-Przed świętami robiłam większe zakupy w markecie ?mówi czytelniczka. W przypadku dwóch towarów, cena podana na półce różniła się od tej, którą naliczono mi przy kasie. Która z nich powinna być obowiązującą?
?php>
-Obowiązkiem każdego przedsiębiorcy zajmującego się sprzedażą detaliczną jest oznaczanie odpowiednią ceną oferowanych towarów - wyjaśnia mgr Przemysław Plaskota (KANCELARIA PRAWNA, ul. Krucza 2, I piętro, 150 m od Urzędu Skarbowego, tel. 41 -247 -25 -00). Klienci, wchodząc do sklepu, muszą mieć zapewniony łatwy dostęp do informacji o kwocie, jaką należy zapłacić za dany towar lub usługę. Jednak zdarzają się sytuacje, że występuje różnica w cenie towaru podanej na półce bądź metce, a ceną podaną nam przez sprzedawcę przy kasie. Powstaje wtedy pytanie co możemy zrobić w sytuacji, gdy płacąc przy kasie usłyszymy cenę wyższą, niż ta na półce?
?php>
W myśl Kodeksu cywilnego wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny, uważa się za ofertę sprzedaży. W związku z tym konsumenci mają prawo domagać się zakupu produktów po cenach zaprezentowanych im na półkach, czy metkach. Co istotne, sprzedawca ma obowiązek dostosować się do takiego stanu rzeczy, bez względu na to, że takie rozwiązanie jest dla niego niekorzystne.
?php>
Jednakże często sprzedawca upiera się, że nie sprzeda towaru po cenie naklejonej na towarze, czyli niższej, i nie chce przyjąć kwoty odpowiadającej cenie na towarze. Jeżeli sprzedawca nie chce nam sprzedać artykułów po cenie określonej na towarze, może ponieść dotkliwe konsekwencje, przewidziane przepisami prawa. W takiej sytuacji wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej może nałożyć na sprzedawcę w drodze decyzji karę pieniężną do wysokości 20.000 zł. W przypadku nie dojścia do porozumienia ze sprzedawcą, klient może zawiadomić inspekcję handlową, lokalnego rzecznika praw konsumentów lub skierować sprawę do sądu cywilnego. Wtedy istotne będzie udowodnienie naszych racji oraz rozbieżności pomiędzy cenami, dlatego sugerowanym rozwiązaniem jest wykonanie fotografi i półki sklepowej, na której umieszczony został towar wraz z ceną.
Oni o Rzemiośle wiedzą najwięcej!
Brzmi to jak już historia. Zaje się obecnie, że do porządku dziennego dzisiaj powróci termin Kułak, Badylarz, czy Prywaciarz rozumiany jako osobnik żerujący na zdrowej tkance robotniczego społeczenstwa. Każdy kto umie sobie radzić, bedzie wrogiem partii i ustroju. Nadzieja w młodych, nie zgaszonych politycznym partyjnym bełkotem, pracych po mimo wygaszania prywatnych inicjatyw na żecz ponadnarodowych i partyjno kolesiowskich, którzy nie będą się łatwo i usłużnie zrażać i wolny handel, produkcjie i myśł techniczna, czy ekonomiczną, będą wdrażać w życie społeczne i gospodarke kraju. Dając prace, i samodzielne dobrze zorganizowane małe społeczności. Nawet jesli będzie trzeba bocznymi wejsciami w ten coraz barcziej chory system uależniania się od tzw starszych i mądrzejszych (oczywiście to w cudzysłowiu). Pokonywać chorobe systemu, omijając coraz to większą głupote i uzależnianie gospodarki od Polityków i ich Pryncypałów trzymających ich w kieszeni, przez Lobbystów, Soroszów i inne tałatajstwo łamiące kręgosłupy małemu biznesowi i inicjatywom gospodarczym.
*%#)!& powraca.
01:02, 2025-11-23
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Bez sensu, ludzie nie maja pracy a zatem i pieniedzy , wiec kto bedzie kupowal w tych marketach
myślcie!
14:14, 2025-11-21
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Lepiej oddać teren pod budowę jakiegoś zakładu produkcyjnego lub osiedla mieszkaniowego niż kolejnych nikomu nie potrzebnych marketów
Nygus123
13:48, 2025-11-21
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Najpierw takie to porównanie : ilu mieszkańców Ostrowca mieszka w tzw. górnej części miasta a ilu w w/w terenie ? Przewaga górnej części jest miażdżąca i chyba nikt w to nie wątpi. W tej górnej części jest wiele wiele niezagospodarowanych terenów/ugorów które świetnie nadają się na wszelkie obiekty handlowe,usługowe et. etc. etc. a dolna część Ostrowca to dobra ziemia pod uprawy czy choćby tereny dla dziko żyjącej zwierzyny,zwłaszcza tereny dawnych łąk denkowskich lecz od lat robi się wszystko odwrotnie,na bardzo dobrej ziemi postawiono hale produkcyjne,skład węgla,obiekty sportowe i magazyny czy hurtownie. Chyba nie trzeba wspominać że ta dolna część miasta była i ciągle jest terenem zalewowym Kamiennej i czy nam się to podoba czy nie to kiedyś będzie tam powódź i ogromne straty materialne a wtedy lament i pretensje do władz miasta i powiatu.
oko
12:28, 2025-11-21