat na haju obłudą za cudzy chajs. Wsadźcie sobie jeszcze piórko. Pozerzy na budowie. Łał. Ja Cie, ale debesciaki. Jednak w tym show zabrakło kompletnej dekoracji, ...obuwia z blachą, rekawic i okularòw. O maskach już nie wspomne. Buty tej pani, może chronią przed nadepnięciem na gwoździa, jednak bardzo łatwo w nich sobie na placu budowy wykręcić, czy zwichnąć stópke. Czy nawet wywalić orła w gruz. Czy to był by wypadek przy pracy? Czy przy propagandowym bajdurzeniu też to zaliczamy do pracy, na temat jacy jesteście fajni. Ukrywając tym przy tym za czyje, co pewnie ma nas przeswiadczyć o dobrze wydawanych pieniądzach. Oczywiscie życzymy sprawnego i zdrowego udawania że się pracuje. Pańskie oko konia tuczy. Czy taki show podbija cene kontraktu, czy jakoś usprawiedliwia nadmiernie wydane pieniądze? Pewnie jedno i drugie. Świat traci normalność, nawet stare pryki chcą być celebrytami. Zmierza to w coraz bardziej żałosną strone, niestety. Budowa oczywiście ma swoje prawa, O.K. nie nabijam sie za naddto. Troche tylko. Choć.... Widziałem już kolesi koszących ogródek kosiarką w kompletnym stroju jaki maja chemicy utylizujący odpady radioaktywne i to w środku upalnego lata. Pocił się, dyszał, prychał, ale żoł ostro. Czas na morał. A właściwie pytanie z morałem: Jak bardzo korporacyjna dzicz owładnięta nieustającym wyścigiem jaki dla mniej wtajemniczonych jest widziany i znany konspektowo choćby u świadków amway, czy innych takich domokrążcow, sprzedawców garów, itp. tryskajacych wręcz najfajniejszością (przepraszam za ten twór słowny). Z nieokiełznaną chęcią bycia najfajniejszym dla swgo szefa, Pusta marketingowa ambicja pozerów, która zepsuła nam normalne, naturalne, takie zwyczajne, bezwyścihowe, postrzeganie świata. Kiedyś chronili nas przed tymi zapędami dziadkowie, czy rozsądnie wychowujacy swoje dzieci rodzice. Tłumaczący nam, że we wszystkim, absolutnie we wszystkim, najważniesze są odpowiednie proporcje, balans utrzymujący nas w rozsądku, własciwym postrzeganiu i poszanowaniu otoczenia przyrody i ludzi, z ichnimi wadami, zaletami jako słodka okrasa i dobry przykład, szaleństwami dla zabawy i normalności i rozsądu w sprawach ważnich. Gdzie to się teraz podziało? ... w żadnym razie nie nażekam tu na odpowiedniość wyglądu, w zależności od okoliczności, czy zawodu, czy miejsca w którym przebywamy. Stosowność wyglądu jest jak najbardziej uzasadniona i porządana. Jednak przesadyzm jest zbędną ludzką naturą. (Nie dotyczy w prawdzie i chyba jedynie pedziwchów czy jednych z tych 256 form psychicznych rozumienia i praktykowania świata, ze stuningowaną przez nature, czy trendy psyche. To jest jednak swoisty i jedyny w swoim rodzaju folklor). No dobra. To teraz powiedzcie co tam tyle kosztuje. Otoczka piękna, ale interesuje nas sedno sprawy.
Świat na haju
01:09, 2025-12-19
Jechałem obwodnicą Opatowa
Kto zbudował? Pan? Czy Gazeta? Doczekamy się jakieś puenty tudzież podsumowania? O co tu chodzi
O co chodzi
19:46, 2025-12-18