Chrońmy swoje dane osobowe

Zmienią się przepisy, dotyczące pozyskiwania, przechowywania i rozpowszechniania danych osobowych. Ustawa, która te przepisy reguluje, ma zapobiec wykorzystywaniu naszych danych przez nieokreślony czas, w nieograniczonych celach reklamowych oraz, co najważniejsze, wyeliminować przestępstwa oszustw i wyłudzeń. Czy sprawdzi się w praktyce, czas pokaże. Do tej pory firmy, które przeprowadzały rekrutacje bez ograniczeń, mogły przechowywać dane osobowe kandydatów i wykorzystywać je także w innych celach. Teraz, jeżeli cel zostanie ograniczony jedynie do rekrutacji, to bez zgody osoby rekrutowanej nie można go zmienić. Trzeba będzie także wskazać, dlaczego te dane są firmie potrzebne. Dane będzie można przechowywać tak długo, jak nam są potrzebne, ale potwierdzić to należy przepisami prawa. Faktury, rachunki – 6 lat. Ale CV osób, które ubiegają się o pracę w naszej firmie, już tylko 3 miesiące bądź maksymalnie pół roku. Możliwe jest przetrzymywanie CV dłużej, ale za zgodą osoby, która je złożyła. Co ważne, zawsze należy mieć przesłankę do zbierania danych i nie będzie można ich zbierać na przyszłość. Pewne dane możemy przechowywać i je przetwarzać w tzw. interesie publicznym. Przykład zawieranie umów na odbiór wody.
Do tej pory, jeżeli ktoś zakupił w księgarni internetowej książkę, to dostawał ofertę marketingową. Jeżeli dzisiaj ktoś się sprzeciwi, to firma musi to uszanować. Wiele instytucji, jak banki czy firmy ubezpieczeniowe już od kilku tygodni informują swoich klientów o zmianach w przepisach. Na ogół zgoda jest im potrzebna w zasadzie do przetwarzania danych w celu kontaktu z klientem. W przypadku, gdy takiej zgody nie otrzymają, to nie mogą wysyłać ofert marketingowych, wydzwaniać i oferować swoje produkty np. kredyty czy ubezpieczenia.
-Dzisiaj zastanawiamy się, dlaczego dzwonią do nas dane firmy z różnymi ofertami i skąd wiedzą o nas – usłyszeli zebrani w starostwie na szkoleniu, które przedstawiało praktyczne aspekty wdrażania danych osobowych wprowadzanych na mocy unijnego rozporządzenia o ochronie danych RODO. Gdy 10 lat temu podpisywałem z moim bankiem umowę, bank miał 4 partnerów, dzisiaj ma ich 200 i stąd te telefony o różne usługi i sprzedaż.
Po wejściu nowych przepisów także pracodawca będzie musiał uzyskać pełną zgodę pracownika na przetwarzanie jego danych osobowych.
Kupując towar, najczęściej przez Internet, z automatu musieliśmy się godzić na oferty marketingowe, bo uprawniała nas na przykład do tańszych zakupów lub w ogóle do danych zakupów. Teraz firmy nie będą mogły wymuszać na kliencie w ten sposób pewnych zobowiązań. Klient będzie miał prawo odmówić przyjmowania ofert reklamowych bez konsekwencji.
Szczególnej ochrony danych osobowych wymagają dzieci, ponieważ są mniej świadome ryzyka i konsekwencji. Jeżeli dziecko nie ukończyło 16 lat, takie przetwarzanie jest zgodne z prawem wyłącznie w przypadkach, gdy zgodę wyraził rodzic bądź osoba sprawująca opiekę nad dzieckiem. Państwa członkowskie mogą przewidzieć swoim prawem niższą granicę wiekową, która musi wynosić co najmniej 13 lat. Jest to ważne w przypadku różnorakich zakupów, które robią nastolatkowie przez Internet. Idea słuszna, ale trudno będzie zweryfikować czy dorosła osoba zatwierdziła te zakupy i przy tym zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Nie wiadomo czy była aprobata rodzica czy dziecko samo sobie kliknęło. Wysłanie maila potwierdzającego z innego adresu też nic nie da, bo dla dziecka to żaden problem założyć kolejnego maila. Nie będzie problemem pozyskanie dla dziecka także pesel rodzica i go podanie. Niestety mimo, że tak dużo mówi się o ochronie danych osobowych, nadal sami z nimi się obnażamy na portalach społecznościowych. Przykładem jest wstawienie zdjęcia świadectwa ukończenia szkoły, zdjęcia mojego pierwszego dowodu osobistego, samochodu z widoczną tablicą rejestracyjną czy rozłożonych banknotów z dopiskiem mój prezent od chrzestnego. Bardzo często piszemy o naszych wyjazdach. Hasło wyjeżdżamy na tydzień na wakacje czy ferie, to bardzo dobry sygnał dla złodzieja. Bądźmy przy tym ostrożni i rozmawiajmy o tym z naszymi dziećmi.