Nietęgą minę miał właściciel Hondy CR-V, gdy na parkingu obok garaży, pokazywał ubezpieczycielowi uszkodzony pojazd. ?php>
Prawie nowe auto miało wybitą przednią lewą szybę. Kilka osób dokładnie oglądało, czy wandal nie uszkodził też lakieru auta.?php>
W miniony czwartek rano wielu ostrowczan obudziło się z przykrą, czekającą na nich niespodzianką. Otóż nieznani sprawcy zniszczyli w sumie 19 aut zaparkowanych na os. Pułanki wzdłuż ul. Armii Krajowej. Auta miały powybijane boczne szyby ? jedne po jednej, a inne po dwóch stronach.?php>
-Moje renault ma wybite dwie szyby z przodu ?mówi jeden z poszkodowanych, którego spotkaliśmy obok dawnej ?Biedronki?. Nic nie zginęło, bo nic wartościowego w środku pojazdu nie przetrzymywałem.
?php>?php>
Obok renaulta stały inne uszkodzone pojazdy, w tym bmw oraz opel vectra. Byli też ich właściciele cierpliwie oczekujący na przybycie policjantów.?php>
-Tak się składa, że uszkodzone zostały auta, zaparkowane w rejonie bloków nr 15, 36, 22, 31 i 18 na os. Pułanki ?mówi kom. Ewa Libuda, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. W 10 autach zostały wybite po jednej lub po dwie boczne szyby. W siedmiu autach zostały wybite szyby, ale też skradzione z nich drobne akcesoria, takie jak kamerki samochodowe czy CB Radia. Łączna wartość skradzionych rzeczy została oszacowana przez osoby poszkodowane na kwotę 800 zł.?php>
Na razie trudno powiedzieć, kto dopuścił się tego czynu. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.?php>
Dla poszkodowanych czwartek nie był udanym dniem. Po pierwsze ? spotkała ludzi niemiła przygoda. Po drugie ? niektórzy musieli sporo się naczekać na przybycie techników policyjnych. A ci mieli do ?obsłużenia? w tym dniu 19 osób. Każdy z poszkodowanych chciał złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz podać wysokość poniesionych strat.?php>
To zdarzenie każe postawić pytanie o stan bezpieczeństwa na osiedlach mieszkaniowych? A nie jest pod tym względem zbyt różowo. Włamania do pojazdów i kradzieże akcesoriów samochodowych, zarysowania lakieru, zagniecenia błotników i drzwi ? to tylko niektóre, stwierdzane co jakiś czas, uszkodzenia. Nic dziwnego, że niektórzy mieszkańcy boją się o swoje auta.?php>
-Takie sytuacje zdarzają się przynajmniej co jakiś czas ?mówi jeden z poszkodowanych.?php>
Dodatkowym powodem do stresu jest fakt, że nawet w przypadku schwytania sprawcy bądź sprawców, szanse na odzyskanie skradzionych przedmiotów i uzyskanie odszkodowania są raczej niskie. Sprawcami okazują się bowiem ludzie z marginesu społecznego bez grosza przy duszy. Wypada dodać, że w dniu 14 lutego 2017 r. policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę, podejrzanego o to, że w gminie Waśniów uszkodził karoserię fiata ducato. 35-letni właściciel swoje straty ocenił na 1.500 zł. W chwili zatrzymania 24-latek był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
?php>(pas, w)
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz