Siatkarki KSZO, które przygotowują się do sobotniego meczu w Pile z PTPS, już nie muszą się niczym martwić. Nie tylko zapewniły sobie pozostanie na piąty sezon w Lidze Siatkówce Kobiet, ale również uniknęły barażów. Stało się to po dzisiejszym meczu w Legionowie, w którym Legionovia uległa Budowlanym Łódź 1:3 (23:25, 25:15, 19:25, 22:25). Tym samym jedenasta w tabeli Legionovia nie ma już żadnych szans na wyprzedzenie KSZO...
?php>Okazało się, jak ważne i cenne było przedświąteczne zwycięstwo naszej drużyny nad wyżej notowaną Muszynianką.?php>
-Wygrana z Muszynianką, to najlepszy prezent urodzinowy, jaki mogłem dostać - mówi Adam Grabowski, trener KSZO. -Wywalczyliśmy nieprawdopodobnie ważne trzy punkty i to w starciu zespołem, który był faworytem. W drugiej rundzie to było nasze pierwsze zwycięstwo za trzy punkty. Nic, tylko się cieszyć i pogratulować dziewczynom za ambitną postawę w obronie. Przełomowym momentem meczu było zamieszanie w końcówce II seta. Mieliśmy przewagę, którą straciliśmy i było nerwowo, ale dziewczyny wytrzymały to, a później już grały coraz lepiej.?php>
W spotkaniu z Muszynianką dobrze zagrała Koleta Łyszkiewicz. Można rzec, że jeśli nasza przyjmująca gra na dobrym poziomie, to i zespół wygrywa...?php>
-Pewnie, że Koleta zagrała lepiej, niż we wcześniejszych meczach, ale naszą siłą była zespołowa gra - mówi trener Grabowski. -Jedna zawodniczka nie jest w stanie o niczym decydować w siatkówce. Gratulacje należą się całej dwunastce, bo jestem daleki od składania indywidualnych laurek.?php>
-Wygrałyśmy, bo tworzyłyśmy zespół - mówi Koleta Łyszkiewicz, przyjmująca KSZO i MVP. -To, że zostałam najlepszą zawodniczką meczu, to zasługa dziewczyn. Te trzy punkty bardzo pomagają nam w realizacji celu. Na dodatek wyniki innych meczów także są dla nas korzystne. Nie wiem, czy to przypadek, czy też tak lubią nasz zespół? W meczu z Muszynianką chyba zapewniłyśmy sobie bezpieczną lokatę. Nie byłybyśmy jednak profesjonalistkami i nie postępowałyśmy sportowo, gdybyśmy nie przyłożyły do czekających nas jeszcze dwóch meczów. Każda z nas chce się poczuć jeszcze lepszą zawodniczką, toteż potraktujemy tę rywalizację odpowiedzialnie.
?php>Marta Biedziak, rozgrywająca KSZO, podkreśla że mecz z Muszynianką tak się ułożył, że kto miał przyjęcie, ten grał na siatce. -W I secie to my zostałyśmy ustrzelone zagrywką, ale w kolejnych odsłonach meczu to my dobrze zagrywałyśmy. W efekcie słabo grał środek Muszynianki i to chyba był klucz do wygranej. Jak była w klubie Agnieszka Rabka dostawałam mało szans gry. Później byłam sama, aż pojawiła się Madzia Gryka. Nie poddałam się, walczyłam o miejsce w zespole. Rywalizacja z Madzią jest korzystna, obie się uzupełniamy i dziś gra ta, która jest lepsza. Cieszymy się, że wygraną sprawiłyśmy trenerowi prezent urodzinowy, a całemu zespołowi i kibicom prezent świąteczny - komentuje Marta.?php>
Pozostały jeszcze dwie kolejki do końca rozgrywek i mamy już taką przewagę, że możemy się cieszyć z realizacji celu, jakim było pewne utrzymanie się w rozgrywkach. Prawdopodobnie niedługo rozpoczną się rozmowy na temat kształtu zespołu w nowym sezonie.?php>
Indagowana przez Koleta Łyszkiewicz o to, czy pozostanie w drużynie, odpowiedziała że niczego nie planuję. -Przecież gry w KSZO też nie planowałam, choć z tego wyboru jest bardzo zadowolona. Co los przyniesie, to wezmę. Bóg w zasadzie lepiej wie o co chodzi w moim życiu - akcentuje przyjmująca KSZO.
0 0
Teraz niech prezes szuka sponsorów i rozgrywającej. Mam nadzieje że zapłacą zawodniczką obiecane premie i zaległe pensje 15:19, 06.04.2018
0 0
Trenerze nie odchodz Tylko pozostanie AG gwarantuje postep w nastepnym sezonie
No chyba ze sie okaze ze pomimo dementowania plotek Dabrowa KSZO i pozamiatane
A Pan Starosta sponsor wszelaki
moze tez sie przekona 22:57, 06.04.2018
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz