W najbliższą środę, 31 stycznia o godz. 18.30 nasze siatkarki zagrają w Radomiu mecz Pucharu Polski z pierwszoligową Radomką. Jeśli wygrają, to o ćwierćfinał zmierzą się z? Chemikiem Police. Z kolei w niedzielę, 4 lutego, o godz. 18, o ligowe punkty zmierzą się w Łodzi z Budowlanymi. Jak komentują nasze siatkarki i trener zwycięski mecz z BKS Bielsko-Biała i swoje szanse w czekającej rywalizacji z czołowymi zespołami Ligi Siatkówki Kobiet??php>
Magdalena Gryka (rozgrywająca KSZO): - Na początku meczu, w debiucie przed ostrowieckimi kibicami, nieco się stresowałam. Na dodatek, w poprzednim sezonie występowałam w ekipie z Bielska i chciałam się pokazać z jak najlepszej strony. Na szczęście, dziewczyny mi pomagały i wspierały mnie, a ja mogłam poczuć wielką radość po zwycięstwie. Ta wygrana, z racji konotacji klubowych, smakuje jeszcze bardziej. Kluczem do wygranej była wiara w siebie. Wierzyłyśmy, że możemy odwrócić losy meczu i w ważnych momentach potrafiłyśmy zachować spokój. Sportowo, na pewno decydująca okazała się nasza zagrywka, zwłaszcza w wykonaniu Pauliny Stroiwąs, która kompletnie zaskoczyła bielszczanki. Przed nami konfrontacja z zespołami reprezentującymi Polskę w rozgrywkach europejskich, ale skoro BKS potrafił wygrać w Łodzi i to 3:0, to możemy i my ugramy punkty z wicemistrzyniami Polski?
?php>?php>
?php>
?php>
Adam Grabowski (trener KSZO): -Każdy punkt w tej fazie rywalizacji jest na wagę złota i każdy z nich przyjmujemy z radością. Dlatego cieszy ta wygrana po tak dramatycznym meczu. Gratuluję drużynie tego, że wytrzymała ten mecz i że się fajnie zachowała w tej rywalizacji. To przecież cechy wolicjonalne zdecydowały o końcowym sukcesie, wszak po przegranym I secie na przewagi w II dostaliśmy prawdziwego łupnia, a mimo to dziewczyny potrafiły się pozbierać. To był też trudny mecz do sędziowania, dlatego chciałbym podziękować sędziom za to, że nie wypaczyli jego wyniku. Zobaczymy, co nam zgotuje los i jak boisko zweryfikuje grę, ale ważne, żeby zespół w każdym meczu tak walczył. Nie mam zielonego pojęcia, jak poradzimy sobie w Łodzi i Rzeszowie. Mamy krótkie przygotowania do meczu pucharowego i zaraz wyjazd do Łodzi. Czeka nas wnikliwa analiza meczu z BKS i chyba mnóstwo wniosków.
?php>?php>
?php>
?php>
Natalia Skrzypkowska (MVP meczu KSZO-BKS, przyjmująca KSZO): -Mina przegranych dziewczyn z Bielska była dla mnie bezcenna. Cieszę się z tego zwycięstwa także osobiście, jako była zawodniczka BKS. Tak naprawdę to udało nam się powrócić do dobrej gry z wcześniejszych meczów. Wywalczyłyśmy ważne punkty, wiadomo że są dla nas niezwykle cenne. Z Legionovią nie grałyśmy w swoim składzie, z BKS wróciłyśmy do starego ustawienia i składu, na dodatek wreszcie mamy dwie rozgrywające.?php>
Naszym atutem jest defensywna gra, oparta na obronie, asekuracji i zagrywce. Cieszę się, że moja zagrywka poprowadziła nas do wygranej w IV secie. Wiem, że w takich sytuacjach stykowych lepiej nie ryzykować, choć trzeba ile da się ją utrudnić.
?php>?php>
?php>
?php>
Anna Miros (kapitan i atakująca KSZO): -Po morderczej walce w I secie, brakło nam nieco sił w II partii, na dodatek szwankowało przyjęcie i nie mogłyśmy skończyć ataków. Na przerwie zregenerowałyśmy się i w końcu walczyłyśmy do końca, aż do zwycięstwa. Mam nadzieję, że podniesie nas na duchu, zwłaszcza po perypetiach ze składem w Legionowie i będzie dobrym prognostykiem przed ciężkimi meczami w Łodzi i Rzeszowie.
?php>
?php>
?php>
Aleksandra Jagieło (kapitan i przyjmująca BKS): -KSZO to zespół, który gra spokojnie, na luzie, ambitnie, no i zasłużenie wygrywa. Jesteśmy wściekłe, bo prowadząc 2:0 zamiast dobić rywalki, podałyśmy im ręce. Miałyśmy mnóstwo problemów na przyjęciu, popełniając na dodatek mnóstwo błędów w ataku. Dziewczyny, które grały niegdyś w BKS, bardzo chciały uwodnić, że bielski klub stracił wartościowe zawodniczki. Na dłuższe spotkanie z Anią Miros czekam do maja, do zlotu ?Złotek?.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz