Pierwszy dzień wiosny daje nadzieję na lepsze, cieplejsze, pełne słońca dni, a uczniowie Technikum nr 3 im. Hutników Ostrowieckich, postanowili dać nadzieję swojej szkolnej koleżance Martynie - uczennicy klasy pierwszej kształcącej się w zawodzie technik programista. Dziewczynka cierpi na nieuleczalną chorobę - młodzieńcze zapalenie skórno- mięśniowe.
?php>Mimo swoich problemów Martyna jest osobą ciepłą, życzliwą, pełną chęci zdobywania wiedzy. Na przekór chorobie śmiało patrzy w przyszłość. Wybrała THM, by kształcić się w jednej z najlepszych szkół w Polsce. Aby spełniać swoje młodzieńcze marzenia potrzebuje jednak ciągłej rehabilitacji i specjalistycznego leczenia.
?php>Wychodząc naprzeciw potrzebom Martyny, koleżanki i koledzy ze szkoły postanowili zorganizować charytatywny koncert. Na scenie wystąpili uczniowie technikum: Kamila Błaszkiewicz, Katarzyna Barańska, Dominika Rak, Witold Sierpniak, Gracjan Jakóbczyk, Igor Nowakowski, Jakub Bystroń, Jakub Iskra, Kacper Piętka oraz Błażej Wojciechowski. Obsługa techniczna koncertu to Kamil Wielgus, Dominik Przysucha i Bartosz Pietrkiewicz.
?php>Imprezę prowadzili: Katarzyna Barańska i Oliwier Kasprzycki, którzy wprowadzili widownię w nastrój zadumy i refleksji.
?php>W trakcie koncertu nie zabrakło też wspólnej, radosnej zabawy, bo taka jest właśnie Martyna - pogodna i uśmiechnięta. Pomysłodawcą i organizatorką imprezy była Magdalena Kaniewska, działająca we współpracy z fundacją "Bo w nas jest moc".
Młodzież THM po raz kolejny pokazała, że nie zamyka się w ciasnym kółku własnych problemów lecz słyszy wołanie drugiego człowieka, angażuje się w sprawy ważne, a dzisiaj najważniejsze jest zdrowie Martyny.
?php>Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz