87% opiekunów kotów w Polsce uważa, że ich kot ma unikalną osobowość, a 85% uważa go za pełnoprawnego członka rodziny - wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii WHISKAS® „Koci Mrraj”. Relacja z kotem to nie tylko codzienne głaskanie i wspólna zabawa, ale też realne wsparcie dla naszego dobrostanu psychicznego i fizycznego. Z kolei szczęście pupila zależy w głównej mierze od świadomości i troski jego opiekuna. Jak sprawić, żeby kot był szczęśliwy? Warto odwiedzić strefę marki już 7 sierpnia przed wejściem do centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie, aby nie tylko porozmawiać z behawiorystką, ale też wziąć udział w spersonalizowanym quizie osobowości kota.
Ogólnopolskie badanie ,,Zachowanie, osobowość i codzienność kotów” przeprowadzone w ramach kampanii WHISKAS® „Koci Mrraj” potwierdza, że koty są dla nas niezwykle ważne i są czymś znacznie więcej niż tylko zwierzętami domowymi. Dla 85% opiekunów koty są pełnoprawnymi członkami rodziny, a siedmiu na dziesięciu Polaków (68%) przyznaje, że kot to także ich najlepszy przyjaciel. Dla 61% opiekunów to także powiernik codziennych myśli i emocji, dający spokój i poczucie bliskości. Co czwarta osoba (24%) zwierza się swojemu czworonożnemu przyjacielowi często, a blisko cztery osoby na dziesięć (37%) czasami - zwłaszcza wtedy, gdy nie mają możliwości rozmowy z rodziną czy przyjaciółmi. W domowym zaciszu, koty zyskują rolę dyskretnych słuchaczy. To właśnie ta niezwykła, pełna zaufania więź sprawia, że dla wielu osób rozmowa z kotem staje się naturalnym i potrzebnym elementem codzienności. Nie ulega wątpliwości, że koty są dla nas wyjątkowe. Co ciekawe prawie 9 na 10 opiekunów (87%) uważa, że ich kot ma unikalną osobowość, a blisko dwie na trzy osoby (63%) twierdzi, że osobowość ich kota zmienia się w zależności od nastroju.
Koty są z nami w chwilach stresujących i spokojnych, radosnych i tych trudniejszych - codziennie. Lubimy je głaskać i przytulać (57%), być razem leżąc obok lub trzymać je na kolanach (47%) albo po prostu patrzeć, jak się bawią (28%) lub bawić się razem z nimi (24%). Spędzamy z nimi czas - 41% poświęca im codziennie od 15 do 30 minut, trzy osoby na dziesięć (29%) od pół godziny do godziny, a co piąty opiekun (20%) - nawet ponad godzinę. Dla co piątego opiekuna kot jest też na tyle ważny, że zorganizował mu przyjęcie urodzinowe (8% wielokrotnie, 10% przynajmniej raz). Dodatkowo 19% rozważa taką opcję w przyszłości. Blisko co czwarta osoba (22%) śpi ze swoim kotem każdej nocy, 28% robi to przynajmniej kilka razy w tygodniu, a 16% kilka razy w miesiącu, tylko 24% deklaruje, że w ogóle nie śpi razem z kotem. Polacy interesują się także wewnętrznym światem swoich mruczków - 80% chciałoby móc zapytać kota, czy jest szczęśliwy, a 78% - wiedzieć, co ich pupil w danej chwili myśli.
Wyniki te pokazują, że koty odgrywają w naszym życiu wyjątkową rolę - nie tylko jako towarzysze, lecz jako pełnoprawni członkowie rodziny, których chcemy jak najlepiej rozumieć i uszczęśliwiać.
Spędzając czas z kotem, budujemy głęboką więź, z której korzystają obie strony - badania naukowe pokazują, że kontakt ze zwierzętami wspiera nasze zdrowie psychiczne i fizyczne, pomaga obniżyć stres, poprawia nastrój i daje poczucie bliskości. Jednak, aby relacja z mruczkiem była w pełni satysfakcjonująca również dla niego, kluczowe jest zrozumienie i mądre zaspokajanie jego potrzeb behawioralnych. Szczęście pupila zależy więc od świadomości i troski jego opiekuna.
„Koty mają wiele potrzeb, do których należą m.in. poczucie bezpieczeństwa, stabilne środowisko życia, angażująca przestrzeń z miejscami do wspinania się, ukrywania i drapania, właściwa dieta, czy instynkt łowiecki. Szczęśliwy kot to taki, którego opiekun zna wymagania gatunkowe i indywidualne swojego pupila i umie je w odpowiedni sposób zaspokoić. Wtedy kot czuje się spełniony” - podkreśla Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii i ekspertka naukowa ds. żywienia zwierząt w Mars Polska.
Choć wszystkie koty dzielą wspólne potrzeby behawioralne, ważne jest osobnicze podejście do każdego mruczka uwzględniające temperament, wiek, preferencje i stan zdrowia zwierzęcia. Świadomość potrzeb naszego ulubieńca sprawia, że możemy stworzyć warunki, w których kot nie tylko czuje się kochany, ale też w pełni szczęśliwy.
Na pytanie o szczęście kota postanowiła odpowiedzieć marka WHISKAS® w kampanii Koci Mrraj. We współpracy z dr Tammie King, behawiorystką zwierząt z Instytutu Nauki o Zwierzętach WALTHAM, opracowano różne typy osobowości kotów i spersonalizowany Quiz Osobowości Kota. Już 7 sierpnia b.r. w godzinach od 10:00 do 21:00 w specjalnej strefie marki przed wejściem do centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie każdy opiekun kota będzie mógł wziąć udział w quizie i dzięki temu poznać lepiej charakter i potrzeby swojego pupila. W cyfrowym pop-upie uczestnicy otrzymają wynik quizu zgodny z osobowością ich kota wraz z wizualizacją odpowiadającej jej ,,krainy szczęścia - Kociego Mrraju” oraz rekomendacją najlepiej dopasowanego produktu WHISKAS®.
Na wydarzeniu będzie również obecna behawiorysta, z którą w godzinach 11:00-17:00 będzie można porozmawiać na temat zachowań naszych pupili. Każdy z opiekunów będzie mógł się dowiedzieć jak troszczyć się o swojego ulubieńca, aby przez długie lata cieszyć się towarzystwem zdrowego, wesołego i szczęśliwego kota. Na odwiedzających czeka też strefa chillout, pyszna kawa i fotobudka, gdzie można będzie zrobić pamiątkowe zdjęcie. WHISKAS® przygotował także coś specjalnego - uczestnicy Quizu Osobowości Kota otrzymają ,,Koci Pakiet” z produktami i drobnymi upominkami, by móc zabrać odrobinę Kociego Mrraju do swojego domu.
Więcej informacji o tym jak sprawić by nasi czworonożni przyjaciele byli szczęśliwi można znaleźć na stronie: https://www.shine.waltham.com/
Badanie ,,Zachowanie, osobowość i codzienność kotów” zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 25.05.2025 r. - 08.06.2025 r. na zlecenie marki WHISKAS®. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie ogólnopolskiej, analizą objęto 1008 Polaków będących opiekunami kotów. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Głównym celem badania było poznanie opinii opiekunów kotów na temat ich zachowania, ulubionych zajęć i codziennego życia z kotem.
Źródło informacji: biuro prasowe Mars
1 sierpnia 1944 - Pamiętamy!
Tak, folksdojcze z tvnu próbowali kiedyś w lesie obchodzić urodziny pewnej szumowiny, ale zostali zdemaskowani. A u nas, czerwonobrzuche wieprze 1maja wciąż jeszcze składają hołdy do miejsca po pomniku. Pewnie liczą jeszcze na jakieś zlewki. Dwieście tysięcy ludzi w powstaniu oddało życie, bez namysłu i strachu o samego siebie. Jak zwykle zdradzonych, przez sojuszników i sajuszników, bez pomocy z nikąd, zdani sami na siebie, zerwali sie aby walczyć o ten kraj. Walczący własnoręcznie zdobyczną na niemcach bronią i chałupniczo produkowaną w piwnicznych manufaktórach. Choć na sześćdziesiąt trzy dni wywalczyli sobie wolność. Wszyscy, starzy, młodzi, kobiety i dzieci. Przegrali, w nierównej walce, ale choć przez chwile byli wolni, w okupowanej europie. W europie w której nikt oprócz polaków nie miał odwagi nawet głośno *%#)!& Poza nielicznymi przypadkami. Które też zasługują na szacunek. Bo to jest właśnie torzsamość narodowa. O której zdajesz się niemieć zielonego pojęcia. Ten heroizm, nie tylko wzrusza, ale też jest warty tak wielkiego szacunku dla poświęcenia, wiary, siły bycia wolnym Polakiem. Wolnym Polakiem, nawet za cene życia. Tylko oszołomy uważają że powstanie było błędem. Nie powiodło sie, to fakt, ale gineli z Polską na ustach. Jeśłi nie mieli broni to z Polską flagą. W świat poszła wieść że Polska nigdy się nie podda. Byli wtedy wolni i wiedzieli o co walczą. Nie bali się. A za to że kacapy mieli w planach zastąpić okupacje niemiecką kacapską i nie pomogli, tylko dogadali sie z niemcami i dali im czas na wykończenie powstańców, to już winić ich nie można, tak samo nie można ich winić za to że anglicy udławili się flegmom gdy trzeba było pomóc, a tych pare zrzutówi tak lądowało po ruskiej lub niemieckiej stronie. Już wtedy znali plany kacapów, więc żuli flegme udając że są zajęci. To osobna historia, równierz warta pamiętania. Sami na placu boju, wolność albo śmierć. Powstańców cieszyła choć chwila tej wolności. Byli dumni do końca. Byli wolnymi Polakami. Pewnie można to było lepiej zorganizować, ale nikt nie chciał czekać. Pewnie można było się lepiej zabezpieczyć i przygotować, ale obawiano się folksdojczów i utrate elementu zaskoczenia. Co przy nierównych proporcjach sił przyniosło by jeszcze pewniejszą klęske i represje. Folksdojczów których również nie brakuje dzisiaj. Marnych miałkich du-po włazów. Tak odpowiadam Ci obchodzi się również inne zrywy o wolność. Gdybyś zerwał się z łóżka i zrobił coś, to może poczuł byś jakąś siłe tworzenia, zamiast tak dziubać u folksdojczów. Jeśli kpisz z ludzi którzy walczyli rowież o twoją wolnoś jako polak jesteś dla mnie zerem. Zmień sobie ksywke na polaczek gdybaczek. Cieszy to że młodzież chce pamiętać i celebrować naszych bohaterów. To znak że wróg darmo nas nie weżmie. Niestety znależli nowy sposób, wykorzystując sprzedajne świnie i karmienie propagandą oszołomów. Gratuluje popisałeś się, już wszyscy wiemy kim jesteś.
Dla mnie są wielcy.
17:00, 2025-08-06
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
Uderz w stół a nożyce sie odewią. Słuchajcie pedziachy; Spodziewacie sie po nich united colour of baleton, a może sìę okazać że będą Was kastrować jak barany. Czy tam coś innego co się zwykłe zapobiegawczo kastruje. Przyjeżdżają tu sami młodzi męszczyżni w sile wieku, nie po to żeby pracować tylko po zasiłki, które chojną ręką oferuje im chora władza Uni z naszych wypracowanych pieniędzy. Mamy wystarczająco swoich potrzebujących, których ten równie chory Rząd jak ten unijny nie traktuje jak ludzi, wręcz dyskwalifikuje z życia społecznego. Pokażcie mi choć jeden powód dla którego mam pomagać karpetrajderom, czy innym śniadeckim, pokazującym mi na granicy że mnie zarżna i głoszą na swoich transparentach, że nasze córki będą już nedługo musiały nosić chusty, a nie dawnemu sąiadowi. Który zlapał cuga, bo stracił prace i z tego wszystkiego stracił również zdrowy rozsądek, a jego dzieci wpadają z wolna w ćpańsko, bo stary na rauszu nie zauważa dzieci na haju. Gdyby tu przyjeżdżały wyłacznie ich kobiety, uznać by można że im sie pomaga bo, bo w tym kraju mogły by sie czuć i były by traktowane godnie, lepiej niż osły,czy kozy. A przynajmnien nikt by ich za to nie wymieniał żeby zrobić rodzinny biznes. Mogły by pracować, zrobić prawo jazdy, chodzić do szkoły, ubierać się jak lubią i być traktowane godnie, a nie jako urzyreczność domowa. Mogły by nawet wierzyć w to co im się wydaje bliższe. Mogły by planować roziny zamiast słuzyć swemu panu jako urzywki, usłużki, lub zarodowe nie powiem co bo nie chce nikogo obrazić. Co kraj to obyczaj i to chyba możemy zrozumieć. Jednak ich obyczaje nie pasują do naszego kraju i przyjeżdżanie tu z okrzykiem na ustach że będą tu zasiewać własne porządki moga powodować sprzeciw młodych chłopców, którzy nie chcą konkurować z ichnią mętalnością, która zatrzymała się w rozwoju trzysta lat temu. Bo coś takiego wczesniej, czy pózniej, może skończyć się rozróbą. Nikt w tych protestach nie jest przeciwny emigracji. To naturalne zjawisko od tysiecy lat, a nasz kraj był zawsze pod tym względem wzorem tolerancji dla innych. Nawet nie asymilowanie sie, ..tylko próby narzucania nam w tym nowym dla nich kraju swoich prawideł życiowych, zawsze powodowało rozruby, a nawet wojny. Jesteśmy lużmi fajnymi, tak fajnymi że poezja, gościnnymi, spokojnego usposobienia, życzliwymi dla innych, zwłaszcza tych w potrzebie, ale gdy nas ktoś dobrze wk--wi, to niech go lepiej ma w opoiece ten do którego się modlą. Bo to do kogo się modlą również nam nie wadzi. A bardzo nie lubimy gdy nam ktoś próbuje mówic jak mamy żyć. Wystarczy nam nasz chory Rząd, który zreszta już nie długo się doigra. Ale to czego sie po nie których z tych tzw biednych ludzi można spodziewać, to dla ich własnego bezpieczeństwa, lepiej niech tutaj przyjeżdzaja z paszportem i gotowością zaakceptowania panujących tu obyczajów. Nawet jeśli nasi ambasadowi spryciaże bedą z pośród nich selekcjonować i wydawać im te tak zwane sprzedawane na bazarze wizy, to też to jest lepiej chyba niż nielegalnie. Czy wtłaczanych nam przez, dojrzałych już do tego stanu doświadczeniami Niemców, między sztachetami. Bo to też lepiej gdy pieniądze trafiają do polskich kieszeni, nawet cwaniaczków, a nie jakichś niewiadomego pochodzenia przemytników. Loluś taki jesteś tolerancyjny, to zaoferuj tu wszem i wobec ilu z nich jesteś gotowy przyjąć pod własny dach. I będzìesz im zapewniał: dach nad głową, utrzymanie w zdrowiu i chorobie, pomożesz znależć im prace i będziesz odpowiedzialny za ich wybryki. A zpewniam Cie, że nikt nie powie ci zlego słowa. Wręcz bedą Cię wszyscy chwalić że pomagasz. A nie siej tu propagandy sukcesu tej skorumpowanej Uni. Tak własnie polacy wjeżdżali za granice, na zaproszenia, bo widze że bodzie cię że ktoś miał ochote zmienić sobie życie, klimat, kraj, czy warunki życia, w których swego czasu nawet wykwalifikowani, czy nawet wysoko wykształceni nie mogli znaleźć u nas pracy. Miej pretensje do Balcerowicza i tamtej kryminalnej Śmietanki w Rządach, a nie do ludzi, którzy mieli dość tamtego matactwa i postanowili szukać sobie czegoś normalniejszego, czegoś na swoim poziomie. Boli cie że zostałeś w d-pie i jeszcze jesteś gotowy ją wystawiać dalej pod pręgież nowych obcych nam obyczajów? Które z okrzykami tego, nawet już nie skrywanymi, stoją u naszych granić, bo Niemcy już z wolna zaczynają wracać do zdrowia psychicznego i zaczynają kontrolować przepływ emigrantów? Odsyłając selekcyjnie po sąiadach tych którzy nie są zdolni do asymilacji z ich społeczeństwem? Czy nie nadają się nawet do trzęsienia gruszek. W ich przypadku do zbierania szparagow. Czekamy na deklaracje przyjmowania do własnych domów z zagwarantowaniem świadczeń z własnej kieszeni, nie naszej, tylko waszej własnej. Pomóżcie tym biednym ludziom jesli chcecie, a nie siejcie tu jakiejś chorej propagandy.
Ech, oszołomstwo
12:28, 2025-08-06
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
....brunatne gówniarstwo...., ruskie zielone "brązowe" ludziki....
woland
16:30, 2025-08-05
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
Oglądałem fotki i muszę powiedzieć że rozpoznałem kilka osób …ale to nie są inteligentni ludzie , a conajmniej jeden z tych patriotów jest ,, delikatnie” upośledzony . Żenada komuś pomylił się patriotyzm ze skrajnym nacjonalizmem . Żeby było jasne - to sam jestem przeciwny nielegalnej imigracji oraz sprzedawaniu polskich wiz na bazarach w Azji i Afryce .
Maxx
08:10, 2025-08-05