"Ptaszek w klatce", to nowa restauracja na os. Ogrody z trzema salami o powierzchni 600 m kw., dużym ogródkiem z fontanną i wydzielonym miejscem dla dzieci. Znają się od lat, ufają sobie, są uśmiechnięci, pełni entuzjazmu i zapału, gotowi na to, by nie tylko zaistnieć na naszym rynku gastronomicznym, ale przede wszystkim zmienić go, kusząc klientów kuchnią różnorodnych smaków i wystrojem wnętrza.
?php>?php>
Oryginalna nazwa?php>
-?Ptaszek w klatce? - ta nazwa, przyznaję, od początku budziła wiele kontrowersji ? mówi Anna Nowak - Musiał, główna pomysłodawczyni urządzenia restauracji, którą na co dzień dobrze znamy jako nauczycielkę języka angielskiego w ?Broniewskim?. - Początkowo kojarzono nas z klubem Go ? Go, a to dlatego, że Marcin, który zajmował się pracami budowlanymi, wyniósł niegdyś na zewnątrz ze starego budynku aluminiową rurę i ktoś miał niezwykle dziwne skojarzenia... A tak na serio, to przy wstępnych rozmowach z właścicielami rozmawialiśmy o tym, by nazwa nawiązywała do stylizacji wnętrza. Jako przykład tylko podałam: ?Ptaszek w klatce?. Okazało się, że pomysł udało się spiąć klamrą i sfinalizować, zgrać nazwę z wnętrzem restauracji, zamieszczonymi lampami, zastosowanymi kolorami i fakturami.
?php>?php>
?php>
Anna Nowak ? Musiał, autorka projektu wnętrza ?Ptaszka w klatce?: -Projekt wnętrza koreluje z nazwą lokalu, natomiast dekoracje, dodatkii detale mają znaczący wpływ na ciepłą i przytulną atmosferę panującą we wnętrzu.?php>
?php>
Anna Nowak ? Musiał mówi, że wnętrze lokalu zostało zaprojektowane w stylu French country chic.?php>
-Subtelne dodatki, pastelowe kolory tworzą klimat, w którym poczujemy ciepło kameralnej, domowej atmosfery ? mówi z pasją. -Tkaniny, wzory, kolory i ich nasycenie zostały dobrane w taki sposób, aby zachować spójność wystroju. Jest to niezwykle ważny aspekt podczas projektowania wnętrza. Pastelowy róż oraz beże, to kolory przewodnie w restauracji.?php>
Można umówić się na randkę, zwierzać z sekretów, a nawet oświadczyć??php>
?Ptaszek w klatce? to faktycznie urokliwe miejsce. Menedżer restauracji, Diana Langier podkreśla jej pełną zagadek przestrzeń, podzieloną na część restauracyjną na parterze i strefę klubową na piętrze w Whisky Clubie, w którym po pełnym dniu zajęć goście mogę się zrelaksować przy profesjonalnych stołach bilardowych.?php>
-Restauracja posiada wydzielone dwie sale, doskonałe miejsce na organizację bankietów, imprez integracyjnych i okolicznościowych ? mówi Diana. -Sala młodzieżowa, która została zaprojektowana w tej samej stylistyce, jednak różniąca się kolorystyką, to ukłon w kierunku młodych ludzi, którzy będą mieli okazję spędzić szalone chwile w gronie swoich przyjaciół i znajomych.?php>
Faktycznie, specyficznie urządzona została na parterze sala młodzieżowa. Można w niej umówić się z dziewczyną, uprzednio rezerwując stolik zwierzeń, stolik sekretów, randkowy, a także? stolik zaręczynowy. Już ciekawi jesteśmy ile młodych ostrowczan skorzysta z niego, obdarowując ukochaną pierścionkiem z brylantem? W ubikacji natomiast, a jakże, w nawiązaniu do nazwy restauracji, panowie w zależności od wzrostu mogą siusiać do pisuarów dla małych i dużych ptaszków??php>
Na piętro do Whisky Pubu prowadzą nas podświetlane schody, po których mijamy kolejne misternie zaprojektowane elementy wystroju. Tu możemy albo sączyć ulubiony alkohol, albo aktywnie pograć w bilard.?php>
-Słowem, naszym gościom proponujemy dania kuchni polskiej i kontynentalnej w restauracji, mistrzowsko przygotowane drinki w Whisky Clubie oraz przyjacielskie rywalizacje przy bilardowym stole ? mówi Diana.?php>
Szef kuchni poleca?
?php>?php>
?php>
Michał Wójcik, szef kuchni: -Zawartość menu będzie dostosowywane do pór roku, tak, by cieszyć się np. bogactwem i smakiem aktualnie dostępnych owoców i warzyw.?php>
Pani menedżer nie ma złudzeń, że sercem restauracji jest kuchnia, świątynia, w której przygotowywane są zimne przekąski, rozgrzewające dania obiadowe oraz słodkie desery. Poznajemy szefa kuchni, którym jest Michał Wójcik, pieszczotliwie przez wszystkich nazywanych ?Misiem?. On, jako jedyny w restauracji, nie jest rdzennym ostrowczaninem. Przez kilka lat pracował w Warszawie.?php>
-O żadnej rewolucji kulinarnej w Ostrowcu nie możemy mówić ? mówi Michał. -Natomiast z pewnością takiej kuchni, jaką proponujemy, brakowało w mieście. Także ceny przystosowane są do klientów ostrowieckich. Serwujemy kuchnię tradycyjną, ale w nowoczesnym wydaniu. Potrawy będziemy gotować metodą sous vide, czyli w niskich temperaturach tak, aby jakość mięsa, od razu dodam, że zakupionego u regionalnych producentów, była duża lepsza, niż uzyskiwana ze smażenia lub topienia w głębokich tłuszczach.?php>
Podczas otwarcia restauracji goście mogli zjeść np. pierś z kaczki z karmelizowanymi buraczkami, kluską śląską, groszkiem cukrowym lub ravioli z kaczki z puree z czerwonej kapusty i jarmużu. Serwowano także tatara z pstrąga zawijanego w avocado z majonezem cytrynowym, szarlotką i rzodkiewką, placuszki z cukinii z musem chrzanowym, płatkami łososia i szczypiorkiem oraz schab z kością z jajkiem sadzonym, puree ziemniaczano ? chrzanowym i sosem demi glace, przygotowanym na bazie kości gotowanych non stop przez 48 godzin.
?php>Podawano krem brulee z wiśniami, panna cottę z musem porzeczkowym i owocami leśnymi. Chętnie zamawiano sałatki ze szparagów, szpinakiem, baby z poszetowym jajkiem i grzanką, ale także standardową sałatkę cesar, czy też miks sałat z mozzarellą i dipem owocowym. Na stół szły zupy: z melona, rosół, żurek, krem pomidorowy z ricottą bazyliową. Trzecią z ?ptasich? potraw jest rolanda z indyka, podawana na fasolce szparagowej z puree z zielonego groszku i chipsem z natki pietruszki.
?php>Wszystkim smakował także chłodnik z salsą z zielonego jabłka, z miętą i kuleczkami melona. Oczywiście, nie zabrakło popularnego schabowego z białą kapustą, ale gotowanego próżniowo, dzięki czemu okazał się soczysty i miękki. Z ryb można było zamówić dorsza na pęczaku z palonym porem oraz łososia na spaghetti z kuleczkami ziemniaków i sosem beurre blanc z posypką bazyliową.
?php>Dzieci zamawiały deser lodowy. Dla nich przygotowano specjalne menu, oparte na zupce pomidorowej, rosołku, stripsach i udku z kurczaka z zapiekanymi ziemniakami, frytkach i miksach sałat. Nie brakowało smakoszy pizzy. W ?Ptaszku w klatce? serwuje się m.in. margheritę, salami piccante, capriciossę. Wielu zamawiało makaron aglio olio, czy carbonarę. Właściciele zapowiadają, że hitem może się okazać czarny makaron z płatkami łososia i krewetkami, no i kałamarnicą... Jak się dowiedzieliśmy, ci prawdziwi faceci, którzy będą chcieli się napić białej wódeczki, mogą w ?Ptaszku w klatce? zamawiać deskę mięs z golonką na piwie, kiełbasą z borowikami w śmietanie, żeberkami, skrzydełkami z kaczki panierowanymi w płatkach kukurydzianych.?php>
Z ?Ptaszka w klatce? wyszliśmy pełni wrażeń, a na zewnątrz powitała nas szumiąca fontanna i piękny neon. Zapamiętaliśmy też zapowiedź realizacji kolejnych pomysłów, m.in. z uruchomieniem nowej sali, ze sceną, na której mogłyby się odbywać występy komików lub koncerty spokojnej, klimatycznej muzyki. I jak tu nie trzymać kciuków za powodzenie i realizację marzeń tych młodych ostrowczan?
Ania00:04, 05.08.2017
Ceny bardzo wysokie jak na ostrowieckie realia, nie mówiąc już o lokalizacji na osiedlu, gdzie jest jeszcze biedniej.
aksa09:12, 10.08.2017
Jak wytrzymają rok to będzie niezły sukces. nie ta lokalizacja, nie te ceny i nie ten klient, ale życzę powodzenia
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rozpoczął się czas letnich festiwali w powiecie.
Brak istotnej informacji. Wstęp wolny?
Iga
17:39, 2025-07-04
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02