III liga. IV grupa. *Podhale Nowy Targ - KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:1 (0:0).
?php>?php>
0:1 - Michał Dobkowski, 53 min.
?php>Podhale: Sotnicki - Basta, Mikołajczyk, Urbański, Silczuk, Komorek, Ligienza, Świerzbiński, Jaworśkyj (62.Dziadzio), Nawrot (46.Piwowarczyk).
?php>KP KSZO 1929: Wierzgacz - Sołtykiewicz, Łatkowski, Podstolak, Persona, P.Cheba (64.Bełczowski), Mianowany, Mężyk, Dobkowski (73.Burzyński), Gil (84.Dziadowicz), Grunt (69.Tylec).
?php>Żółte kartki: Ligenza, Nawrot - Sołtykiewicz, Bełczowski.
?php>Czerwona kartka: Mikołajczyk (90 min.)
?php>Sędziował: Maciej Łamasz (Jarosław).
?php>?php>Mecz w Nowym Targu rozpoczął się tak samo, jak przed tygodniem w Ostrowcu. Już w 2 min. do siatki bramki Podhala, strzeżonej przez byłego bramkarza KSZO Waldemara Sotnickiego, trafił Rafał Gil. Niestety, to tyle podobieństw, bo sędzia dopatrzył się spalonego i gola, który z pewnością ustawiłby spotkanie, nie uznał?
?php>-W I połowie nasi piłkarze starali się atakować, ale większość poczynań obu zespołów koncentrowała się raczej w środkowej strefie boiska i żaden z zespołów nie zdominował drugiego ? mówi kierownik drużyny, Andrzej Płatek.
?php>Atutem Podhala miało być to, że spotkanie rozgrywano na sztucznej nawierzchni. Podkreślali to zarówno działacze, jak i piłkarze nowotarskiej drużyny, tyle że zapomnieli chyba, że ostrowczanie wszystkie spotkania rozgrywali na boisku przy Kolejowej, właśnie o takiej nawierzchni. Kierownik naszej drużyny podkreśla jednak, że mimo to niełatwo było w Nowym Targu grać na takiej nawierzchni o punkty.
?php>-Z każdą minutą narastało, zwłaszcza na naszej ławce rezerwowych, pewne zniecierpliwienie, bo mieliśmy inicjatywę, ale nie udawało nam się jej udokumentować ? mówi A.Płatek.
?php>Rozstrzygający o losach meczu gol padł dla KSZO w 53 min. spotkania.
?php>-Piłkę po prawej stronie boiska otrzymał wówczas Patryk Cheba ? opowiada prezes KP KSZO 1929, Maciej Kozicki. ?Pognał skrzydłem i popisał się płaskim dośrodkowaniem w pole karne Podhala, gdzie czekał już na futbolówkę świetnie ustawiony i rozgrywający bardzo dobrą partię nasz nowy nabytek, Michał Dobkowski. Dostawił tylko nogę i w ten sposób objęliśmy prowadzenie.
?php>Licznie zgromadzeni na stadionie w Nowym Targu fani KP KSZO 1929 zastanawiali się, czy przypadkiem nasza drużyna podświadomie nie cofnie się i nie zacznie bronić wyniku. Nic z tych rzeczy, na szczęście, nie miało miejsca. Gospodarze długo nie mogli się otrząsnąć po starcie gola.
?php>-Trzeba jednak oddać rywalowi, że końcówka przebiegała pod jego dyktando ? mówi Andrzej Płatek. ?Dobrze spisywał się jednak nasz blok defensywny.
?php>-Piłkarze Podhala byli szczególnie groźni przy stałych fragmentach gry ? akcentuje prezes, M.Kozicki. ?Mieli kilka niebezpiecznych wrzutek w nasze pole karne, ale na posterunku zawsze był Stanisław Wierzgacz.
?php>Faktycznie, końcówka meczu był szalenie emocjonująca, bo wynik ważył się niemalże do ostatniej sekundy. Na dodatek czerwony kartonik ujrzał obrońca Podhala i nerwów z tego powodu było co nie miara.
-Wygraliśmy, bo byliśmy lepszym zespołem pod względem czysto piłkarskim, a ich doświadczenie chyba przemawiało na naszą korzyść - podsumowuje A.Płatek.
?php>Prezes M.Kozicki mówi, że szczególnie przypadła mu do gustu gra Michała Dobkowskiego. Przed tygodniem świetnie wywiązał się on z roli napastnika, a w sobotę wspaniale poradził sobie na pozycji ofensywnego pomocnika.
?php>-Będziemy mieli z jego gry sporą pociechę ? podkreśla sternik KSZO, który chwali także grę naszego bloku defensywnego. ?Udanie Stasia Stachurskiego zastąpił Kamil Sołtykiewicz, a para stoperów ? Klaudiusz Łatkowski, Mateusz Podstolak ? emanowała spokojem i odpowiedzialnością za grę. Słowem, nasi piłkarze zrobili to, co zamierzali. Przed nami trzy mecze z rzędu na własnym terenie. Mamy więc sprzyjający terminarz i bardzo chcielibyśmy ten fakt wykorzystać.
?php>Nasi piłkarze podkreślają, że nie oglądają się na to, jak grają inne zespoły, choć ? co zrozumiałe ? wynik meczu Garbarnia ? Resovia interesował ich i to bardzo. Porażka Resovii spowodowała, że rzeszowianie mają do KSZO już aż 9 punktów straty. Trener Dariusz Pietrasiak woli dmuchać na zimne i podkreśla, że trzeba zakładać, iż pozycje poszczególnych zespołów w tabeli z pewnością będą jeszcze dość płynne. Co prawda my z kolei nie mamy zamiaru dopisywać naszemu zespołowi punktów przed meczami, ale jeśli w najbliższych tygodniach wykorzystają atut własnego boiska, a bezpośredni rywale potkną się, to może tak być, że Ostrowiec znajdzie się wręcz na autostradzie prowadzącej do II ligi. Oby tak właśnie było.
?php>Piłkarze ostrowieccy odnieśli cenne, wyjazdowe zwycięstwo w Nowym Targu, dzięki któremu wciąż zajmują pozycję lidera, wyprzedzając krakowską Garbarnię o 5 pkt.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Most w Sandomierzu rośnie na naszych oczach
Kiedy w Ostrowcu urośnie na naszych oczach nowy most, nowy wiadukt, nowe osiedle mieszkaniowe, nowa fabryka? Czekamy, choć cierpliwość się kończy.
zatroskany
08:03, 2025-06-01
PKW: najwyższa frekwencja w I turze wyborów
Karol Nawrocki blysnął moim zdaniem najpiękniejszym hasłem wyborczym nawiązujacym do rycerskości i bycia człowiekiem honoru. ,, Choć bym szedł ciemną doliną, zła się nie ulękne, bo Wy jesteście ze mną". Wiele razy w tym kraju Literacki cytat odmieniał ten kraj na lepsze, jak ten Mikołaja Reja że polacy nie gęsi... lub pokazywał że tak to tylko potrafią polacy chocby ten Juzefa Beka ,,Jest jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor" .Oby honor, duma z własnego kraju i naszych obywateli powrócił na salony polskiej polityki. Oby bycie polakiem wzbudzało zazdrość i szacunek wśród obywayeli innych krajów. Nawet sobie nie zdajemy sprawy jak nie wiele nam do tego potrzeba. Pogońmy sprzedajnych szmaciarzy bez honoru i wystarczy wybrać sobie dobrych, służacych nam i naszym sprawom polityków. I szanować się nawzajem. Może jeszcze wspierać, ale to to już wzależności o której szkole wychowania mówimy. Szkole miłości, czy szkole zazdrości. Jak to tam komu wynika z rodznnych tradycji. Obie powinny motywować. Najlepiej pozytywnie motywować. Na początek pozostańmy przy wzajemnym szacunku. To powinno wystarczyć. Reszte mamy wyssaną z mlekiem matki. To najlepsza droga do dobrobytu tego kraju i jego obywateli.
Sposób na Arcybiedas
17:38, 2025-05-30
Automaty do gier w depozycie służb !?
Ale sukces. Wystarczy żeby wsiedli do nieoznakowanego i pojeździli po osiedlach. Praktycznie na każdym jest taki z nadmiarem kamer na budynku :)
nimom
21:18, 2025-05-29
Automaty do gier w depozycie służb !?
a w wąskiej uliczce ?
mogo
20:53, 2025-05-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz