-Wiara w to, że uda się dokończyć sezon w rozgrywkach ligowych piłki wodnej, jest chyba coraz mniejsza?
?php>-Niestety. Według mnie najlepiej byłoby, gdyby Komitet Techniczny Piłki Wodnej uznał ten sezon za nierozegrany i nie przydzielał ani medali mistrzostw Polski, ani miejsc ? mówi trener reprezentacji Polski i KSZO w piłce wodnej, Robert Serwin. ?Taka decyzja pozwoliłaby zespołom, miejmy już nadzieję w cofającej się epidemii, jak najlepiej przygotować do nowego sezonu, który rozpocząłby się w październiku.
?php>-Jak to, wszyscy chcą grać, a waterpoliści KSZO nie?
?php>-To nie tak? Jako trener kadry taką opinię przedstawiłem Komitetowi Technicznemu Piłki Wodnej i jemu przewodniczącemu Janowi Wiederkowi po konsultacjach z innymi szkoleniowcami. Mój punkt widzenia podzielają m.in. tacy szkoleniowcy, jak Tomasz Różycki z Waterpolo Poznań, Edward Kujawa z ŁSTW Łódź i Jakub Słowikowski z Pałacu Młodzieży Warszawa. Z jednej strony piłka wodna jest sportem zaliczonym do z bardziej bezpiecznych jeśli chodzi o ryzyko zakażenia koronawirusem. Jednakże z drugiej strony chcę przypomnieć, że możliwość korzystania z basenów pojawi się dopiero w IV etapie odmrażania sportu. Nikt nie wie, kiedy to nastąpi. W czerwcu, a może w lipcu, a jeśli tak, to kiedy miałyby się zakończyć? W jaki sposób te zespoły znalazłyby czas na skorzystanie choćby z jakiegoś mikrocyklu przygotowań? Czy wszystkie zespoły miałyby jednakowe warunki treningowe i czy równocześnie we wszystkich ośrodkach nastąpiłoby otwarcie basenów? Tych pytań jest za dużo. Poza tym, nawet po dwóch tygodniach odizolowania drużyn wzorem wytycznych resortu sportu dla piłki nożnej, nie będą one w stanie, zaręczam, rozgrywać normalnych meczów i prezentować nawet przeciętnego poziomu. Chyba mija się z celem toczenie rywalizacji według schematu linia obrony ? linia ataku. Po prostu nie ma sensu robienie czegoś na siłę.
?php>-Nie tak dawno mówiło się o tym, że sezon w piłce wodnej można byłoby zakończyć, a utrzymując zasadę braku spadków przy jednoczesnych awansach, poszerzyć skład waterpolowej ekstraklasy z 6 do 8 zespołów?
?php>-Według mnie uznanie sezonu za nieodbyty jest bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem i nie krzywdzącym żadnej z drużyn.
?php>-Chyba wszyscy w sekcji z trudem wytrzymujecie rozbrat z wodą?
-O, tak. Nie da się prowadzić normalnych treningów bez kontaktu z wodą. Chłopcy trenowali indywidualnie podtrzymując wydolność organizmów. Biegali, jeździli na rowerach. Teraz chcemy, wzorem innych dyscyplin, wyjść z zajęciami grupowymi w teren.
?php>-Dziękuję za rozmowę.
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz