[FOTORELACJANOWA]6514[/FOTORELACJANOWA]
Już po raz 21. w Magoniach odbyło się Święto Pieczonego Ziemniaka, które ma wyjątkowe znaczenie dla lokalnej tradycji i jest wspaniałym wydarzeniem integrującym mieszkańców z całej gminy Bodzechów i nie tylko. Tradycyjnie, wydarzenie rozpoczęło się rozpaleniem ogniska, którego dokonał wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn.
-Jeżeli od 21 lat jakaś impreza się odbywa, przychodzą na nią mieszkańcy i organizatorzy chcą ją przygotować do znaczy, że jest potrzebna - mówi wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn. Bardzo lubię tego typu uroczystości, bo jest to przede wszystkim tradycja, to jest pokazywanie potraw z ziemniaka. Myślę, że młode pokolenie będzie czerpać doświadczenie kulinarne naszych mam i babć, które potrafiły tak smaczne dania wykonać z ziemniaka. Warzywo to przez długi czas stanowił podstawowe źródło żywności, szczególnie terenów wiejskich i mniej zamożnych. Osobiście lubię ziemniaki, i wszystkie danie, które są wykonane z ziemniaków bardzo mi smakują.
O Święcie Pieczonego Ziemniaka śmiało można powiedzieć, że jest to jedno ze świąt o najstarszych korzeniach w powiecie ostrowieckim
- Powstanie koła oraz następnie celebrowanie Święta Pieczonego Ziemniaka należy zawdzięczać śp. Stanisławowi Bednarskiemu - mówi przewodnicząca KGW Magonie, Halina Dunal. To jemu zawdzięczamy to, że koło w Magoniach istnieje. Nie było trudno zorganizować pierwsze święto pieczonego ziemniaka, ale bardzo się baliśmy, aby się udało i aby każdy był zadowolony. Daliśmy radę. Power dał nam Stanisław, że będzie dobrze i tych słów zawsze się trzymamy do dzisiaj. Musimy świętować, bo jednak ten ziemniak króluje u nas na stołach i mamy obowiązek go uczcić jako danie. Dzisiaj wszystkie przybyłe koła pokazują swoje ziemniaczane potrawy. Lubię ziemniaki, ale ulubione moje ziemniaczane danie to kopytka, które są proste do przygotowania. Oczywiście podane ze smażoną śmietanką.
W Święcie Pieczonego Ziemniaka uczestniczyli m.in. starosta ostrowiecki Agnieszka Rogalińska, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, sekretarz gminy Bodzechów Małgorzata Sobieraj,członek Zarządu Powiatu Piotr Maj , radni gminy, sołtysi, przedstawiciele kół gospodyń i strażaków z terenu gminy oraz mieszkańcy wspólnie celebrując bogactwo kultury regionu i zaangażowanie lokalnej społeczności. Tegoroczne obchody poprowadziła Anna Komisarczyk, zapowiadając m.in. występy kół gospodyń.
Na wszystkich, którzy zechcieli sobotnie popołudnie spędzić w Magoniach czekały pyszne, pieczone ziemianki prosto z ogniska, degustacja potraw ziemniaczanych, muzyczna zabawa, pokaz straży pożarnych z terenu gminy, na najmłodszych animacje, dmuchaniec, wata cukrowa, popcorn oraz frajda w pianie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Jechałem obwodnicą Opatowa
Pusto,bo chyba.....przerost formy nad treścią...fakt ,w Opatowie pusto. Może trzeba było zrobić jakąś zwykłą DK obok Opatowa....
PUSTY DZBAN
23:26, 2025-12-20
Jechałem obwodnicą Opatowa
Dzisiaj jechałem drugi raz tą obwodnicą i też pojechałem na Stopnicę. Te ronda faktycznie są denerwunące, mimo że tuż obok jednego z rond jest nowy wiadukt. Na obwodnicy Wąchocka też szykują się oszczędności - skrzyżowanie ze światłami w Wielkiej Wsi.
Xxggxx
23:23, 2025-12-19
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19