[FOTORELACJANOWA]6235[/FOTORELACJANOWA]
Ruszyła rekrutacja do ostrowieckich szkół! W miniony czwartek swoje podwoje otworzyła Publiczna Szkoła Podstawowa Nr 10 w Ostrowcu Świętokrzyskim Na zaproszenie na Dzień Otwarty odpowiedzieli najmłodsi mieszkańcy i ich rodzice. A na wyjątkowych gości czekało mnóstwo atrakcji, które przygotowała kadra nauczycielska szkoły.
Wszystkich serdecznie powitała dyrektor Magdalena Majewska. Gry, zabawy, spektakularne doświadczenia chemiczne, teatrzyk w kolorowych salach, nie tylko ciekawiły najmłodszych, ale też zachęcały do integracji i przeżycia niezapomnianych przygód. Dzieci chętnie uczestniczyły w proponowanych aktywnościach, dających możliwość wykorzystania nowoczesnych technologii, atrakcyjnego wyposażenia klas lekcyjnych oraz poznania kadry nauczycielskiej, pracującej na co dzień w szkole. Bez wątpienia atutem „Dziesiątki” są małe klasy, co pozwala nauczycielom na wczesne wychwycenie ewentualnych trudności i indywidualnego wzmocnienia słabszych stron dziecka, jak też odkrywanie indywidualnych zdolności i pasji.
Jak podkreśla dyrektor M. Majewska jest to bardzo istotne, gdyż współczesny świat niesie ze sobą szereg zjawisk, na które dzieci często nie są przygotowane, praca w małych grupach stwarza większe poczucie bezpieczeństwa, a co najważniejsze pozwala w porę reagować. To, co wyróżnia „Dziesiątkę” to wspaniały, niemalże rodzinny klimat, który sprzyja otwartości i budowaniu dobrych relacji. Szkoła realizuje mnóstwo projektów, które integrują uczniów oraz pozwalają na rozwijanie ich zainteresowań i talentów. Ich wiodącą ideą jest rozwijanie świadomości proekologicznej, co uwrażliwia uczniów na dbałość o zieloną strukturę otaczającego świata. Atutem jest również dwujęzyczne przedszkole, które na stałe wpisze się w program zajęć od przyszłego roku szkolnego. Szereg działań kadra pedagogiczna kieruje również na rozwiązywanie indywidualnych trudności - służą temu gabinet logopedyczny, sale z oprogramowaniem w zakresie oligofrenopedagogiki, spektrum autyzmu oraz w zakresie wsparcia psychologiczno –pedagogicznego, w tym nowa sala integracji sensorycznej. Szkoła wykorzystuje atrakcyjne i innowacyjne formy oraz metody pracy. Sale są dostosowane do potrzeb każdego ucznia. Podczas zajęć nauczyciele korzystają z tablic multimedialnych i ekranów dotykowych. Atrakcyjne programy edukacyjne sprzyjają nauce, poprzez zabawę. Atutem szkoły jest także świetlica czynna od 6.30 do 16.30, co uwzględnia potrzeby pracujących rodziców w zapewnieniu opieki nad dziećmi. W świetlicy dzieci mogą odrobić lekcje, czy też przygotować się do zajęć, korzystając ze wsparcia nauczyciela. W październiku 2025 roku PSP Nr 10 będzie obchodziła swoje 80-lecie. To zacny jubileusz, który łączy ducha tradycji ze współczesnością. Przez te lata „DZIESIĄTKA” była wyjątkowym miejscem, dla wyjątkowych ludzi – dołącz do NAS, będąc uczniem PSP Nr 10!
DZIESIĄTKA to dobry wybór, celny strzał w edukacyjną przyszłość! Zapraszamy do kontaktu: PSP Nr 10 ulica Rzeczki 18, tel. 41 262 0013 strona: psp10.ostrowiec.edu.pl, e-mail: [email protected]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wojsko zestrzeliło drony nad Polską
Kłosiniak Kumoszka może nadaje się do brylowania w kołach gospodyń wiejskich smakując przysmaki, jednak napewno nie nadaje się do funkcji jaką sprawje. Wywalmy czym prędzej ten Rząd. Jeden Morawiecki ma więcej erudycji, wiedzy i trafmych ocen, które sprawnie potrafi zamienić w działanie, niż Tusk ze wszystkimi ministrami razem wzięty. Ja uroczyście oświadczam że unieważniam ten Rząd partaczy i namawiam do referendum w tej sprawie. Dość niszczenia gospodarki, oddawanie Niemcom kolei polskich,układu krwionośnego tego kraju, nie tylko w postaci transporu towarowego, ale również podoba im się osobowy i coraz większego dziadostwa i kolesiostwa w każdej przestrzeni gospodarki i życia obywateli w tym kraju. Przywróćmy na powrót ubekom należne im emerytury, te obniżone do średniej, bo to nie obywatele maja biedować, a ci którzy to dziadostwo spowodowali wyprzedając, rozkradajac doprowadzając do upadłości i niszcząc polską gospodarke. Za chwile upadnie polskie rolnictwo, a my będziemy płacić na zbrojenie się Niemiec. Bo składanie sie na zbudowanie w niemczech przemysłu zbrojeniowego, z którego coś do nas trafi może za pięćdziesiąt lat jest idiotyzmem. Z prawie najlepiej radzącego sobie i rozwijającego się państwa stajemy się pośmiewiskiem za sprawą tego nieudolnego folksdojczowskiego Rządu. Jak długo ten folksdojcz będzie nam mydlił jeszcze oczy. Co jeszcze musi się stać żebyście to zauważyli.
Sól ziemi, tej ziemi
17:15, 2025-09-10
Nie wszyscy mieszkańcy Denkowa na „NIE” obwodnicy
Przed wyborami Łakomiec mówił że Ostrowiec zasługuje na kolejny most przedłuzenie Chrzanowskiego ale do alei 25lecia ...no ale cóż szkodzi obiecać
Ogrodziak
17:01, 2025-09-09
Sięgamy po pieniądze na budowę kolejnych dróg
Jeśli rozpatrywanie tych wniosków będzie zależeć od Kielc to nie ma się co łudzić że teraz będą zatwierdzone do realizacji - vide droga Ostrowiec-Bałtów czy rewitalizacja Alei 3 maja i ul.Denkowskiej gdzie na realizacje czekaliśmy długie lata bo w samych Kielcach były "pilniejsze" mnie ważne sprawy.
realnie
14:21, 2025-09-08
Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?
Zmyślasz, prognozowanie to zmyślanie. To rachunek prawdopodobieństwa z wieloma zmiennymi. Trzeba być łebskim gościem żeby być bliskim prawdy. Czy jesteś bilisko prawdy okazać się może gdy się wydarzy. Z tego samego powodu całe mnóstwo kredytobiorców oddało bankom całe majątki, swoje i najbliższej rodziny, za błąd w swoich prognozach. Domy, mieszkania, działki, lub ugotowali bajerem w swoich wizjach, a póżniej wzietym na wspaniałe zmazy senne kredycie żyrantów. Lokując ich w spłacaniu za niego jego kredyt. Nie twój cyrk nie twoje małpy o co skamlesz. Jareczek o którym wspomniałeś to miły facet, jednak oddał się całkowicie we władanie Agentowi Bolszewikowi i jego czerwonym kolesiom. A u nich jak u Tuska, obiecać dwa razy to jak dotrzymać. Bardziej chcieli sprzedać tutaj co sie da, nawet za cene zniszczenia, czy doptowadzenia do upadłości, niż rozwijać czy tworzyć. Hub wysokich technologii potrzebuje uczelni wysokich lotów, żeby mieć z czego czerpać obrotniaczków znajacych się na temacie. To jest jak z piciem wody musisz mieć studnie, lub blisko do rzeki. Na wyrzymaniu liści, czy gromadzeniu deszcówki miasta nie zbudujesz. A i do tego potrzebujesz obrotniaczów znających sie na różdzkarstwie, czy uzdatnianiu wody. Możesz oczywiście siorbać z wód podskurnych, ale jak wiadomo one głównie nadają się do podlewania ogródka i jest ich okresowo za mało. Wspomniany Jareczek mógł sobie pogadać, jednak żeby zrobić, to w okół siebie musiał by mieć innych ludzi i harakter może też. Jednak bratanie sie z czerwonymi nie wyszło mu na złe, bo pomimo między innymi, ściemy z osuwiskiem z którym nawet gdyby chciał, to był za krótki, żeby coś pożądnie uczciwie dla poszkodowanych załatwić, nie topiąc któregoś z czerwonych. A na samym poczatku chciał, szybko go jednak z tego wyleczono. U Tuskowych jest identyczmie, prognozy nie są zbyt alarmujące, jesli nie o ich prywatni interes chodzi. To nie tródno zrozumieć. Za lojalność, spadł na cztery łapy jak zapewne wiesz. Zatem jeśli zrozumiesz ile zmiennych musisz obliczyć żeby coś w tym mieście zrobić, to nie krytykuj tych którzy mimo to próbuja. No taka firma ja WB jednak coś zrobiła nawet jesli musieli się wspinać po czerwonych plecach i omijać rzucane im pod nogi kłody. Z tym jest jak z miłoscią. Kwestja chwili spontanu i sprzyjających okoliczności, lub lata znajomości i rozsądnych decyzji. Jednak. W jednym i drugim występuje tyle samo ryzyk. Biorac pod uwage że za to biorą się Tuskowi to muszę przyznać Ci racje. Nie da sie stworzyć cos, jednocześnie to konsumując. W tym przypadku to nie jest wyższa matematyka. Będzie zbyt wiele gąb do wykarmienia. Jeśli już, to zwyczajowo, miasto, lub państwo czyli my, ponieśie koszty prób, błędow i rządz zasiadłych do biesiadowania. Bo oni nie myślą zrobić żeby zarobić, tylko zarobić póki się robi.
Dober ale hóì0we
19:50, 2025-09-05
Anna Mroczek [email protected]