Erwina Papp, zajmująca się tworzeniem modeli kolejowych zdobyła na XXIV Mistrzostwach Polski Modeli Kolejowych swój kolejny srebrny medal. Otrzymała go za wykonany od podstaw model parowozu, który pracował w Cukrowni Kruszwica. W modelu tym jest dodatkowy, ostrowiecki akcent, gdyż oryginał parowozu zbudowany był w Warszawskiej Spółce Akcyjnej Budowy Parowozów, która w połowie lat trzydziestych XX wieku stała się częścią Zakładów Ostrowieckich.
Seniorka Erwina Papp doczekała się swoich następców. Ostrowieccy modelarze przywieźli bowiem z tych mistrzostw jeszcze dwa srebrne medale. Wywalczyli je: Mateusz Nowak-Gąsowski w kategorii A1- pojazdy trakcyjne za model parowozu Px29-1704 oraz Anna Jędyka w kategorii B2 - pozostałe pojazdy szynowe za model wagonu wąskotorowego Kddxfiz.
Podczas XXIV Mistrzostw Polski Modeli Kolejowych do oceny zgłoszono rekordowo 40 prac. Uczestnikami byli zarówno modelarze z ugruntowanymi już dokonaniami, jak również debiutanci. W obecnej edycji, chyba pierwszy raz w historii mistrzostw, w konkursie wzięli udział modelarze z zagranicy, a dokładnie miłośnicy kolei z Czech.
Piotr Dykałowicz – koordynator XXIV Mistrzostw Polski Modeli Kolejowych podkreśla, że poziom prac był zróżnicowany, ale ogólnie wysoki, szczególnie w przypadku pierwszych miejsc oraz modeli z drugą lokatą, a więc prac grupy ostrowieckich modelarzy reprezentujących klub modelarski „Bunkier”. Generalnie wszystkie zgłoszone w tym roku modele stanowiły odzwierciedlenie dążenia ich twórców do precyzyjnego odwzorowania rzeczywistości, czego nie umniejszały niedoskonałości wynikające z mniejszego doświadczenia lub stopnia opanowania technik modelarskich. Oglądając modele było widać włożone serce i pasję modelarzy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz