III liga piłkarska. IV grupa. *KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski ? Podlasie Biała Podlaska 0:0.
?php>KP KSZO 1929: Olszewski ? D.Cheba, Kudryavtsev, Mężyk, Janik ? Łokieć (78.Ziółkowski), Czajkowski, Mąka (58.Puton), Persona (66.Smuczyński) ? Kamiński, Jamróz (53.Grunt). Trener: Przemysław Cecherz.
?php>Podlasie: Zagórski ? Renkowski, Konaszewski, Łakomy, Komar ? Kocoł, Andrzejuk (90.Siemieniuk), Syryjczyk (67. Buzun), Pajnowski (80.Kosieradzki), Dmowski (75.Nieścieruk) ? Kruczyk (58. Wojczuk). Trener: Tomasz Złomańczuk.?php>
?php>
Żółte kartki: Puton, Kudryavtsev, Smuczyński ? Andrzejuk, Kosieradzki.?php>
?php>
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).?php>
Bardziej np. wynik 5:2 odzwierciedlałyby to, co działo się na boiskowej murawie, aniżeli bezbramkowy remis. Kibice nie oglądali jednak goli, a najlepszymi piłkarzami na murawie byli bramkarze obu ekip.
?php>W I połowie dobre sytuacje podbramkowe mieli po stałych fragmentach gry Vladislav Kudryavtsev i Paweł Czajkowski, po uderzeniu którego piłka odbiła się od słupka. Bliski szczęścia w tej fazie meczu był także Kamil Łokieć, ale znów golkiper Podlasia sparował piłkę na rzut rożny.
?php>Po zmianie stron, ci sami gracze znów mogli otworzyć bramkowy dorobek KSZO. Dwukrotnie przed szansą zdobycia gola stanął Dawid Kamiński, który raz trafił w poprzeczkę, a za drugim razem wprost w bramkarza Podlasia. Groźnie strzelał Michał Janik. Goście, którzy wyprowadzali groźne kontrataki, przynajmniej dwukrotnie mieli szansę na posłanie piłki do siatki, ale Adrian Olszewski, który ponoć ma ofertę z ŁKS Łódź, w jednej z ich akcji wyszedł obronną ręką w sytuacji sam na sam z napastnikiem Podlasia, a w drugiej popisał się powietrzną robinsonadą, na dodatek łapiąc futbolówkę.
?php>Trener Podlasia, Tomasz Złomańczuk, podkreślił że obie jedenastki postawiły na otwartą grę. Owszem, KSZO miał więcej okazji do strzelenia gola, ale i jego drużyna mogła sprawić niespodziankę. -Cieszymy się z tego remisu, bo w kontekście walki o utrzymanie mam nadzieję, że ten punkt wywalczony w Ostrowcu bardzo nam pomoże ? powiedział szkoleniowiec z Białej Podlaskiej.
?php>-Nie mogę mieć żadnych pretensji do zawodników ? mówi trener KSZO, Przemysław Cecherz. Prowadzili grę, oczywiście narażali się na kontry, ale chcieli ten mecz wygrać i włożyli w niego stuprocentowe zaangażowanie. Chyba nie rozgrywaliśmy jeszcze meczu, w którym mieliśmy aż tak wiele sytuacji bramkowych. Naliczyłem, że obrońcy Podlasie trzykrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej. Zabrakło nam tylko skuteczności. Myślę, że gdybyśmy objęli prowadzenie, to tych goli moglibyśmy nastrzelać więcej, bo przeciwnik musiałby się otworzyć. W futbolu jest jednak tak, że przy tak wielu niewykorzystanych sytuacjach można także mecz przegrać. Mieliśmy jednak w bramce Adriana Olszewskiego, który w kluczowej akcji wystawił nogę i zapobiegł zagrożeniu. Cieszyłbym się, gdyby ten punkt coś dał Podlasiu, bo nam nic nie dał?
?php>W środę, 6 czerwca o 17.30, piłkarze KSZO rozegrają w Jarosławiu zaległy mecz z JKS 1909.
?php>Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz