Prokuratura Okręgowa w Kielcach przedstawiła akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom podejrzanym m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i popełnianie oszustw metodami „na policjanta” i „na prokuratora”.
-W toku śledztwa ustalono, że grupa działała na terenie kraju, a także poza granicami Polski od stycznia 2022 r. –mówi prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Jej celem było popełnianie oszustw i oszustw komputerowych. Czyny przestępcze, których dopuszczali się członkowie grupy, polegały w głównej mierze na tym, że sprawcy dzwonili na uprzednio wytypowane numery telefonów i podawali się za funkcjonariuszy Policji, CBŚP, CBA oraz prokuratury, a w rozmowach przekonywali pokrzywdzonych, że pieniądze zgromadzone na ich rachunkach bankowych są zagrożone i należy je przelać na wskazane przez nich konto. Następnie przelane przez pokrzywdzonych środki pieniężne wypłacali w bankomatach w kraju i za granicą lub przesyłali na inne rachunki bankowe. Pokrzywdzonych tym przestępczym procederem zostało 29 osób.
Sześciu podejrzanych usłyszało łącznie 61 zarzutów, w tym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw (w tym co do mienia znacznej wartości), oszustw komputerowych(w tym dokonanych w wyniku włamania), podrobienia dokumentów, prania brudnych pieniędzy.
Wobec trzech podejrzanych prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Kielcach wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, a Sąd uwzględnił te wnioski i osoby te są cały czas tymczasowo aresztowane. Wobec pozostałych zatrzymanych podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Poszczególni pokrzywdzeni ponieśli szkody w wysokości od niespełna 10.000 zł do ponad 450.000 zł. Łączna suma szkód to ponad 3 mln zł. Natomiast w wyniku działań Policji i prokuratora z tej kwoty udało się odzyskać ponad 800.000 zł.
W dniu 3 lutego 2025 r. prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Kielcach. Oskarżonym, za poszczególne zarzucane im czyny, grożą kary jednostkowe do nawet 12 lat pozbawienia wolności.
0 0
No i to jest problem którego na razie nie udaje się rozwiązać