Kradną w sklepach. Wyparowały laptop i komórka

Złodzieje są już wszędzie. Okradają domy, garaże, pomieszczenia gospodarcze i sklepy.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie,, że gdzie jak gdzie, ale na pewno w sklepie coraz częściej możemy spotkać złodzieja.
Na potwierdzenie tych słów podam dwa przykłady z ostatniego tygodnia. Otóż w dniu 23 stycznia 2017 r., o godz. 9.30, w Ostrowcu Świętokrzyskim w jednym z marketów, miała miejsce kradzież laptopa. Złodziejowi wystarczyła chwila, by zgarnąć z lady urządzenie na stoisku z akcesoriami telefonicznymi. Jego wartość oszacowano na kwotę 1.500 zł.
W dniu 23 stycznia 2017 r., o godz. 14, w Ostrowcu Świętokrzyskim w jednym z elektromarketów, skradziony został telefon komórkowy. Nieznany sprawca sprawca przywłaszczył sobie aparat o wartości 1.200 zł. Urządzenie pozostawił na sklepowej ladzie jeden z pracowników
W dniu 22 stycznia 2017 r., o godz. 12, w gminie Bodzechów, nieznany sprawca wszedł do mieszkania 25-latki. Złodziej wykorzystał nieobecność domowników oraz niezamknięte drzwi wejściowe do pokoju. Skradł laptop o wartości ok. 2.000 zł.
Policja apeluje o rozsądek zarówno do sprzedających, jak i kupujących.
-Okazja czyni złodzieja ? to powiedzenie wciąż jest aktualne -mówi kom. Ewa Libuda, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Nie możemy pozostawiać przedmiotów w miejscach, które są w czyimś zasięgu i w dodatku sami nie mamy nad nimi kontroli. Wystarczy, że odwrócimy na chwilę wzrok, by laptop, komórka, czy nawet gotówka pozostawiona na ladzie, nagle zniknęły. Błędem jest również pozostawianie otwartych drzwi. Chociaż wychodzimy tylko na chwilę, nie róbmy tego. Zwracajmy uwagę nie tylko na to, co sami robimy, ale też na nasze otoczenie. Jeśli przy nas znajdują się inne osoby, których nie znamy, to powinno to być dla nas wystarczającym sygnałem do wzmożenia uwagi.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *