Piłkarze KSZO po bezbramkowym remisie zmienili lidera

III liga piłkarska. Grupa IV. *KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Stal Rzeszów 0:0.

KSZO 1929: Zacharski – D.Cheba, Kardas, Dybiec, P.Cheba – Łokieć, Burzyński, Madej, Smuczyński (68.Jedlikowski), Bełczowski – Grunt (81.Dziadowicz). Trener: Marcin Wróbel.

Stal: Otchenashenko – Nowacki (87.Sierant), Kostkowski, Basista, Kotus (65.Szeliga), Chromiński, Ligienza, Mozler, Ceglarz, Zagdański (79.Tadrowski), Płonka. Trener: Janusz Niedźwiedź.

Żółte kartki: Kardas – Ceglarz, Kostkowski, Mozler, Chromiński.

Czerwona kartka: Mozler (76 min.) za drugą żółtą

Sędziował: Marek Śliwa (Kielce).

Rzeszowianie od pierwszych minut chcieli przejąć inicjatywę, ale to pomarańczowo-czarni byli bliżsi objęcia prowadzenia, kiedy to w 18 min. po kontrze wyprowadzonej przez Mateusza Madeja Michał Grunt trafił w słupek bramki strzeżonej przez Otchenashenko. Po 20 minutach gry to ostrowczanie mieli już więcej z gry. W 25 min. Bartosz Smuczyński zdecydował się na minimalnie niecelnie strzał z dystansu, a w 33 min. Dominik Cheba kąśliwym strzałem zmusił golkipera Stali do kolejnej interwencji. Goście w tej części gry na naszą bramkę groźnie strzelali w 15 i 32 min. Autorem obu niecelnych strzałów był Ceglarz.

Po zmianie stron, piłkarze KSZO raz za razem wyprowadzali groźne kontrataki, przerwane faulami i nic dziwnego, że rzeszowscy piłkarze karani za nie byli żółtymi kartkami. W 50 min. świetnym refleksem popisał się Konrad Zacharski, który obronił z kilku metrów dobitkę Chromińskiego po strzale Płonki. W rewanżu Michał Grunt w 62 min. posłał z rzutu wolnego piłkę tuż nad poprzeczką, a Otchenashenko w 66 min. z trudem sparował piłkę na rzut rożny po akcji Kamila Bełczowskiego i strzale Mateusza Madeja.

Mimo, iż rzeszowianie grali w osłabieniu po czerwonej kartce, jaką ujrzał Mozler, to do nich należała końcówka spotkania, a nasz zespół dość uważnie grał w defensywie i ograniczał się do kontrataków. Wydaje się, że stojący na niezłym poziomie mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów, choć szkoda, że nie padły w nim tak oczekiwane przez kibiców gole. Remis spowodował, że rzeszowianie stracili pozycję lidera na rzecz nowotarżan, a KSZO awansował z 10 na 8 miejsce.

W pozostałych sobotnich spotkaniach: Podlasie Biała Podlaska – Soła Oświęcim 2:3; Stal Kraśnik – Podhale Nowy Targ 0:1; Czarni Połaniec – Orlęta Radzyń Podlaski 4:4; Wisła Sandomierz – Spartakus Daleszyce 1:0; Hutnik Kraków – Wiślanie Jaśkowice 8:2; Wisła Puławy – Avia Świdnik 1:0; Motor Lublin – Chełmianka Chełm 2:0.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *