Podejrzany o spowodowanie wypadku w Boksycce został tymczasowo aresztowany

Piotr M., podejrzany o spowodowanie wypadku w Boksycce, będzie odbywał trzymiesięczny tymczasowy areszt w warunkach szpitalnych Aresztu Śledczego w Krakowie.

-Ponowne zatrzymanie Piotra M. nastąpiło w dniu 14 czerwca 2023 r. -mówi prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. W tym samym dniu w prokuraturze zostały dokonane czynności. Uzupełniono zarzuty o nielegalne posiadanie narkotyków w postaci marihuany i amfetaminy. Następnie został skierowany wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. W dniu 15 czerwca 2023 r. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim uwzględnił w całości nasz wniosek.

Prokurator Daniel Prokopowicz dodał jako ciekawostkę, że w toku czynności w prokuraturze Piotr M. zaczął symulować niezdolność do udziału w czynnościach. Po przeprowadzeniu stosownych badań i uzyskaniu kolejnej, uzupełniającej opinii biegłych z Pracowni Orzecznictwa Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie, ustalono, że Piotr M. jest cały czas zdolny do uczestniczenia w czynnościach procesowych.

Prokuratura w dalszym ciągu kompletuje materiały dowodowe w tej sprawie. Chodzi o jak najszybsze jej zakończenie, bo tego domaga się opinia publiczne. W Wypadku zginęło pięć osób.

Sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Kielcach, potwierdził, że w dniu 15 czerwca 2023 r. Piotr M. został tymczasowo aresztowany przez sąd na okres trzech miesięcy.

-W dniu 14 czerwca 2023 r. prokurator postawił Piotrowi M. zarzuty w sytuacji, gdy ten był świadomy uczestnictwa w czynnościach procesowych i w dniu 15 czerwca 2023 r. skierował wniosek do sadu o zastosowanie tymczasowego aresztu -mówi sędzia Tomasz Durlej. Sąd tego samego dnia przychylił się d wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Sąd uzasadnił swą decyzję obawą matactwa procesowego, obawą ucieczki, ale także grożącą podejrzanemu surową karą. Piotr M. będzie odbywał areszt w warunkach szpitalnych Aresztu Śledczego w Krakowie.