Zamknij

Dodaj komentarz

Jubileuszowa Ostrowiecka Ekstremalna Droga Krzyżowa – Nie ma, że się nie da!

Anna Mroczek Anna Mroczek 21:23, 05.04.2025 Aktualizacja: 09:22, 27.10.2025
1 fot. Anna Mroczek fot. Anna Mroczek

[FOTORELACJANOWA]6287[/FOTORELACJANOWA]

Tradycyjnie, po Mszy św. w kolegiacie pw. św. Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim wyruszyli wierni w nocną wędrówkę z Chrystusem, trasą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W tym roku EDK towarzyszyło przesłanie: „Nie ma, że się nie da!”, koordynatorem był ksiądz Aleksander Zdun, zaś nad bezpieczeństwem uczestników czuwali ratownicy medyczni ostrowieckiego hufca ZHP.

-W sercu Jezusa bija serce Kościoła, tam musimy szukać siły i pocieszenia. On nas umacnia. Nasza droga zaczyna się tu w kolegiacie Michała Archanioła, która jest kościołem stacyjnym w Roku Jubileuszowym, zmierzamy na Święty Krzyż, który jest też kościołem stacyjnym, miejscem męki, ale i nadziei. Ofiarujmy Jezusowi tę swoją trasę, którą idziemy, bo idziemy nie tylko dla siebie, idziemy też za tych, którzy nie mają siły się modlić, którzy są daleko od Boga - mówił podczas nabożeństwa ks. Aleksander Zdun.

Już po raz 10 uczestnicy pokonywali 40 kilometrową trasę na Święty Krzyż. W tym wyjątkowym spotkaniu z Bogiem uczestniczyło w tym roku blisko 300 osób. Szli w ciszy, milczeniu, refleksji rozważając kolejne stacje Męki Pańskiej, w szlakach przydrożnych krzyży i kaplic. Był ból, cierpienie, łzy, chwile zwątpienia i walki z własnymi słabościami. Wiele osób szło po raz pierwszy. Dla innych to już kolejny raz doświadczania mocnych i zarazem pięknych przeżyć umacniania wiary. Każdy niósł na ramionach swój krzyż, w sercu własne intencje, prośby, podziękowania za otrzymane łaski.

Tradycyjnie, dłuższy czas na odpoczynek był na placu plebanii w Grzegorzowicach. Tam uczestnicy mogli liczyć na gorącą herbatę i coś słodkiego. Potem już tylko Wojciechowice, Chełmowa Góra, Nowa Słupia i Święty Krzyż, gdzie widok klasztornej bramy, po całonocnej wędrówce, u wielu osób wywołał łzy radości. Na Świętym Krzyżu pątnicy uczestniczyli we Mszy św. z pasterskim błogosławieństwem księdza biskupa Diecezji Sandomierskiej Krzysztofa Nitkiewicza. Tam też czekały na uczestników autokary, którymi powrócili do Ostrowca.

EDK to niesamowita droga, w czasie Wielkiego Postu , która sprawia, że potem nic nie jest już takie samo. 10 lat temu, w pierwszej Ostrowieckiej EDK uczestniczyło 130 osób. Koordynatorem był ówczesny wikariusz parafii św. Michała Archanioła, a obecny rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu ks. dr Michał Powęska. Wspomnienia EDK pozostają na zawsze i pomagają w pokonywaniu codziennych, życiowych trudności. Dlatego warto iść i nie ma, że się nie da.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Inwestor nadal chce postawić park handlowy

Bez sensu, ludzie nie maja pracy a zatem i pieniedzy , wiec kto bedzie kupowal w tych marketach

myślcie!

14:14, 2025-11-21

Inwestor nadal chce postawić park handlowy

Lepiej oddać teren pod budowę jakiegoś zakładu produkcyjnego lub osiedla mieszkaniowego niż kolejnych nikomu nie potrzebnych marketów

Nygus123

13:48, 2025-11-21

Inwestor nadal chce postawić park handlowy

Najpierw takie to porównanie : ilu mieszkańców Ostrowca mieszka w tzw. górnej części miasta a ilu w w/w terenie ? Przewaga górnej części jest miażdżąca i chyba nikt w to nie wątpi. W tej górnej części jest wiele wiele niezagospodarowanych terenów/ugorów które świetnie nadają się na wszelkie obiekty handlowe,usługowe et. etc. etc. a dolna część Ostrowca to dobra ziemia pod uprawy czy choćby tereny dla dziko żyjącej zwierzyny,zwłaszcza tereny dawnych łąk denkowskich lecz od lat robi się wszystko odwrotnie,na bardzo dobrej ziemi postawiono hale produkcyjne,skład węgla,obiekty sportowe i magazyny czy hurtownie. Chyba nie trzeba wspominać że ta dolna część miasta była i ciągle jest terenem zalewowym Kamiennej i czy nam się to podoba czy nie to kiedyś będzie tam powódź i ogromne straty materialne a wtedy lament i pretensje do władz miasta i powiatu.

oko

12:28, 2025-11-21

Inwestor nadal chce postawić park handlowy

Świetny teren pod taką inwestycję. Starostwo kombinuje, żeby nie zagrozić swoim znajomym biznesmenom.

zatroskany

11:12, 2025-11-21

0%