Zamknij

Olga Pawlikowskaja: -Moim krajem jest Polska, a miastem Ostrowiec...

07:57, 18.07.2018 Dariusz Kisiel
Skomentuj

-Olu, zdecydowałaś się przedłużyć umowę z KSZO, sprawiając kibicom wielką radość...

- Jeżeli pamiętasz dobrze, to przed rokiem również ode mnie rozpoczęło się kompletowanie składu. Od pierwszego sezonu gry w Ostrowcu, kiedy dostałam ofertę od trenera Dariusza Parkitnego i Rafała Dytkowskiego, czuję się tutaj doskonale. Mam wielu przyjaciół, lubię kibiców KSZO, na każdym kroku podkreślam, że jestem zadowolona ze współpracy z klubem, a i u kibiców mam szacunek. Czuję to na każdym kroku. Dlaczego miałabym więc coś zmieniać?

- Zapewne miałaś inne propozycje..

- Tak? Mogłabym wymienić kilka klubów, m.in. z Niemiec, Francji, Rosji, Białorusi, tylko po co? Ja dawno powiedziałam swojemu menedżerowi, że moim krajem jest Polska. Krajem moich przodków i z Polską wiążę swoją przyszłość. Rozpoczynam 6 sezon gry w polskiej ekstraklasie, to chyba najlepiej podkreśla moją sympatię do Polski, Polaków. Dziadkowie Zalewski i Pawlikowski, z pochodzenia Polacy, zapewne byliby dumni (śmiech).

- Przez taki okres gry w Polsce spotykają cię chyba zabawne sytuacje..

- Tak, ileż ja już słyszałam wersji swojego nazwiska (śmiech). A to takie proste ? Pawlikowska? z dodatkiem członu -ja. Czyli Pawlikowskaja.

- Muszę zadać to pytanie. Dlaczego do KSZO nie zniechęciły cię nawet różne opinie o klubie, dotyczące np. zadłużenia klubu, odejścia z drużyny trenera i wielu koleżanek?

- Na palcach jednej ręki możemy pokazać w Polsce kluby, które nie mają zadłużenia. Ja wierzę w nowego prezesa, Mirosława Buszkiewicza. Miałam okazję wiele razy rozmawiać z nim, tak o wizji klubu, jak i planach na przyszłość. Powiem krótko: wierzę, że zbuduje silny klub, z mocnym wsparciem finansowym, z klasowymi zawodniczkami. Start ma bardzo dobry. W dwa dni doszedł do porozumienia z trenerami, w kolejnych trzech, czterech dniach miał dograny prawie cały skład na nowy sezon. Oczywiście, jest wiele w klubie do poprawienia, ale bądźmy wszyscy optymistami!

- Przejdźmy do twoich reprezentacyjnych występów. Grałaś w Złotej Lidze Europejskiej. 7 miejsce ? zaledwie, czy aż...

- Zaledwie? Plany były inne. Cóż, to jest tylko sport. Na pewno nie pomogły nam przeloty i to bardzo długie, zafundowane przez białoruską federację. Trudno po 20 - godzinnej podróży zagrać dobre spotkanie.

- No to na koniec, powiedz o swoich planach, tych sportowych, jak i osobistych?

- Sportowo wierzę, że z KSZO utrzymamy dalej Ligę Siatkówki Kobiet dla Ostrowca. To miasto i kibice zasługują na tę ligę. Jeżeli chodzi o reprezentację, to do jubileuszu 150 spotkań w pierwszej kadrze brakuje mi tylko 5 meczów. Tak bardzo chciałabym przygodę z siatkówką zakończyć właśnie po przekroczeniu tej liczby. Osobiście po tym sezonie chciałabym troszkę odpocząć od gry. Jeżeli kończyć z siatkówką na jakiś czas, to tylko w KSZO?

-Dziękuję za rozmowę.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

KibicKibic

0 0

bardzo nas to cieszy KOCHAMY CIE :) 23:29, 01.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%