Zamknij

Jeden z trzech kroków siatkarek KSZO. Pewne zwycięstwo w pierwszym meczu barażu o Ligę Siatkówki Kobiet

20:42, 17.04.2019 Aktualizacja: 23:05, 17.04.2019
Skomentuj

I mecz barażu o Ligę Siatkówki Kobiet. *KSZO Ostrowiec Świętokrzyski ? Wisła Warszawa 3:0 (25:19, 25:18, 25:18).

?php>

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:0 dla KSZO.

?php>

KSZO: Wojtowicz, Geyko, Kasprzak, Dorsman, Łyszkiewicz, Pauliukouskaya (libero), Oktaba. Trener: Frantisek Bockay.

?php>

Wisła: Baran, Marcyniuk, Lewandowska, Mikołajewska, Połeć, Nowgorodchenko, Markiewicz (libero) oraz Banasiak. Trener: Ewa Cabajewska.

?php>

MVP: Koleta Łyszkiewicz.

?php>

Sędziowali: Rafał Pośpiech - Bogumił Sikora.

?php>

?php>

Ostrowczanki nie miały większych problemów z odniesieniem zwycięstwa w pierwszym meczu barażu o Ligę Siatkówki Kobiet. Każda z trzech partii miała ten sam przebieg. Podopieczne trenera Frantiska Bockaya wypracowywały sobie kilkupunktową przewagę, którą w końcowych odsłonach poszczególnych setów jeszcze powiększały.  

?php>

-Na razie wykonałyśmy 30 % zadania ? mówi najlepsza zawodniczka meczu, Koleta Łyszkiewicz, która zdobyła w trzech setach 16 pkt. -Bardzo chciałyśmy wygrać, bo długo siedziała w nas ta porażka z Wrocławiem w piątym meczu, ale jutro przystąpimy do kolejnego meczu tak, jakby było 0:0. W tym pierwszym meczu grałyśmy dobrze, a warszawianki popełniły zbyt dużo błędów (w sumie 24 ? przyp. red.). Cieszę się, że było 3:0, a nie jakieś 3:2, które przytrafiało nam się w rozgrywkach. Wynik nie był zagrożony, prowadziłyśmy od początku do końca. Oby tak było w kolejnych meczach?

?php>

-Wynik może sugerować łatwe zwycięstwo, ale ono takie łatwe nie było. Wisła dużo atakowała środkiem i była groźna, my z kolei nieźle broniliśmy te ataki w większości z obejścia ? ocenia nasz trener, Frantisek Bockay. ?Wisła nie grała najgorzej, tymczasem nasz zespół bardzo dobrze radził sobie i na przyjęciu i na bloku. Myślę, że jesteśmy przygotowani na wszystko. Warszawski zespół zmienił ustawienie w ataku, na pewno jutro też przygotuje jakieś niespodzianki. Jest takie powiedzenie: nie mów hop, zanim nie przeskoczysz i ? chociaż dzisiaj byliśmy lepszym zespołem ? walka trwa nadal. Jestem jednak optymistą.

?php>

-Potrafimy grać lepiej - komentowała spoglądająca na statystyki meczu trener warszawskiej ekipy, Ewa Cabajewska. 

?php>

Koleta Łyszkiewicz mówi, że zbyt długo trwało wyłanianie zespołu, z którym KSZO stoczy boje o LSK. Nasza przyjmująca mówi, że w pewnej chwili były przekonane, że w ogóle nie będzie tego barażu.

?php>

-Szybko jednak przestawiłyśmy głowy i jesteśmy gotowe do walki ? podkreśla Koleta Łyszkiewicz. ?Przed meczem byłam trochę zdziwiona, że nie gramy na wykładzinie terfleksowej, ale także mecze z #Volleyem Wrocław również rozgrywałyśmy na gołym parkiecie i w sumie nie było to dla nas straszne. Kolejną nowością był challenge, ale akurat przydał się, bo poza jedną sytuacją oceny spornych sytuacji wszystkie były na naszą korzyść.

?php>

Drugi mecz barażu zostanie rozegrany w ostrowieckiej hali jutro, 18 kwietnia o godz. 18. 

?php>

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%