W minioną sobotę każdy kto zawitał do Wiktoryna, gmina Ćmielów, przeniósł się choć na chwilę w czasy II Wojny Światowej. W wyjątkowym programie, o który zadbała grupa Wiktorianie, była wojskowa muzyka w wykonaniu Wojskowego Zespołu Wokalnego Konsonans, smakołyki jakie dawniej robiły nasze babcie i prababcie oraz śpiew i gawędy przy ognisku.
?php>Nie zabrakło również eksponatów z czasów II Wojny Światowej, w tym pistoletu maszynowego ?bechowiec? wyprodukowanego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pistolet został przywieziony na biesiadę partyzancką przez kustosza ostrowieckiego muzeum Marka Wójcickiego. Licznie zebrani uczestniczy biesiady partyzanckiej byli także świadkami opatrywania partyzantów w specjalnie przygotowanym szpitalu polowym przez sanitariuszki i lekarza oraz wysłuchali prelekcji Zbigniewa Tyczyńskiego o genezie i historii wsi Wiktoryn.
?php>-Z. Tyczyński przybliżył ciekawostki historyczne, które nie były znane do tej pory nawet miejscowym, m. in. to, dlaczego Wiktoryn miał dwie nazwy - Wiktoryn i Wycinka Bankowa- mówi współorganizator Biesiady Partyzanckiej Barbara Sęderowska. Opracował także dla nas piękne foldery, celem rozdania. Jest również w trakcie tworzenia monografii o wsi Wiktoryn. W mundurach polowych przyjechali do nas nasi przyjaciela z Opatowa, Ostrowca, Chrzanowa i Wadowic. Część z tych osób należy do 8 oraz 14 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego.
?php>O podniebienia przybyłych na biesiadę zadbała sołtys Barbara Prokop i mieszkanki Wiktoryna.
?php>- Przygotowaliśmy grochówkę wojskową, podpłomyki, ciasto oraz babę ziemniaczaną, do której ziemniaki trze się na tarce jak na bliny, dodaje się boczek, kiełbasę, cebulę i potem jest pieczona w brytfannie - mówi sołtys B. Prokop.
Patronat nad Biesiadą Partyzancką w Wiktorynie objęły: Muzeum Historyczno-Archeologiczne w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych AVITO VIVIT HONORE w Staszowie. Pomoc w napisaniu wniosku do Świętokrzyskiego Funduszu Lokalnego o dofinansowanie spotkania partyzanckiego grupa Wiktorianie otrzymała od ostrowieckiego Stowarzyszenia Pozytywnie Zakręceni. Udział w biesiadzie wzięli m.in. radni miejscy Ćmielowa Dariusz Maruszczak, Jerzy Sykała, Michał Szczęsny oraz sołtysi z gminy Ćmielów. Warto dodać, że w ramach ?Wiktoryńskich Spotkań z Historią? 9 października br. w Wiktorynie odbędzie się inscenizacja legendy jak powstała cudowna studzienka Zygmuntowska. Na, którą w imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy.
?php>Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie zatroskany, przepraszam ale *%#)!& mi jest zwracać się do kogoś w takiej formie. Powiem Panu tak, ja wiem jak to wygląda od strony technicznej. Wiem kiedy Wąchock i Starachowice zaczęły się ubiegać o te drogi i jak zabezpieczyły teren pod te inwestycje nie-zgadzając się przez lata na inny układ trasy. I przez lata kolejny samorząd forsował tylko jedną opcję wspólnie. Widzę jak Starachowice strategicznie podchodzą do rozwoju i nie patrzą tylko na siebie. Ostrowiec nie patrzy nigdzie i tutaj nie widzę żadnej wrogiej ingerencji ze strony pisu czy po. ALE to że dostały drogę o takiej klasie 2x2 z miejsca, to jest już kwestia polityczna zgadzam się. Nie każde miasto odrazu dostaje takie możliwości. Planem co do dk9 jest wyprowadzenie tranzytu z miast, projekt proponowany pisany na kolanie chyba, przez naszych radnych kompletnie nie wpisywał sie w ramy tego zadania. Tyle mogę panu powiedzieć od strony technicznej, tym się interesuje. Nowe inwestycje drogowe, inwestycje które stanęły w miejscu, Wieluń, Opole, Augustów. Ale u nas rażąco widać winę zarządzających. Lokalna polityka u nas wygrywa z interesem miasta i mieszkańców.
Marcin
11:47, 2025-12-28
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Marcinie, najlepiej nic nie widzieć, nic nie wiedzieć i mieć klapki na oczach, np. w temacie PiSu i korzyści dla Starachowic, jakie pisie rządy dały Starachowicom w postaci setek milionów i inwestycji, właśnie takich, jak ta trasa i to od razu dwujezdniowa. Szefem PiSu w Świętokrzyskiem był gość że Starachowic, przyjaciel Kaczyńskiego, więc miasto mamusi prezesa musiało kasę dostawać na wszystko albo jeszcze więcej. Nawet prezydent Starachowic nie musiał być z PiS, wystarczyło, że był/est kryptopisiorem.
zatroskany
19:34, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Zatroskany, Starachowice walczyły o obwodnicę 15 lat, warunkiem dobrej komunikacji z s7 bylo usunięcie wąskiego gardła w Wąchocku i tutaj nieustannie sterachowiccy radni walczyli i wywalczyli obwodnicę Wąchocka a następnie Starachowic. Tam się myśli, nie ważne kto jest u władzy, ważne jest to czy miasto wie czego chce i ludzie którzy rządzą realizują konskewentnie ten cel. A Pan powinien mieć ksywkę ZAPROGRAMOWANY, bo tylko PiS krzywdzi. Prawda jest taka że Ostrowiec się sam krzywdzi, dzięki waszym wyborom. Nie wiem na kogo Pan głosuję, ale gdyby pańska partia obecnie była u władzy, i tak by to nic nie zmienilo. Ostrowiec śpi, głębokim snem.
Marcin
08:04, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Należy życzyć P. Redaktorowi przejazdu dwujezdniową obwodnicą Ostrowca. Tylko kiedy, jeśli kiedykolwiek... Bo PiS, a jakże, chciał Ostrowiec ominąć badziewiem jednojezdniowym, zaś obecne władze nie potrafią/nie chcą tego pisowskiego pomysłu odrzucić. Definitywnie.
zatroskany
17:31, 2025-12-25