W dniu 4 maja 2025 r. ożarowscy policjanci dostali sygnał o tym, że przy jednej z ulic w mieście obok ławki leży dwóch mężczyzn. Mundurowi szybko zlokalizowali miejsce i osoby wskazane w zgłoszeniu.
-Okazało się, że jeden z mężczyzn ma na czole świeżą ranę, wobec czego udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło 50 –latka na konsultację lekarską –mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie. Zachowanie policjantów nie spodobało się jego kompanowi, 37– letniemu mieszkańcowi gminy Ćmielów. Mężczyzna widząc interweniujących policjantów zaczął zachowywać się agresywnie wobec nich oraz wyzywał ich słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. 37–latek został zatrzymany.
W dniu 5 maja 2025 r. 37-latek usłyszał zarzuty znieważenia policjantów w czasie i w związku z prowadzonymi przez nich czynnościami służbowymi. Grozi wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 1 roku. Obaj mężczyźni w chwili podejmowania wobec nich interwencji byli pod wpływem alkoholu. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Dostało się policjantowi
W dniu 8 maja 2025 r. policjanci opatowskiej jednostki interweniowali w jednym z domów na terenie powiatu opatowskiego w związku z awanturą domową. Przy okazji im także się dostało.
-Skierowani na miejsce policjanci stwierdzili, że 50-latek stosuje wobec swoich bliskich przemoc psychiczną i fizyczną, dlatego go zatrzymali –mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik. W chwili zdarzenia mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a podczas podejmowanej wobec niego interwencji znieważył policjantów słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe i naruszył nietykalność cielesną jednego z nich.
Prokurator Rejonowy w Opatowie dla zapewnienia bezpieczeństwa domownikom nakazał mężczyźnie opuszczenie lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi na okres 3 miesięcy oraz zakazał zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 20 metrów. Sprawcę przemocy czeka teraz postępowanie karne nie tylko w związku ze stosowaniem przemocy domowej, ale również w związku z przestępstwami popełnionymi na interweniujących funkcjonariuszach.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Senior skorzystał
W dniu 29 kwietnia 2025 r. na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta informując, że właśnie rozmawia ze starszym panem, który wypowiada się nieskładnie, ma kłopot z określeniem czasu i miejsca, w którym się aktualnie znajduje oraz nie pamięta jak się nazywa. Dyspozytor po zebraniu wstępnych informacji ustalił, że rzecz dzieje się na jednej ze stacji paliw w Opatowie.
-Policjanci podczas interwencji ustalili personalia mężczyzny –mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik. Okazało się, że jest to 76–letni mieszkaniec miasta. Mundurowi odwieźli seniora do domu, gdzie przekazali go pod opiekę rodziny.
Znieważył policjantów
Nietrzeźwy 41-letni mieszkaniec powiatu opatowskiego, który w dniu 13 kwietnia 2025 r. został zatrzymany w związku z awanturą, którą wszczął w miejscu swojego zamieszkania, odpowie przed sadem za znęcanie się nad rodziną oraz znieważenie policjantów.
-Skierowani na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny świadczy o tym, że stosuje on przemoc domową wobec swoich bliskich i zatrzymali go w policyjnej celi –mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik. Jednak samo zatrzymanie nie ostudziło jego zapędów, gdyż w trakcie realizowanych z nim czynności znieważył interweniujących funkcjonariuszy. W dniu 14 kwietnia 2025 r. usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad rodziną oraz znieważenia policjantów.
Prokurator Rejonowy zastosował wobec 41-latka środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz dozoru policji oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. 41-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak dzielnicowy poratował wędrowca
W dniu 25 kwietnia 2025 r. pracownicy Centrum Opiekuńczo –Mieszkalnego w Sobowie zwrócili się do dzielnicowego st. asp. Konrada Ozdoby o pomoc w sprawie mężczyzny nie władającego językiem polskim, który stwarzał wrażenie zagubionego.
-Mundurowy po dotarciu do placówki i nawiązaniu kontaktu z przybyszem ustalił, że nie jest on osobą bezdomną, lecz że podróżuje pieszo zwiedzając różne kraje, tym razem idzie z Niemiec do Litwy –mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik. Z relacji mężczyzny wynikało, że chciałby jedynie skorzystać z funkcji pomocowej placówki w zakresie umożliwienia kąpieli i zjedzenia posiłku. Tak też się stało.
Dzielnicowy przekazał uzyskane informacji pracownikom, którzy udostępnili piechurowi łazienkę oraz poczęstowali go obiadem. Po krótkim odpoczynku 39-latek wyruszył w dalszą drogę.
Uratowali życie Yorkowi
W dniu 13 kwietnia 2025 r. kieleccy policjanci uratowali życie Yorkowi, wyniesionemu z płonącego mieszkania, znajdującego się na parterze kamienicy w centrum miasta.
-W mieszkaniu w chwili zdarzenia znajdował się tylko pies, który został z niego wyniesiony podczas akcji gaśniczej –mówi asp. Małgorzata Perkowska –Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Losem leżącej na chodniku Abi, bo tak wabił się czworonóg, zainteresowali się funkcjonariusze z Komisariatu Policji III w Kielcach, którzy zostali skierowani na miejsce. Gdy mundurowi podeszli do zwierzęcia okazało się, że nie daje ono oznak życia. Policjanci natychmiast zareagowali i poprzez masaż serca, który wykonali psu, przywrócili mu funkcje życiowe. W trakcie czynności ratunkowych policjanci poprosili również strażaków obecnych na miejscu, aby ci podali psu tlen.
Po odzyskaniu przez Abi funkcji życiowych, policjanci w porozumieniu z jej właścicielami przewieźli ją do weterynarza, gdzie obecnie dochodzi do pełni sił.
Zaszczyt i (nie)wdzięczność
Służba policjanta to zaszczyt – mają nieść pomoc osobom pokrzywdzonym przez cudze działania niezgodne z prawem, pilnować porządku na ulicach i stadionach, strzec cudzego mienia przed wandalami, a także godnie reprezentować Państwo Polskie. Wielu policjantów z nadwyżką wywiązuje się z tych zadań, nawet gdy są po służbie i przynajmniej teoretycznie powinni mieć chwilę dla siebie i rodziny. Ten piękny obraz psują, niestety, niewdzięczne zachowania ludzi, którzy nie dość, że łamią prawo, to jeszcze nie boją się atakować stróżów prawa.
Jazda hulajnogą jak nigdy wcześniej
Dzieci,w prawnym tego słowa znaczeniu,powinny poruszać się rowerami i hulajnogami tylko pod nadzorem osób dorosłych ! a dotyczy to przede wszystkim e-rowerów i e-hulajnóg bo to niebezpieczne pojazdy
rs
12:48, 2025-07-15
Szwajcarskie miliony nie dla Ostrowca?!
widać z PiSu bardziej kompetentniejsi niż Ci nasi dycha +
hihi
20:12, 2025-07-14
Szwajcarskie miliony nie dla Ostrowca?!
Starachowice dostały 75 mln, Końskie mniej. Tam gdzie mocny PiS. Przypadek?
zatroskany
15:16, 2025-07-14
Dyrektor szpitala Dariusz Tumulec zrezygnował!
Jak można pracować jednocześnie na 3 etatach w 1 szpitalu? Proszę się nie dziwić, że osoby, które pracują za najniższą krajową w szpitalu i w Ostrowcu czują się potraktowani niesprawiedliwie i przez samego dyrektora, który zatrudnia w szpitalu osoby na "interwencji", bez żadnych perspektywy stałej pracy. Nie mieszkam już w Ostrowcu, ale od osób tam mieszkających słyszę, że bez dobrych znajomości nie da się znaleźć normalnej pracy. I to mobilizuje od ucieczki z tego miasta. Sami "po znajomości" zostaną w Ostrowcu.
Bell
13:14, 2025-07-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz